Jakby uderzone od góry i zgniecione na górnym rogu grzbietu (centymetr od góry zdeformowny). Na pólce będzie wyglądać nieciekawie. No ale powiedzieli że wyślą jeszcze raz.
Co do numeru 5-tego i wspomniango "Tygla" - historia całkiem niezła, jako dzieciak lubiłem Blastera od czasu przeczytania jego profilu w 1/92 (i żałowałem, że miał tak małą rolę w The Movie) i mam do niej szczególny sentyment również ,dlatego, że ten numer mi "uciekł" w kioskach, bo akurat kieszonkowe przerąbałem na inne komiksy i potem trwało kilka lat nim udało mi się go upolować - już po zakończeniu wydawania serii trafiłem na niego w antykwariacie, cóż to była za radość
A kilka lat później całość dałem znajomemu za karty do Doomtroopera... :/
Po lekturze tomu 2 - znowu się walnęli z zawartością dymków (pod koniec Bomber Bill ma zamienione kwestie z Hufferem), jest kilka innych tego typu błędów (np. dymek z kwestią Megatrona przypisany Ratchetowi), ale te pamiętam też z Semiców więc muszą pochodzić z oryginału. Mam też wrażenie, że miejscami jest inaczej kolorowane niż w semicach (Soundwave w ostatniej historii, potem w Tomie 3 Shockwave w ostatniej), no i zdaje się (jeszcze nie czytałem tylko rzucilem okiem), że ta kolejność w tomie 3 coś nie bardzo chronologiczna (Optimus jest w całości w historiach z Marvel UK, a dopiero potem jest historia w której odzyskuje głowę).
Jak na razie Marvel UK to typowy filler, który nawet nie zawsze dałoby się sensownie umieścić w timeline. W jednym miejscu UK próbuje wyjaśniać nieścisłość z matrycą którą Prime przekazał Busterowi, a mimo to był w stanie stworzyć constructicony.