Zgadzam się jak najbardziej. Też nie lubię dubli, nawet takich artystycznych. Powinni coś lepszego wymyślić. To jest niestety problem tych planerów z centrali. Coś raz wymyślili i oddziały mają guzik do gadania w kwestii szaty graficznej czy zawartości. Tyle dobrego, że chociaż polski oddział mógł trochę tytułami pożonglować.
WKKM brutalnie przerwana, więcej dubli nie będzie. Teraz się trzeba skupić na Pajączku - może też by coś wykombinowali z tymi dublami z WKKM i Egmontu. Coś wziąć z edycji portugalskiej, czy argentyńskiej, czego u nas jeszcze nie było.