Mam szczerą nadzieję, że u nas na pierwszy ogień pójdzie coś, co nie jest dublem, a nie Marvel Knights. Fajnie byłoby startować z czymś nowym.
No i znowu pojawi się dylemat - kupować majowy tom z Egmontu czy nie, będzie zdublowany czy nie. Kurczę, nie mam nic przeciwko kolekcjom, mam komplety WKKM i SBM, ale coraz bardziej irytuje mnie to tajniaczenie Hachette i głupie wymówki "dopiero ustalamy, nic nie wiemy". Bo jakoś nie sądzę, aby nagle ogłosili na starcie kompletną listę tytułów.