Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 308016 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1110 dnia: Cz, 10 Grudzień 2020, 13:17:43 »
Mnie osobiście najbardziej smuci w tej zmianie trybu magazynu fakt, że będziemy przez to pewnie "gubić" coraz więcej komiksów zilustrowanych przez Arilda Midthuna i Francisco Rodrigueza (skoro ukazują się one u nas praktycznie tylko w KD). Uwielbiam tych kaczych rysowników. Dobrze chociaż, że najnowszy zapowiedziany numer będzie z Rodriguezem.  :)
No niestety - cały czas liczę, że w końcu pojawi się u nas coś w stylu Micky Maus Comics (KD, ale tylko z komiksami i liczący 100 stron) lub Micky Maus Taschenbuch (format pośredni pomiędzy KD i Gigantem, ale zawierający 4-rzędówki, 148 stron). I wówczas w ramach tego typu pisma można byłoby puszczać komiksy Midthuna, Rodriquesa, Korhonena i kilku paru innych Egmontowskich twórców. Ale na razie to raczej marzenia senne...

Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1111 dnia: Pt, 11 Grudzień 2020, 00:41:38 »
@UP
Były takie wydania specjalne - Władcy Smoków, Formuła 1, te 6 zeszytów typu Piraci itd. Ale widocznie jak zwykle nic się Egmontowi nie sprzedało, by to pociągnąć.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1112 dnia: Pt, 11 Grudzień 2020, 11:15:21 »

A osobiście strasznie nie lubię wszelkich świątecznych odcinków. Tamten z sezonu drugiego, z przyjęciem świątecznym w przeszłości mi się nie podobał.

Ciekawi mnie, czy w kreskówce "Kacze Opowieści (1987 - 1990)" pojawiały się jakieś odcinki świąteczne i inne specjalne materiały. Serial ma ponad 100 odcinków, i ponoć mało jest w nim Donalda (słuchy idą, że występuje on tylko w pierwszych 7 odcinkach), stąd moje zapytanie, czy znajdzie się w tej ilości materiału coś inspirującego miłośnika kaczogrodzkich realiów, w tym mającego swoje podejście do życia Sknerusa McKwacza, z tzw. ,,specjali" tej kreskówki ? Nie ukrywam, że z perspektywy dłuższego okresu czasu - rozplanowanego do fanowskiego watchingu - jest to dla mnie istotne; jak już się za coś zabierać, to za całość, a w przypadku "Kaczych Opowieści" sprzed 30 lat jest na czym fanowskie zmysły zawiesić, że tak powiem.  8) ;)

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1113 dnia: Pt, 11 Grudzień 2020, 21:21:32 »
Niestety swoje płytki z Kaczymi Opowieściami, zostawiłem w domu rodzinnym i nie mam przy sobie. Na razie ci nie odpowiem, bo ciągle tego sobie nie obejrzałem porządnie. Pamiętam tylko, że na pewno to oglądałem 25 lat temu jak leciało na Jedynce w Walt Disney Przedstawia w sobotnie przedpołudnia. :)

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1114 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 13:42:26 »
Już miałem jechać ostro po KD 9/2020, który kupiłem okazyjnie za piątala. Bo co z tego, że okładkowy komiks rysuje nawet ładnie Midthun, skoro fabuła jest strasznie słaba i głupawa. I to mimo że występuje oryginalny model wehikułu czasu ze znanej serii. Pozostałe komiksy ani ładne, ani zabawne. Nie lubię Miguela w krótkich formach, bo dostaje denne fabuły do narysowania. Już myślałem, że jedynym dobrym komiksem będzie zdublowany, jednostronnicowy Barks o rozwożeniu gazet. Ale na szczęście na sam koniec dali Vicara, który w formie zobrazował historyjkę o niewidzialności. Zatem nie żałuję 5 zł, ale gołym okiem widać dlaczego to pisemko pada na pysk.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1115 dnia: Nd, 20 Grudzień 2020, 21:00:18 »

