Powiem szczerze że zapowiedziani Czarodzieje i ich dzieje może zakupię ale tylko dlatego że to jakoś można zakwalifikować jako fantasy, ale wątpię. Jakoś Miki nie jest dla mnie interesujący i jak widzę nie tylko ja w dawnych czasach gigantów to te historyjki z nim byle szybciej przeglądałem żeby dojść do "good stuff" czyli kaczek, a i tutaj to zawsze w moim prywatnym rankingu prym wiodły historyjki z Sknerusem
Exactly. Mikiego zawsze się skipało, byle dalej i znów czytać jak Sknerus naparza się z Kwakerfellerem, albo Superkwęk łapie złodzieji. Nie wiem więc czemu @radef się tak zachwyca tym Castym.
Jeśli kiedyś w Polsce zostanie wydany porządnie jakiś komiks Scarpy, to się zastanowię, czy go czytać. Bo na razie w Gigantach, MG i Mamutach dostajemy okropnie kolorowane i tuszowane historyjki, na które żal patrzeć. Plus często scenariusze są strasznie z dzisiejszej perspektywy gupie. Barks pisał w tych samych czasach co Scarpa, ale jego fabuły do dziś są świetne.
Czarodzieje i ich dzieje - czekam na szybki drugi tom, bo dubli z Kaczek mam już po uszy. Apropo - wyszły nowe duopaki. Który MegaGiga dołączony do tomu o Rzymianach jest lepszy - Ale Cyrk czy Legendarne Skarby? Bo kupiłbym sobie jeden z nich. Czy ten tom o Skarbach to nie jest przypadkiem całkowita kopia 2 tomu Mamuta??