Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 298402 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline PJP

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1170 dnia: Pt, 29 Styczeń 2021, 19:42:28 »
Niektórym nawet dwa egzemplarze przyszły bo prenumerata jedna zaszła na drugą ;)

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1171 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 14:06:50 »
Kupiłem parę numerów w antykwariatach. Komuś zapadł w pamięć jakiś dobry komiks z nich?

Nie pamiętam, czy w końcu zdecydowałeś się kupić trzeci tom kolekcji Dona Rosy, ale KD 25/2009 zawiera komiks Rosy "Architekt krajobrazu", który się tam ukazał. W KD 26/2009 jest świetny graficznie komiks przygodowy Marco Roty "Złoty tron" i krótka historyjka Barksa o Diodaku, "Łowcy świetlików". Oba te numery mają też komiksy z Mikim z rysunkami Noela Van Horna. KD 29/2009 to z kolei długi przygodowy komiks Barksa "Stworki z bagien". Pochodzi on ze wczesnego etapu jego kariery, więc jeszcze trochę nie zobaczymy go w "Kaczogrodzie".

Jeśli chodzi o KD 8/2016, to być może będziesz się trochę zżymał, bo zawiera on przedruk komiksu o Mikim i fabryce śmiesznych rzeczy z KD 10/1997 w nowym tłumaczeniu. Jest tam też historyjka z cyklu o Poradniku Młodego Skauta, który nie ukazał się u nas niestety w całości.

No i, hm... chyba nabyłeś pierwszy numer "Mickey Mouse", który ukazał się w Polsce. Gratuluję!
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline PJP

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1172 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 15:29:19 »
Tak sobie myślę, że zamiast wchodzić w inne kolekcje czy myszy to Egmont mógłby pokusić się o wydanie integrala z Kwantomasem ;)

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1173 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 16:58:00 »
Też to kiedyś postulowałem, ale boję się, że niektórzy zrezygnują, "bo mają to już w Gigantach". Z drugiej strony ładne wydanie albumowe może przyciągnąć tych, co Gigantów na ogół nie kupują. Kluczowe w takim wypadku byłyby moim zdaniem dwie rzeczy: 1) duża ilość dodatków i 2) marketing pod fanów "ŻiCSM" wykorzystujący powiązania późniejszych historyjek o Kwantomasie z chronologią Rosy.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1174 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 18:14:04 »
Też to kiedyś postulowałem, ale boję się, że niektórzy zrezygnują, "bo mają to już w Gigantach".
Też chciałbym Kwantomasa, ale to jest jednak za nowe. Spora część tomów z komiksami z tej serii nadal Egmont ma na magazynach, wiec na razie za bardzo to nie ma sensu. Co innego Doubleduck, Wizards of Mickey, PKNA itp.
1) duża ilość dodatków
Według mnie to nie jest kluczowe. Albo inaczej - jest istotne w przypadku takiego Kwantomasa czy Doubleducka, ponieważ są to serie wydane w Polsce prawie w całości, natomiast w przypadku takiego "Paperinik New Adventures" (które nomen omen jest bardzo podobne pod wieloma względami do zapowiedzianego dzisiaj "Witch") nie, ponieważ seria i tak nie jest znana. Okładki wystarczyłyby jako dodatki.
2) marketing pod fanów "ŻiCSM" wykorzystujący powiązania późniejszych historyjek o Kwantomasie z chronologią Rosy.
Natomiast to jest według mnie bez sensu, ponieważ tylko mogłoby się obrócić w złą stronę. Jednak komiksy Rosy są bardzo specyficzne, wyróżniają się ogromną ilością szczegółów, a włoskie historie (nawet te z Kwantomasem) są narysowane w znacznie bardziej kreskówkowy sposób. Według mnie jedyna rzecz, z którą można próbować dotrzeć to komiksy Roty lub świąteczne historie Midthuna z młodości Sknerusa. Targetowanie każdej innej publikacji pod fanów Rosy jest według mnie bezcelowe. Natomiast wydaje mi się, że ważnym elementem w odniesieniu sukcesu potencjalnej serii z włoskimi komiksami będzie to, czy w Gigancie pojawi się jakakolwiek reklama takiej serii. Może się wydawać, że Gigant od HC-ków jest daleko, ale jednak bliżej przeciętnemu czytelnikowi Giganta do włoskich komiksów niż przeciętnemu czytelnikowi ŻICSM.
« Ostatnia zmiana: So, 30 Styczeń 2021, 18:20:14 wysłana przez radef »
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1175 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 18:23:38 »
W punkcie pierwszym chodziło mi właśnie o sytuację, gdy wydajemy w Polsce serię, która już się wcześniej ukazała - wtedy moim zdaniem zaopatrzenie nowego wydania w dodatki może zachęcić ludzi, by kupili coś, nawet jeśli już wcześniej mają to w mniej ekskluzywnym wydaniu.

