Nie mam, ale to było z dwa lata temu. Przez ten czas dużo mogło się zmienić, może Egmont miał zarezerwowanych kilka tytułów, a ostatecznie zdecydowali się na Ultimate X-men? Może coś jeszcze trzymają "na zaś"? Może portugalska Mucha tak tylko odpowiedziała komuś na odczepnego? Jakoś Ery Apocalypse'a u siebie nie wydają.
Na pewno coś trzymają "na zaś", bo to co wydają kiedyś się pokończy.
Może puszczą jak skończą kosmos? Miejsce będzie, problem z tymi współczesnymi X-Men jest taki, że tych tomów byłoby sporo…
Ale chyba z długich serii to bardziej prawdopodobne jednak wydaje się New Avengers Bendisa (chyba, że się tym z Muchą podzielą. Kiedyś to wydawała, więc może wznowi w podwójnych tomach, na tej samej zasadzie co Astonishing X-Men).
Tak czy siak wcześniej czy później to wydadzą, bo to nie dość, że ważne, to jeszcze dobre jakościowo.
X-Men Jima Lee się może nie za dobrze sprzedało, bo zamiast zeszytów po kolei, dano nam wyrwane z kontekstu po parę zeszytów. Wyszło gorzej niż Wolverine Aarona. Męczyłem się przy czytaniu tego.
Ale tam było sporo zeszytów po kolei np. całe Crossroads. Do tego Rycerze z Madripooru to one-shot i można czytać samodzielnie. A jak do tego wszystkiego dodać tom SBM z Profesorem X to wyjdzie prawie 10 zeszytów ciągiem.
Moim zdaniem ten tom był świetny, ale ja czytałem całość X-Men od początku, więc może jak ktoś się za to wziął z doskoku to się w tym wszystkim faktycznie pogubił. Nie wiem…
A Ultimate X-Men jest fajne
