Ok, pal licho chronologię od ukąszenia Petera do najnowszych przygód. Ale fajnie by było, jakby poszczególne dłuższe historie wychodziły w niedalekim odstępie, tak jak teraz mamy z Galactic Storm, a nie jak bywało w innych przypadkach, że trzeba czekać rok.
I dwa, jeszcze fajniej by było, jakbyśmy jedną historię mocno wynikającą z drugiej - nie wiem, czy to można nazwać runami - też dostawali po kolei. Może to być przedzielone one shotami, latami 80, czy czym tam jeszcze, ale niech będzie w jakimś najbardziej podstawowym porządku.
Z tej perspektywy origin - ukąszenie przez pająka (SPOILER!), czy to z lat 60 czy w innym wydaniu- mogą dać i na zakończenie kolekcji.