Natomiast co do drugiego punktu, to po namyśle powiedziałbym, że nie chodzi mi o reklamowanie jako "komiks zupełnie w stylu Rosy", tylko o wspomnienie w zapowiedziach, że twórca "Kwantomasa" zamieścił w serii aluzje i nawiązania do "ŻiCSM" - oczywiście z prezentacją stylu komiksów, tak żeby każdy mógł zobaczyć na przykładowych grafikach i w tekstach, że to nie jest graficznie podobne do rysunków Dona.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1176 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 20:00:23 »
No to teraz się zgadzam.

Przy okazji chciałbym ciut więcej napisać o jednej rzeczy, którą wspomniałem we wcześniejszym poście: "świąteczne historie Midthuna z młodości Sknerusa"
Tak więc Midthun wraz z norweskimi scenarzystami od lat tworzy według mnie świetne świąteczne historie. Dwie z nich nawiązują do ŻICSM, i przynajmniej ta opowiadająca o Sknerusie w Szkocji, trzyma wysoki poziom, ta o Złotce pewnie też. Wydaje mi się, że fajnym pomysłem byłoby wydanie zbiorczego wydania zawierającego kilka tego typu świątecznych historii, a na okładce można byłoby dać ilustrację nawiązującą do historii z młodości Sknerusa. Dzięki temu dostalibyśmy fajny komiks, a okładka ze Złotką mogłaby przyciągnąć dodatkowych czytelników.


Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1177 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 20:08:17 »
To byłby dobry tomik na okres przedświąteczny. Egmont i tak zwykle stara się wprowadzić na grudzień jakieś pozycje, które nadają się na prezent pod choinkę.

W kwestii kolekcji po Rosie swego czasu miałem kilka propozycji, ale obecnie wydaje mi się, że najlepszym wyjściem - jeśli to miałoby być coś dłuższego - będzie chyba PKNA. Forma wydania jest tu elastyczna: można to zrobić zarówno w grubych tomach zbiorczych, jak i w standardzie Marvel Now, w zależności od tego, co będzie akurat bardziej potrzebne na rynku.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1178 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 20:28:57 »
Nie pamiętam, czy w końcu zdecydowałeś się kupić trzeci tom kolekcji Dona Rosy, ale KD 25/2009 zawiera komiks Rosy "Architekt krajobrazu", który się tam ukazał. W KD 26/2009 jest świetny graficznie komiks przygodowy Marco Roty "Złoty tron" i krótka historyjka Barksa o Diodaku, "Łowcy świetlików". Oba te numery mają też komiksy z Mikim z rysunkami Noela Van Horna. KD 29/2009 to z kolei długi przygodowy komiks Barksa "Stworki z bagien". Pochodzi on ze wczesnego etapu jego kariery, więc jeszcze trochę nie zobaczymy go w "Kaczogrodzie".

Jeśli chodzi o KD 8/2016, to być może będziesz się trochę zżymał, bo zawiera on przedruk komiksu o Mikim i fabryce śmiesznych rzeczy z KD 10/1997 w nowym tłumaczeniu. Jest tam też historyjka z cyklu o Poradniku Młodego Skauta, który nie ukazał się u nas niestety w całości.

No i, hm... chyba nabyłeś pierwszy numer "Mickey Mouse", który ukazał się w Polsce. Gratuluję!

Kupiłem 3 tom Rosy, bo nie był dublem i nie był triplem z ŻiCSMK. I zauważyłem, tego Architekta Krajobrazu, co go niedawno czytałem. Pomyliłeś się, bo ja kupiłem 26/08 a nie 09. I tam też był komiks z Kolekcji Barksa, tyle że Handel wymienny. Też mnie zaciekawiły "Stworki z Bagien" i sam jestem ciekawy, czy jak Egmont domknie lata 50-te, to wejdzie w 60-te czy też cofnie się do lat 40-stych. A może raz taki, raz taki tom?

Jedyna słuszna trzecia kolekcja to Paperinik z kosmitami. Albo Holenderskie przedruki DoubleDucka. Fantomas t tylko te pominięte w Polsce historyjki

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1179 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 21:35:49 »
Pomyliłeś się, bo ja kupiłem 26/08 a nie 09. I tam też był komiks z Kolekcji Barksa, tyle że Handel wymienny.

Mój błąd. W takim razie w KD 26/08 jest świetny w swojej klasie ten-pager Marksteina i Ferioliego o Mikim i Czarnym Piotrusiu, "Potwarz". Uwielbiam, jak Ferioli rysuje Piotrusia.

Jedyna słuszna trzecia kolekcja to Paperinik z kosmitami. Albo Holenderskie przedruki DoubleDucka. Fantomas t tylko te pominięte w Polsce historyjki

To znaczy jedna? :) Bo tyle na dziś jest pominięte w Polsce. Moim zdaniem jednak wszystko albo nic. Wydanie wyrwanych z serii części mija się z celem. To samo tyczy się DoubleDucka.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Crono

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1180 dnia: So, 30 Styczeń 2021, 22:23:03 »
Zauważyliście że w najnowszym Donaldzie jest naklejka zasłaniająca prezent jaki pierwotnie miał być dodany do magazynu ? (świecący łuk, a jest kupa do procy, która zresztą nie strzela). Komiks musiał być już zatem dawno wydrukowany i ciekawe co tak naprawdę było powodem przesunięcia premiery. Brak tego łuku? Dziwne że daty nie zakleili.

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1181 dnia: Śr, 10 Luty 2021, 16:35:10 »


Jakiś czas temu przerobiłem kolejne dwa tomy kolekcji Rosy, a że trzon obu stanowi 12 rozdziałów "Życia i czasów Sknerusa McKwacza", lektura praktycznie jednego po drugim okazała się być całkiem korzystną. Historia McKwacza jest mi już dobrze znana i czytałem ją w każdym poprzednim wydaniu, jakie ukazało się w Polsce. Tak w sumie nie miałem teraz jakiejś szczególnej ochoty na kolejną powtórkę i prawdopodobnie, gdyby nie ta kolekcja, to następna lektura sagi Rosy pewnie by jeszcze trochę poczekała, ale nie mogę powiedzieć, żebym żałował spędzonego czasu, bo to mimo wszystko kawał dobrego komiksu i jestem zadowolony, że Egmont nie próbował tego pomijać, bo jednak kolekcja twórczości autora bez jego najsłynniejszego dzieła to byłby trochę chybiony komiks, zwłaszcza że teraz dostajemy wszystkie historie Rosy ładnie ułożone chronologicznie i z komentarzem na temat ich powstawania. Jak już dostaniemy komplet 10 tomów, będzie to zdecydowanie definitywna edycja tych komiksów i absolutnie wyczerpująca temat kolekcja, co dla mnie, jako osoby, która czyta kaczki Rosy od 16 lat, jest to spełnieniem jednego z dziecięcych marzeń.

Pomijając samo ŻiCSM, fajnie było ponownie przeczytać "Pierwszą dziesięciocentówkę", bo już dawno nie miałem okazji przypomnieć sobie tej historii, a dobrze się sprawdza jako dodatek do właściwej sagą (chociaż nie znając historii McKwacza chyba lepiej przeczytać ją dopiero po). Dostajemy też dłuższą przygodówkę "Skarbnica wiedzy" (nie mogę sobie przypomnieć, czy już ją wcześniej czytałem czy nie, wydaje mi się, że nie, ale z drugiej strony to był okres kiedy dosyć regularnie kupowałem KD) i okolicznościowy "Najdłuższy skok", który z pewnych względów Rosa odrzuca jako część swojej kaczej chronologii. Zauważyłem, że niestety trochę inaczej odbiera się komiksy Rosy czytane jeden za drugim - i jakkolwiek nie byłyby dobre, nie robią wtedy już takiego wrażenia, jak kiedyś, gdy na kilkanaście czy kilkadziesiąt numerów KD trafiła się ta jedna wyróżniająca się historia. Chociaż tak czy inaczej jest to dla mnie pozycja obowiązkowa w mojej kolekcji.

Coraz bardziej podobają mi się też dodatki w tych tomach. Masa szczegółów, ciekawostek i historii zza kulis do praktycznie każdego komiksu, a w tych tomach dochodzą różne inne smaczki, jak choćby bardzo szeroko omówione drzewo genealogiczne Kaczora Donalda czy okładki i ilustracje Rosy, jakie wykonywał do różnych magazynów czy komiksów innych twórców, co ciekawe nie tylko do klasyków Barksa, ale też współczesnych historii Scarpy, Roty czy Vicara, co było dla mnie trochę zaskakujące. Wszystko to razem przekłada się na wrażenie faktycznej kompletności tej edycji i bardzo mnie cieszy jako starego fana Rosy, wyczekującego jego kreski w każdym nowym numerze KD. Liczę też na to, że zapowiedziana kolejna seria z kaczkami od Egmontu godnie zastąpi aktualną kolekcję Rosy.

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1182 dnia: Pt, 12 Luty 2021, 12:40:33 »
Hejcę europejski Egmont, który nie potrafi utrzymać kolorystyki siostrzeńców nawet w jednym komiksie, zmieniając ich barwy z kadru na kadr. I to nie raz w jednej historii - "Kaczorki kontra Kosmici" z Giganta 2/2020. Albo korekta i kontrola koloru całkiem zaspała, albo w dziale kontroli publikacji ta kwestia #nikogo.



@DOWN
Dzięki. Poprawione.
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Luty 2021, 13:31:17 wysłana przez Bazyliszek »

Offline Arne

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1183 dnia: Pt, 12 Luty 2021, 12:53:30 »
Hejcę europejski Egmont, który nie potrafi utrzymać kolorystyki siostrzeńców nawet w jednym komiksie, zmieniając ich barwy z dymku na dymek.
Taki z ciebie fan komiksu, a mylisz podstawowe pojęcia - dymek to nie to samo co kadr.

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #1184 dnia: Pt, 12 Luty 2021, 13:35:23 »
@UP
Dzięki za zwrócenie uwagi na ten błąd. Poprawiłem. Starość, nie radość z mojej strony.

Pytanie - czy gdzieś na jakiejś stronie są wszystkie okładki polskich Gigantów, czy bym musiał sam wszystkie wrzucać?