Format samych komiksów to samo. Mimo, że Daisy niby jest z 10 cm wyższa niż Superkwęk, to same komiksy rozciągnięto może na 1 cm w górę. A resztę stanowią grube ramki.
Możesz krytykować wszystko według swego gustu, ale
nie przeinaczaj faktów i
pomyśl, zanim coś opublikujesz. Czy to tak trudno sprawdzić dane, zanim się coś napisze?
Wszystko mogę wybaczyć, ale z tym, że nawet tych kadrów
nie powiększyli to już faktycznie żenada. Pani redaktor naczelna chyba ma czytelników za debili, którzy wszystko łykną bez sprzeciwu. Płacimy grubą kasę za szerokie białe marginesy.
Tobie też, Pestaku, radzę sprawdzić fakty, zanim uwierzysz Bazyliszkowi na słowo i zaczniesz rozwijać swoją narrację.
"Nasza urocza Daisy" jest wyższa od "Superkwęka" (który notabene sam jest w powiększonym formacie względem "Giganta") nie o 10 cm, jak twierdzi Bazyliszek, tylko
o 5,5 cm. Wysokość samego komiksu o Superkwoczce jest w "Daisy" większa od wysokości komiksu z "Superkwęka" nie o 1 cm, tylko
o 2,2 cm.
Przy tym w "Superkwęku" są tylko komiksy włoskie ze zbliżonego okresu, a w "Daisy" są komiksy z różnych lat i różnych formatów wydawniczych. Jeśli ktoś zadałby sobie trud, by zmierzyć marginesy, to zobaczyłby, że w niemal wszystkich komiksach górny i boczny margines są prawie identyczne (ok. 1,2-1,3 cm z boku i 1,7-1,8 cm z góry; wyjątek stanowią paski komiksowe i te dwa komiksy o nietypowym układzie stron - "Horror w Himalajach" i "Wielkie marzenia"). Ale ponieważ te komiksy wydawano w publikacjach o różnych formatach, ich dolny margines będzie się różnił, bo przy powiększaniu trzeba zachować proporcje.
"Nić Ariadny" ma na dole ok. 3,3 cm marginesu, to jest jeden z większych. Ale na przykład komiksy Mooresa i Scarpy mają na dole już tylko ok. 2 cm marginesu. Rosa ma 2,7 cm marginesu, a Capri - 3,4 cm - bo bloki tych komiksów mają różne proporcje i jeśli przeskaluje się je do jednej szerokości, to logiczne, że będą miały różne wysokości.
Natomiast ogólne proporcje strony wyznacza chyba głównie "Horror w Himalajach", bo w nim są ilustracje na całą stronę, bez marginesów - proporcje strony w tomie muszą więc być takie, żeby pasowały przede wszystkim do proporcji stron tego komiksu, które różnią się np. od proporcji stron we włoskiej "Nici Ariadny" z Superkwoczką.
To są w każdym razie moje domniemania, ale przynajmniej
oparte na faktach. Nie wiem, czy pokia odwiedza ten wątek, ale jeśli tak, to może dzięki swojej wiedzy eksperckiej oceni, czy to, co piszę, ma sens, czy jednak też się mylę.