Autor Wątek: Kolekcja Superbohaterowie Marvela  (Przeczytany 389674 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline xanar

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1365 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:48:09 »
Ja ci daje laiki za każdy post, bo coś tam jakiś niedowartościowany byłeś i narzekałeś, nie wiem czy pomaga  :)

A za te literówki w SBM'ach to już chyba ustalone, że nikt nie odpowiada, skoro nie udało się tego wyeliminować przez 100 książek, to jest po prostu taki "standard".
« Ostatnia zmiana: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:51:27 wysłana przez xanar »
Twój komiks jest lepszy niż mój

JanT

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1366 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:50:03 »
Teraz nie ściemniaj bo umowa była inna. Ja cię nie biję ty dajesz laiki  ;D

Offline xanar

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1367 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:52:30 »
Jakieś MMA, ja tam jest jestem gotowy z marszu  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline OokamiG

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1368 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:56:14 »

Gdy Hawkeye jest nietłumaczony? A Michał daje laiki każdemu postowi w "moją stroną" nawet jak jest bzdura totalna  ;D Brawo.
To SokoOkolica.

JanT

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1369 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 13:59:41 »
Zrozum że musiała być polska wariacja słowa Hawkeye.

Offline xanar

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1370 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 14:03:25 »
Akurat w tej scenie chodzi niby o to, że ona nie chce, żeby on wiedział, że on jest Hawkayejką  :) więc mogliby zaszaleć, ale rozumiem, że nie można było i jest tak głupio jak w oryginale  :)
Jest też taka możliwość, że nie zrozumiałem tej sceny  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline OokamiG

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1371 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 14:05:02 »
Hawkeyeka brzmi beznadziejnie w każdym razie.

JanT

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1372 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 14:09:42 »
Akurat w tej scenie chodzi niby o to, że ona nie chce, żeby on wiedział, że on jest Hawkayejką  :) więc mogliby zaszaleć, ale rozumiem, że nie można było i jest tak głupio jak w oryginale  :)
Jest też taka możliwość, że nie zrozumiałem tej sceny  :)
Że też jest Hawkeye. Zaczęła mówić Hawk(eye) i na szybko dodała "ess" Więc po polsku jest Hawk-ejką i to jest najlepsze rozwiązanie.

Hawkeyeka brzmi beznadziejnie w każdym razie.
Ale to miało tak brzmieć.


Offline xanar

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1373 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 14:17:07 »
No dokładnie tak samo głupio jest  :)

Mi brew pozorom Hawkeyejka  :) bardzo się podoba, aż zakupiłem już w preorderze ten to tom z Hawkeyjką  :) co ma być w styczniu  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Motyl

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1374 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 16:52:38 »
A jak ktoś ma Worda nie po polsku i mu wszystko podkreśla?  ;)

O, to taka osoba powinna się przebranżowić i zacząć kopać ziemniaki. Dochodowy interes, bez stresów, bez komputera, bez Worda, bez narzekań na forum. Nadmienię, bo może nie jesteś tego świadomy, ale w stopce 102 tomu SBM widnieje piątka Polaków. Tłumacz, redaktor, liternik, korekta i redaktor merytoryczny. Jak nie używają polskiego Worda, to bardzo sobie szkodzą. Więc - na chłopski rozum, jeśli tłumacz zaprószy tu i ówdzie ortografa, a korekta go nie wyłapie, to, no cóż, na nich też czeka angaż przy ziemniaczkach.
A swoją drogą odpisywanie na komentarze w stylu, a bo może ktoś nie ma, a może padał deszcz albo ktoś miał sraczkę, to takie - jakby to ująć, by nie urazić - proste, prostackie, dziecinne, nic niewnoszące do dyskusji, takie bzdurki na zasadzie odpiszę byle co, aby odpisać. Bardzo często uprawiasz takie forumowe lanie wody.     

Offline Piterrini

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1375 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 18:17:48 »
(...) jakby to ująć, by nie urazić - proste, prostackie, dziecinne (...)   
Ważne, by nie urazić ;D
Cytuj
(...) w stopce 102 tomu SBM widnieje piątka Polaków.
Mam taką teorię, że polskie nazwiska to aliasy, jak John Smith, John Doe czy Alan Smithee ;)

Offline xanar

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1376 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 18:19:24 »
O, to taka osoba powinna się przebranżowić i zacząć kopać ziemniaki. Dochodowy interes, bez stresów, bez komputera, bez Worda, bez narzekań na forum. Nadmienię, bo może nie jesteś tego świadomy, ale w stopce 102 tomu SBM widnieje piątka Polaków. Tłumacz, redaktor, liternik, korekta i redaktor merytoryczny. Jak nie używają polskiego Worda, to bardzo sobie szkodzą. Więc - na chłopski rozum, jeśli tłumacz zaprószy tu i ówdzie ortografa, a korekta go nie wyłapie, to, no cóż, na nich też czeka angaż przy ziemniaczkach.
A swoją drogą odpisywanie na komentarze w stylu, a bo może ktoś nie ma, a może padał deszcz albo ktoś miał sraczkę, to takie - jakby to ująć, by nie urazić - proste, prostackie, dziecinne, nic niewnoszące do dyskusji, takie bzdurki na zasadzie odpiszę byle co, aby odpisać. Bardzo często uprawiasz takie forumowe lanie wody.     
JanT nie wybaczy ci takiej zniewagi  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

JanT

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1377 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 20:06:26 »
O, to taka osoba powinna się przebranżowić i zacząć kopać ziemniaki. Dochodowy interes, bez stresów, bez komputera, bez Worda, bez narzekań na forum. Nadmienię, bo może nie jesteś tego świadomy, ale w stopce 102 tomu SBM widnieje piątka Polaków. Tłumacz, redaktor, liternik, korekta i redaktor merytoryczny. Jak nie używają polskiego Worda, to bardzo sobie szkodzą. Więc - na chłopski rozum, jeśli tłumacz zaprószy tu i ówdzie ortografa, a korekta go nie wyłapie, to, no cóż, na nich też czeka angaż przy ziemniaczkach.
A swoją drogą odpisywanie na komentarze w stylu, a bo może ktoś nie ma, a może padał deszcz albo ktoś miał sraczkę, to takie - jakby to ująć, by nie urazić - proste, prostackie, dziecinne, nic niewnoszące do dyskusji, takie bzdurki na zasadzie odpiszę byle co, aby odpisać. Bardzo często uprawiasz takie forumowe lanie wody.     
Czyli nie zauważyłeś na końcu mrugnięcia? Tyle się niepotrzebnie naprodukowałeś :) Za to ty wypowiadasz się o czymś bardzo poważnie nie mając o tym pojęcia. I to podobno mi nerwy ostatni puszczają  :) Dopytałeś już u źródła jak wygląda praca przy SBM?
« Ostatnia zmiana: Wt, 01 Grudzień 2020, 20:08:58 wysłana przez JanT »

Online michał81

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1378 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 21:56:34 »
Ale to nie usprawiedliwia jaki finalnie produkt dostaje czytelnik.

Motyl

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
« Odpowiedź #1379 dnia: Wt, 01 Grudzień 2020, 23:22:30 »
Czyli nie zauważyłeś na końcu mrugnięcia? Tyle się niepotrzebnie naprodukowałeś :) Za to ty wypowiadasz się o czymś bardzo poważnie nie mając o tym pojęcia. I to podobno mi nerwy ostatni puszczają  :) Dopytałeś już u źródła jak wygląda praca przy SBM?

Mrugaj sobie do kobitek, może na nie to działa. Nie muszę dopytywać i powiem szczerze, mam to gdzieś jak wygląda. Jeśli wydawca wybiera podwykonawców, którzy nie umieją oddać w terminie niewadliwego produktu to tych podwykonawców się zwalnia. Jeśli ma się na wszystko wywalone i liczy się tylko, aby album trafił do sprzedaży w wyznaczonym terminie z kilkoma tuzinami błędów, to tym bardziej guzik mnie to obchodzi, jak wygląda nad nim praca. Inaczej mówiąc, nie będę wnikał w partactwo sztabu pracującego nad tomem. Są pewne standardy, poniżej których nie powinno się schodzić. Nikt nie jest nieomylny, ale ilość błędów w SBM poraża. Jak tego nie rozumiesz i lubisz buble, to śmiało wywalaj na nie czterdzieści złociszy. I proszę, nie męcz już buły, że a to liternik to Portugalczyk, składa Gabończyk, a wydawcą jest Andorczyk, którzy w dodatku nie mają Worda, pracują na rycinach naskalnych, a przy wlewaniu polskich wyrazów korzystają z liczydeł. Zapomniałbym, tłumaczenia są gotowcami przesyłanymi faksem z Marsa. Jeśli wydawca wybrał sobie partacza za podwykonawcę, bo jego oferta była najtańsza, a ten podwykonawca nie ma umiejętności zarządzania zasobami ludzkimi, bo - oświecę cię - można przygotowywać tomy co dwa tygodnie, rotując redakcją, by miała więcej czasu na swój tom, to wyłącznie jego problem, który generuje narzekania potencjalnego odbiorcy, który dostaje wadliwy towar. Tylko zaraz, podwykonawca oszczędził na wszystkim, nie zadbał o odpowiednie zaplecze, aby praca przebiegała nad kolejnymi tomami bez pośpiechu i efekt tego widać w ostatnim tomie. End of the story!