Czy "Mickey, Donald, Goofy: Trzej Muszkieterowie" z 2004r., to animacja, która rozgrywa się w Unwiersum Kaczogrodu? Czy może jest tak, że ta bajkowa produkcja zahacza o jakieś ogólne Uniwersum Disneya? Zwróciła ona moją uwagę z racji tytułowych ,,Muszkieterów" - postaci, które tu występują: Donald, Goofy, Miki, i dodatkowo jakiś złol o fizjonomii humanoidalnego psa - jeśli tak to można określić. Co istotne z tymi typami sylwetek w czytanych przeze mnie obecnie komiksach Kaczogrodu, się jeszcze nie zetknąłem; nie chcę wyjść na niedoinformowanego, bo możliwe, że gdzieś tam, czy to Goofy, czy Miki, w świecie Kaczogrodu się pojawiali, bo wnioskuję logicznie, że ta kaczogrodzka rzeczywistość jest częścią kreskówkowego meta-versum Disney'a. W Święta Bożego Narodzenia, jak ogarnę ,,co nieco do ogarnięcia", mam nadzieję znaleźć czas na obejrzenie tej animacji właśnie, także innego pełnometrażowego tytułu Disney'a, gdzie Donald, może i gościnnie, ale jednak, występuje z Goofym, czy inną postacią tego typu. :P

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1116 dnia: Nd, 20 Grudzień 2020, 21:13:17 »
Drogi Michaelu, tak jak Ci już tu pisaliśmy, nie ma co na siłę szukać jakiegoś "Uniwersum Kaczogrodu". Większość materiału z Kaczorem Donaldem i Myszką Miki nie dba zupełnie o spójność z innymi komiksami, kreskówkami itd. Twórczość Dona Rosy jest pod tym względem raczej wyjątkiem, a nie regułą.

Ten film animowany to po prostu bardzo luźna wariacja na temat "Trzech muszkieterów", w której role głównych bohaterów grają postaci Disneya - nie wydaje mi się, żeby twórcy dbali tu o jakąś spójność z innymi dziełami. "Złol o fizjologii humanoidalnego psa" to po prostu znany wróg Mikiego, Czarny Piotruś (który, tak nawiasem mówiąc, jest raczej kociego niż psiego pochodzenia ;) ).

W kreskówkach i filmach animowanych Disneya Miki, Goofy i Donald spotykają się bardzo często. W komiksach rzadziej, ale też nie jest to jakieś niesłychane wydarzenie. O braku spójności wewnątrz uniwersum świadczy fakt, że niektóre komiksy (w zależności od kraju pochodzenia czy daty wydania) przyjmują, że Donald i Miki mieszkają w tym samym mieście (najczęściej Kaczogrodzie), inne - że w dwóch pobliskich miastach (Kaczogrodzie i Myszogrodzie), a jeszcze inne - że w dwóch różnych miastach leżących po dwóch stronach USA (nie wspominając już o tych europejskich komiksach i tłumaczeniach, które przenoszą miejsce zamieszkania kaczek i myszy z Ameryki do Europy...).
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1117 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 03:27:27 »


Jakiś czas temu nadrobiłem w końcu "Kawę Zombo", czyli tak naprawdę pierwsze ze "współczesnych" albumowych wydań kaczo-mysich komiksów w naszym kraju. I cóż, tak naprawdę to nie było czego nadrabiać. Inspiracja jest nader oczywista, ale całość wypada sztucznie i pozostawia wrażenie toporności. Scenariuszowo nie ma fajerwerków, lektura mi się dłużyła i była dla mnie męcząca, a przecież ta historia ma ledwie 80 stron. Humor jest niskich lotów i oparty na prostym slapsticku, co z jednej strony ponownie ma nawiązywać do klasyki, ale brakuje tutaj klimatu i uroku oryginału - wygląda to raczej na pójście po linii najmniejszego oporu. Dostajemy więc mocno średnią historię opakowaną w ładną grafikę. Pod tym względem generalnie nie ma się do czego przyczepić, bo zarówno rysunki, jak i sam sposób wydania są bardzo dopracowane, ale osobiście nie kupiła mnie ta forma. Czytało się to średnio wygodnie, a zamiast kopii stylu Gottfredsona, wolałbym przeczytać któryś z jego własnych komiksów. Wersja Loisela jest dla mnie wymuszona i nie ma tu nic z tego, co lubię w tych komiksach i do czego miałbym sentyment. Niestety nie zrobił na mnie ten album wrażenia i szczerze nie zachęca też do sięgnięcia po kolejne komiksy Glenatu z Mikim, które zapowiedział niedawno Egmont, chociaż nadal mam zamiar spróbować, bo często mówi się też, że "Kawa Zombo" to jednak jedna ze słabszych odsłon tej serii.

Offline kaczogród

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1118 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 17:03:24 »

Czy "Mickey, Donald, Goofy: Trzej Muszkieterowie" z 2004r., to animacja, która rozgrywa się w Unwiersum Kaczogrodu? Czy może jest tak, że ta bajkowa produkcja zahacza o jakieś ogólne Uniwersum Disneya? Zwróciła ona moją uwagę z racji tytułowych ,,Muszkieterów" - postaci, które tu występują: Donald, Goofy, Miki, i dodatkowo jakiś złol o fizjonomii humanoidalnego psa - jeśli tak to można określić. Co istotne z tymi typami sylwetek w czytanych przeze mnie obecnie komiksach Kaczogrodu, się jeszcze nie zetknąłem; nie chcę wyjść na niedoinformowanego, bo możliwe, że gdzieś tam, czy to Goofy, czy Miki, w świecie Kaczogrodu się pojawiali, bo wnioskuję logicznie, że ta kaczogrodzka rzeczywistość jest częścią kreskówkowego meta-versum Disney'a. W Święta Bożego Narodzenia, jak ogarnę ,,co nieco do ogarnięcia", mam nadzieję znaleźć czas na obejrzenie tej animacji właśnie, także innego pełnometrażowego tytułu Disney'a, gdzie Donald, może i gościnnie, ale jednak, występuje z Goofym, czy inną postacią tego typu. :P

Generalnie filmy i seriale animowane z Myszką Miki czy Kaczorem Donaldem nie są za bardzo ,,kompatybilne" z ,,uniwersum Kaczogrdou" jak to nazwałeś czyli prawdopodobnie miałeś na myśli z kanonem Rosy i komiksami Carla Barksa.
Jeszcze najwięcej punktów styczności dostrzegam z serialem ,,Kacze Opowieści" aczkolwiek też jest wiele rzeczy sprzecznych choćby z wizją Rosy (np. postać matki Siostrzeńców - Della) .
,,le monde est absurde"

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1119 dnia: Cz, 31 Grudzień 2020, 10:43:58 »
Przeczytałem sobie jeszcze raz "Nikt nie rodzi się kowbojem" Barksa z KD 18/1995. Jeju jaki to jest dobry komiks. Uśmiałem się jak norka. Tłumaczenie Wojnarowskiego rządzi. Ciekawe jak Drewnowski pogorszy humor kiedy to wyjdzie w kolekcji Barksa.

W tym samym Donaldzie jest też komiks chyba Vicara "Cena Skąpstwa", o tym jak Sknerus nie chciał zapłacić 50 centów dopłaty do rachunku za prąd i montował sobie turbinę wiatrową. Jeju jakie to jest genialne. No i pada tam słynne zdanie, że tu nie chodzi o pieniądze, tylko o zasadę. :)



Przeglądając najlepszy rocznik KD z 1994 roku wyszło mi na to, że brakuje mi numerów 1-4, 12, 15-16. Przeglądając zaś 14/94 który kupiłem chyba w tym lub zeszłym roku, zauważyłem, że brakuje mi 4 stron z jego środka. Zatem jeśli ktoś mógłby mnie poratować skanami tych stron, to bardzo bym prosił.



Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1120 dnia: Cz, 31 Grudzień 2020, 20:28:34 »
Opowieść wigilijna w wersji Disneyowskiej to jednak klasyka. No i oczywiście, że Sknerus był wzorowany na Ebenezerze, gdy Barks tworzył tą postać.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1121 dnia: Pt, 01 Styczeń 2021, 19:43:14 »
Nostalgia łapie za serducho, oj łapie i ściska niemożebnie, gdy widzi się właśnie te wyżej umieszczone na zdjęciu komiksy ,,za piątaka z kiosku", z Kaczorem Donaldem; komiksy, w których, co numer była jakaś śmieszkowa zabawka, jakiś gadżet - rzecz dzisiaj kiczowata, wtedy wywołująca geekspazmy w stylu: ,,o ja cię, ja to chcę, ja to chcę!". Na brodę pradziada Bora i ,,akry sześcienne" gotówki Sknerusa! Takie proste komiksowe pisemka toż to piękna rzecz; niby takie tam proste gazetki dla dzieciaków, ale gdy się tak cofnąć wstecz i pomyśleć ile wtedy stanowiło to dla nas samych - dla rozwoju naszej pasji do formy, którą stanowi ona obecnie - skromne wydania Kaczora Donalda, które ,,eony" lat temu się kupowało, stają się wręcz bezcenne.

Kiedy na Disney XD pojawi się kontynuacja trzeciego sezonu "Kacze Opowieści (2017-2020)? Bo jeśli się nie mylę, emisja serii stanęła na 11 odcinku.

Za kilka dni otrzymam od kuriera zamówiony trzeci tom przygód Sknerusa, Donalda i całej reszty postaci kaczogrodzkiego Unwiersum, z serii Egmontu od Carla Barksa. "Siedem miast Ciboli" na pewno utrzyma poziom z poprzednich tomów; ciekawi mnie w tym wydaniu jedynie ilość zawartych tu krótkich jednostronicowych historyjek i kontrastujących z nimi dość długich opowieści. Ha! Can't wait, must read ASAP!

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1122 dnia: So, 02 Styczeń 2021, 21:17:13 »
Gdy przeglądam prawdopodobny skład następnego "Mamuta", to widzę, że zapowiada się naprawdę nieźle!

 Oprócz dwóch ciekawych długich komiksów o podróżach w czasie, o których radef pisał na FB (Topolino e la piramide impossibile oraz Topolino e la maledizione del faraone triplo), czeka nas także nowa humorystyczna opowieść z rysunkami Silvi Ziche z cyklu, w którym Filon i Kaczencja wyruszają na poszukiwanie "skarbów drugiej kategorii" (w tym przypadku suszarki Kleopatry), premierowa historyjka z Indianą Goofsem z rysunkami de Vity oraz długa opowieść z rysunkami wczesnego Fleminga Andersena, do której fabułę przygotowali wspólnie Andersen i Byron Erickson!

Dodajmy do tego tylko trzy duble (jeden dłuższy i dwa krótkie komiksy) i... czyżby zapowiadał się jeden z najlepszych tomów "MegaGiga"/"Mamuta" od kilku lat?

PS Dla wygody dodaję poniżej listę komiksów z niemieckiego wydania z linkami do ich stron w I.N.D.U.C.K.S. :)

Kunos & Gittas sagenhafte Funde: Der Fön der Kleopatra
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+3325-6
Das Auge des Ra DUBEL ("Piramidalna historia" z Giganta 7/2000)
https://inducks.org/story.php?c=D+96005
Eine Pyramide mit Tiefgang
https://inducks.org/story.php?c=D+2004-054
Die Lieblingsleckerei des Pharaos
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+2769-4
Die heiligen Krokodile des Nils
https://inducks.org/story.php?c=I+TL++322-A&search=Die%20heiligen%20Krokodile%20des%20Nils
Die Legende des ersten Phantomias (Teil 6):. Der Fluch des Pharaos DUBEL ("Klątwa faraona" z "Gigant Poleca" 186 z 2015 r.)
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+3036-2
Die Rückkehr der Pharaonen
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+2305-1
Die Putzmacherin des Pharaos DUBEL ("Piękna żona faraona" z "Gigant Poleca" 114 z 2010 r.)
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+2709-6&search=Die%20Putzmacherin%20des%20Pharaos
Holde Aida
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+1254-B&search=Holde%20Aida
Die rätselhafte Pyramide
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+1868-A&search=Die%20r%C3%A4tselhafte%20Pyramide
Der Sonnenfrosch
https://inducks.org/story.php?c=I+M++++29-3
Weltenbummler unterwegs: Epochale Inschriften
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+2586-01&search=epocali
Die Götter aus dem Sternenregen (Teil 1)
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+3140-1P
Goofy der Ägypter: Hieroglyphen
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+2476-03
Die Götter aus dem Sternenregen (Teil 2)
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+3140-1P
Die Jagd nach dem Zepter
https://inducks.org/story.php?c=I+M++++45-3&search=
Goofy der Ägypter: Würfel und Pyramiden
https://inducks.org/story.php?c=I+TL+2487-03&search=
Das Gold der Wüste
https://inducks.org/story.php?c=I+TL++670-C
Der Held der Pharaonen
https://inducks.org/story.php?c=D+92001



Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1123 dnia: So, 02 Styczeń 2021, 22:52:45 »
No i mnie zainteresowałeś. Wobec braku dobrych ofert na Giganty z drugiej ręki, teraz rozważam, żeby kupować je znowu na bieżąco w kiosku, jak to robiłem dawno, dawno temu.

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1124 dnia: So, 02 Styczeń 2021, 23:11:37 »
Gdy przeglądam prawdopodobny skład następnego "Mamuta", to widzę, że zapowiada się naprawdę nieźle!
Mrugnę dwa razy i dodam, że zawsze w Polsce wychodził pierwszy LTB Spezial z danego roku i raczej w tym roku się to nie zmieni. Publikacja polskiej okładki kolejnego Mamuta będzie tylko formalnością.

Całego składu komentować nie będę, ponieważ zrobię to w późniejszym czasie na blogu, ale w skrócie: czuję w tym ducha starszych tomów. Jest więcej dłuższych historii, a tego właśnie brakowało mi najbardziej, a także szeroki przekrój opowieści od lat 60. aż do komiksów sprzed kilku lat (wspominane przez ciebie Ziche i jedna z historii z wehikułem). Ostatnio jednak tomy za bardzo zagnieździły się w latach 1995-2015 i w krótkich opowieściach, co powodowało, że były pełne wydanych u nas historii i to nie tych najlepszych.
Mam  jednak nadzieję, że tym razem to będzie dobry sygnał na cały rok, ponieważ często pierwsze tomy nie były reprezentatywne. Zeszłoroczny Koniec gry zawierał 4-rzędówki, a do tej pory nie powrócono do tego pomysłu, natomiast tom z 2017 roku Rycerze i tancerze w 90% składał się z komiksów nigdy niewydanych przez żaden Egmont, co też się nie powtórzyło. Ale może w tym roku, skoro za chwilę wyjdzie LTB Spezial 100, powrót do dawnej formy serii będzie na dłużej?

oraz długa opowieść z rysunkami wczesnego Fleminga Andersena, do której fabułę przygotowali wspólnie Andersen i Byron Erickson!
A na to szczególnie chciałbym zwrócić uwagę, ponieważ nie rozumiem dlaczego Egmont tak rzadko w swoich tomach zamieszcza wczesne komiksy Andersena, skoro one często są wg mnie dużo lepsze niż większość późniejszych historii. Wydane parę lat temu Krzesiwo jak i Książę i złodziej były świetne i oby tu było podobnie.

Dodajmy do tego tylko trzy duble (jeden dłuższy i dwa krótkie komiksy) i... czyżby zapowiadał się jeden z najlepszych tomów "MegaGiga"/"Mamuta" od kilku lat?
Na pewno dużo lepszy od wszystkiego co pojawiło się przez ostatnie 2 lata. Choć ja ostatnio w kontekście MGG/MAM złapałem się na tym jak nowe tomy wypierają z pamięci stare. 2019 był słaby, 2020 tragiczny (oczywiście oceniając tylko nowe historie, nie reprinty, choć reprinty też jakieś wspaniałe w większości nie były), ale przecież w 2018 roku mieliśmy dwa wybitne tomy: "Dynastię" i "Kaczki w rajtuzach". Więc to nie jest tak, że czekaliśmy jakoś bardzo, bardzo długo, ale po prostu ostatnie 2 lata były niezwykle słabe. Wynikało to oczywiście ze słabego poziomu niemieckich i norweskich odpowiedników, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy trafić na lepsze tomy, acz ich dużo nie było, bodajże 3 czy 4 na 24 wydane przez ostatnie 2 lata tomów.
« Ostatnia zmiana: So, 02 Styczeń 2021, 23:20:33 wysłana przez radef »
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya