Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 436686 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2790 dnia: Cz, 09 Październik 2025, 05:39:56 »
Jeżeli to są lata 1942-1950, a stron ma 636 to mocno okrojony wybór albo w kolejnych tomach będzie niechronologicznie.

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2791 dnia: Cz, 09 Październik 2025, 08:43:32 »
Czyli nasza edycja z tymi zbanowanymi komiksami Barksa i Rosy to naprawdę są już białe kruki. I właśnie dlatego, ja jestem by najpierw jak najszybciej wydawać polskie premiery, a duble zostawiać na potem. Bo nie wiadomo co się zdarzy.

Online michał81

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2792 dnia: Cz, 09 Październik 2025, 08:47:29 »
to nie ma znaczenia bo Disney może zablokować coś co wyszło 30 lat temu (czyli jest do tego zerowy dostęp) bo nie spodoba się im jakaś postać w stosunku do panujących obecnie norm kulturowych

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2793 dnia: Cz, 09 Październik 2025, 09:01:24 »
Gdyby po tym jak w  grudniu wyszedł 10 tom Rosy, w styczniu Egmont od razu rzucił nową partię nakładu, tym razem z ręką na okładce, to mielibyśmy dwa razy więcej tych komiksów dostępnych na rynku i Disney już by ich nie mógł zablokować. Bo niektórzy zarzekali się na forum, że będą czekali na dodruk z poprawioną wersją okładki. I się nie doczekali.

Online michał81

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2794 dnia: Cz, 09 Październik 2025, 09:16:36 »
mam ten tom i jestem bardzo szczęśliwi z kompletu kolekcji na półce i teraz wg twoich zasad egmont już nigdy nie powinien tego tomu wydawać w innym wydaniu, bo nie jest to nowość
« Ostatnia zmiana: Cz, 09 Październik 2025, 09:22:00 wysłana przez michał81 »

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2795 dnia: Cz, 09 Październik 2025, 09:37:52 »
Jeżeli to są lata 1942-1950, a stron ma 636 to mocno okrojony wybór albo w kolejnych tomach będzie niechronologicznie.
To jest zbiór komiksów z "Four Color", czyli de facto pierwszych numerów "Donald Duck", w których głównie były długie komiksy Barksa
Z tego co mi wiadomo, z komiksami z "Walt Disney's Comics and Stories", czyli ten-pagerami, ma być osobny zbiór.
to nie ma znaczenia bo Disney może zablokować coś co wyszło 30 lat temu (czyli jest do tego zerowy dostęp) bo nie spodoba się im jakaś postać w stosunku do panujących obecnie norm kulturowych
Tak tylko przypominam, że niektóre komiksy sprzed paru lat (!) są zbanowane i to tylko dlatego, że pojawiają się w nich postaci z "Pieśni południa", typu Królik Spryciula czy Lisisko. Choć dziś nikt nie łączy tych bohaterów z tamtym filmem.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2796 dnia: Nd, 12 Październik 2025, 08:38:26 »
Tym razem zarzut wyjątkowo :) nie do Egmontu Polska, a do włoskiego Topolino/Panini. Jak się robi historyjkę geograficzną z połowy XIX w. to nie powinno się nam pokazywać współczesnej mapy świata. To naprawdę wprowadza w błąd i jest głupie. Redaktor powinien zwrócić uwagę rysownikowi, że ówczesne Włochy nie miały Tyrolu i Triestu w swoich granicach. Nie było niepodległej Finlandii, Jugosławii, Polski, UKRAINY i innych państw między Niemcami a Rosją. I istniało Imperium Osmańskie. Potem mapa Azji granic już nie miała i dobrze. Ale mapa Morza Śródziemnego to wtopa z ich strony.


Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2797 dnia: Nd, 12 Październik 2025, 12:16:08 »
Tym razem zarzut wyjątkowo :) nie do Egmontu Polska, a do włoskiego Topolino/Panini. Jak się robi historyjkę geograficzną z połowy XIX w. to nie powinno się nam pokazywać współczesnej mapy świata.

Przecież to nie jest współczesna mapa świata, tylko fikcyjna mapa z pozaznaczanymi z grubsza granicami, albo żeby uniknąć odwołań politycznych, albo dlatego, że nie chciało im się robić dodatkowych badań i do zmyślonej historii wstawili zmyśloną mapę. Litwa, Łotwa i Estonia są połączone z kawałkiem Białorusi, Polska zawiera obwód królewiecki, Czechy są razem z Austrią, a Słowacja z Węgrami i częścią dawnej Jugosławii, Serbia jest chyba złączona z Rumunią i Bułgarią...

Biorąc pod uwagę, że główni bohaterowie popylają w tym komiksie w XIX w. balonem z napędem odrzutowym, można chyba założyć, że to jakaś alternatywna, zmyślona wersja historii, a nie opowieść osadzona w realiach historycznych.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2798 dnia: Nd, 12 Październik 2025, 14:55:31 »
@UP
Włoscy twórcy mogliby chyba rysować swój kraj w historycznych granicach. Jeju - Triest jest tam wyraźnie podkreślony na mapce samych Włoch dwie strony wcześniej, choć w XIX w. miasto było w Austro-Węgrzech. Mogli sobie już oszczędzić rysowania tych granic, jak potem na mapie Azji i Oceanii.

Po kolejnym braku spacji w komiksie o Sknerusie, przeszedłem do komiksu "Kulinaria Konfrontacja", który jest bardzo ładnie narysowany przez Michele Mazzon. Świetnie oddana dynamika postaci i ich wygląd. Niestety potem mamy komiks "Sekret" w którym P.Mottura rysuje Kaczencję jakby była Dziobasem w peruce. Czyli 50 na 50.




Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2799 dnia: Nd, 12 Październik 2025, 15:42:26 »
@UP
Włoscy twórcy mogliby chyba rysować swój kraj w historycznych granicach. Jeju - Triest jest tam wyraźnie podkreślony na mapce samych Włoch dwie strony wcześniej, choć w XIX w. miasto było w Austro-Węgrzech.

Aleś się czepił tego Triestu. Czemu mają przestrzegać swoich historycznych granic, skoro inne kraje w Europie też są narysowane w fikcyjnych, nieistniejących granicach?

Równie dobrze można by narzekać, że lotnicze napędy odrzutowe wymyślono dopiero ok. 1910 r., w 2. poł. XIX w. Chihuahua nie była zapadłą mieściną, tylko jedną z największych metropolii w Meksyku, kuskus nie powstał w Egipcie i nie w czasach piramid, a na tego zepelina nad Londynem w XIX w. też byłoby chyba troszkę za wcześnie.

Ja rozumiem, że czasem wierność realiom historycznym jest ważna, ale ten komiks nie aspiruje do walorów edukacyjnych. To ma być po prostu mniej poważna parodia "W 80 dni dookoła świata" Verne'a.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Online michał81

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2800 dnia: Nd, 12 Październik 2025, 15:45:27 »
Włoscy twórcy mogliby chyba rysować swój kraj w historycznych granicach. Jeju - Triest jest tam wyraźnie podkreślony na mapce samych Włoch dwie strony wcześniej, choć w XIX w. miasto było w Austro-Węgrzech. Mogli sobie już oszczędzić rysowania tych granic, jak potem na mapie Azji i Oceanii.
Kadet ci wytłumaczył, że to jest fantastyczny świat a nie odwzorowanie rzeczywistego. To tak jakby mieć pretensje do twórców Warhammera, że wykorzystują geografię prawdziwego świata, ale nic się nie zgadza. Po prostu twórcom prościej i szybciej jest przenieść coś co już znają niż budować całość od podstaw, bo to powoduje dodatkowe problemy światotwórcze np. pytania o klimat.

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2801 dnia: Pn, 13 Październik 2025, 09:41:14 »
W Mikim kontra przymierze Złoczyńczów mogli sobie darować ten podrabiany sitodruk. Po co to jest? To i tak nie wygląda jak retro przyszłość. A na kredzie wygląda to dla mnie słabo.

Poza tym na jednym dymku Piotruś krzyczy "Help". Nie wiem, czy to tak miało być, czy przegapiono tłumaczenie tego na "Pomocy". Fabuła może być, ale nie piałem z zachwytu.

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2802 dnia: Pn, 13 Październik 2025, 10:28:30 »
W Mikim kontra przymierze Złoczyńczów mogli sobie darować ten podrabiany sitodruk. Po co to jest? To i tak nie wygląda jak retro przyszłość. A na kredzie wygląda to dla mnie słabo.
Taka była koncepcja artystyczna autorów. Ale zgadzam się - do tego pasowałby inny papier.
Poza tym na jednym dymku Piotruś krzyczy "Help". Nie wiem, czy to tak miało być, czy przegapiono tłumaczenie tego na "Pomocy". Fabuła może być, ale nie piałem z zachwytu.
Jak można się domyślić, oryginalnym językiem tego komiksu jest francuski. Więc jeśli zostawiono "Help!", to oznacza, że we francuskim oryginale także użyto słowa z angielskiego.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Mruk

"Nasz wielki Donald" czy "Wielcy bohaterowie Disneya. Kaczor Donald"?
« Odpowiedź #2803 dnia: Pn, 20 Październik 2025, 15:45:18 »
Po komiksy z Donaldem czy Mikim sięgam rzadko, mam "Życie i czasy Sknerusa MacKwacza" i dosłowne parę innych.

Ostatnio opublikowane zostały m.in. takie tytuły jak "Nasz wielki Donald" czy "Wielcy bohaterowie Disneya. Kaczor Donald, tom 01: Zakwakane przygody". Wydaje mi się, że taki niedzielny czytelnik jak ja powinien sięgnąć po jeden z tych tomów, tylko pytanie: po który?

Jeśli były już takie dyskusje, to poproszę o link.

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #2804 dnia: Pn, 20 Październik 2025, 16:35:27 »
To zależy.
"Nasz wielki Donald" jest dość przekrojowym tomem pokazującym Donalda od samego początku do najnowszych komiksów. Wiele historii, wielu twórców, ale dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie.
Natomiast 1. tom "Wielkich bohaterów Disneya" skupia się głównie na klasykach i to w większości na Barksie, a inne tematy schodzą na dalszy plan. Za to jest więcej artykułów i chyba ostatecznie lepsze komiksy.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya