#7 przeczytane - chwilami zastanawiam się na cholerę tak kręcą z kolejnością wydarzeń w Marvel UK - ciągłe operowanie flashbackami, szczególnie w tych stosunkowo rozbudowanych fabularnie historiach, komplikuje je jeszcze bardziej a w sumie nic z tego nie wynika. Tak czy inaczej można powiedzieć, że od tomu 6 UK się rozkręciło, ale dalej się czuje, że te historyjki nie mają wpływu na główną linię fabularną, choć czasami cos tam niby próbują dopowiadać - np to jak się Megatronowi pieprzy we łbie pod koniec tego tomu, nawet jakoś pasuje do tego co go spotkało pod koniec przedstawionej tu historii z UK, choć wprowadzony tam wątek jak na razie pozostaje mimo wszystko urwany. Wciąż jednak mam mieszane uczucia co do tych dodatkowych historyjek - niektóre zachowania postaci zdają się mocno naciągane - choćby poronione pomysły Optimusa od początku tego tomu... z drugiej strony najbardziej idiotyczne jego zagranie w dziejach serii na które tutaj trafimy ma jednak miejsce w historii pochodzącej z US.
No i kolorystyka UK zdaje się, że w tym tomie już mniej odstaje od US.
W sumie nie jest źle, ale siła sentymentu jaki mam do tych komiksów znacznie ułatwia przebrnięcie.
Przy okazji - w dodatkach dopieprzyli spoilerem z Regeneration One
i trochę słabo to wyszło, że w kolekcji nie zamieszczono adaptacji.
Blu-ray i DVD z filmem na półce, więc jej nie potrzebuję. W sumie fajnie że tak do filmu nawiązują, bo można go traktować również jako uzupełnienie serii komiksowej, a nie tylko serialu animowanego który miałem kiedyś na DVD (sezon 1,3,4 i Headmasters), ale się kilka lat temu pozbyłem doszedłszy do wniosku, że nie będę go więcej oglądał.