Autor Wątek: John Constantine Hellblazer  (Przeczytany 72979 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #285 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 12:03:13 »
Ej, ale Gaiman to znakomite Przytul mnie!

Offline Koalar

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #286 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 12:11:52 »
Czyli lubi też chłopców? Jest więc homosiem.

Ale lubi też płeć piękną. Więc jest heterosiem.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Chmielu

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #287 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 12:32:59 »
A gdzie napisałem, że "tragedia"? ;) Nudni byli tylko Delano, Campell i Jenkins.

Jak to nie lubię homosi? Kuzyna mam homosia. Bardzo miły człowiek.

No, mi "Przytul mnie" jakoś nie podeszło.

Gashu, Eyesore - "mityczni lewacy" istnieją tylko w waszym umyśle. Zdradzę w tajemnicy, że w rzeczywistości są jak najbardziej realni.

"Hellblazera" bardzo lubię. Dużo tam było zacięcia lewicowego, ale sensownego. I klimacik.

To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline xardas

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #288 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 14:07:05 »
"Hellblazera" bardzo lubię. Dużo tam było zacięcia lewicowego, ale sensownego. I klimacik.
Czy w dzisiejszych czasach we wszystkich dziełach pisanych TRZEBA doszukiwać się ideologi lewicowej/prawicowej? To nie wystarczy już po prostu cieszyć się dobrą historią?

Offline xanar

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #289 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 14:20:41 »
Jak to nie lubię homosi? Kuzyna mam homosia. Bardzo miły człowiek.
No, może nie lubić, kuzyn może i być bardzo miłym człowiekiem ale, że jest homosiem to go nie lubisz, to się nie wyklucza  :)

Czy w dzisiejszych czasach we wszystkich dziełach pisanych TRZEBA doszukiwać się ideologi lewicowej/prawicowej? To nie wystarczy już po prostu cieszyć się dobrą historią?
To raczej nie jest doszukiwanie się, po prostu bije po oczach  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline HaVoK

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #290 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 16:13:02 »
Ja tylko kojarzę jak młody Constantine robi loda w samochodzie starszemu Panu, ale zdecydowanie mu się to nie podobało. To chyba było w "Chorej miłości". Ale całego Ennisa jeszcze nie czytałem.

Offline Death

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #291 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 16:28:38 »
W ogóle nie pamiętam żeby Constantine był homo u Ennisa, a sceny ze starszym panem to już w ogóle. Na pewno to było u Ennisa? No chyba, że w jakimś zeszycie, który pojawił się dopiero w nowym wydaniu w twardej i nie było go w pięciu miękkich.

Offline HaVoK

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #292 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 16:36:13 »
Na bank w starym wydaniu. Potem jest scena w kościele. Nie wiem czy to nie Ta historia z wampirami. Uważam, że Ennis  to jeden z najlepszych scenarzystów w ogole, ale ta scena i pomysł bardzo mi się nie podobała. Ale zaznaczam, że nie ma to.nic wspólnego z jakimiś moimi uprzedzeniami, bo takowych nie mam. Po prostu Constantine zawsze kojarzył mi się z twardym typem, a tu został pokazany jako bezbronne ofiara? Naiwne dziecko? Nie wiem, nie wiem, co chciał osiągnąć Ennis tym zabiegiem. Ale jak przeczytam od deski do deski to być może podejdę do tego inaczej.

Offline Chmielu

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #293 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 17:10:25 »
A nie, to taki one-shot "Konfesjonał" z "Chorej miłości". Bynajmniej John nie jest tam homosiem, tylko ma zostać wykorzystany przez homosia/seryjnego zabójcę i - OCZYWIŚCIE - byłego księdza ;) .

Kończąc moje wywody: w "Hellblazer" nie trzeba szukać lewicowości, ona z niego bije. Ale lewicowość a nie lewactwo. Jak się tego nie dostrzega to są pewne problemy z percepcją.

Co do kuzyna (jednak go lubię ;) ), czułych słów itd. - cieszę się, że jesteście i czuwacie. Pełni tolerancji, walczycie o wolność słowa i o prawo formułowania własnych sądów. I w razie czego nie będziecie pisali o debilizmach, katofaszystach i katotalibach ;D .
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline Jigsaw

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #294 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 18:00:22 »
A gdzie napisałem, że "tragedia"? ;) Nudni byli tylko Delano, Campell i Jenkins.
Delano to jednak chyba najlepszy wstęp do HB - reszta to już wariacje. Od tego powinni zresztą zacząć kolekcję.
Ale lewicowość a nie lewactwo. Jak się tego nie dostrzega to są pewne problemy z percepcją.
Sęk w tym, że dla niektórych to to samo.
 
Człowiek się łudzi że ludzie oczytani (choc to "tylko" komiksy) będą mieli bardziej otwarte głowy i nie będzie musiał czytać takich debilnych komentarzy...
Tylko nie da się ukryć, że dla zdrowego hetero, inne pociągi seksualne po prostu mogą budzić wstręt, mimo wiedzy, że takie mogą występować. Może nie chodzi tyle o piętnowanie co wyrażanie swoich odczuć czasem w  potoczny sposób.
 Ennis też może nie miał na celu ukazywania C. jako homosia, a ukazanie problemu pedofilii i to w szczególności u osób, które powinny budzić największe zaufanie społeczne. A takie rzeczy mogły się przytrafić w młodości największym twardzielom.

Offline michał81

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #295 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 18:18:26 »
Ja tylko kojarzę jak młody Constantine robi loda w samochodzie starszemu Panu, ale zdecydowanie mu się to nie podobało. To chyba było w "Chorej miłości". Ale całego Ennisa jeszcze nie czytałem.
Pisząc mój komentarz nie myślałem o tym wątku. Ten o którym ty wspominasz dotyczył pedofili. Chodziło mi o historię z wampirem. Ennis sugeruje to w sposób subtelniejszy niż Azzarello, że Constantine jest biseksualny.

Offline freshmaker

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #296 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 18:27:54 »
szczerze mówiąc kompletnie nie pamietam tego wątku z biseksem, coś mi się kojarzą jakieś kluby s/m i umartwianie. wniosek jest prosty - muszę jeszcze raz to wszystko przeczytać.

lewicowość tez nie do końca łapie? chodzi o to ze constantine obraca się w klasie robotniczej?

Offline Jigsaw

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #297 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 19:47:21 »
Stawiałbym raczej na tożsamość płciową i antyreligijność. Zresztą nie mierzmy wszystkiego naszą ksenofobiczną odmiennością - tam już dawno ponad połowę kościołów zamieniono na puby i imprezownie.

Offline Death

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #298 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 21:44:28 »
Najgorszy dzień w moim życiu to ten, w którym zainteresowałem się polityką i dowiedziałem się co to lewica, prawica i kto jest w ogóle premierem. Stało się to bardzo późno, bo pod koniec studiów. Wcześniej żyłem w błogiej nieświadomości, nie oglądałem telewizji oprócz meczów ligi angielskiej w pubach i w ogóle było fajnie. Na szczęście kilka lat temu przerwałem ten proceder, nie oglądam telewizji oprócz włączania konsoli i znowu jest wszystko fajnie.
Ja mam tylko jeden pogląd - żeby się wszyscy od wszystkich odjebali i pozwolili jeden drugiemu żyć jak chce. I to działa w dwie strony: ani sam się wtrącam, ani nie lubię jak ktoś mnie na siłę chce zainteresować swoimi problemami.

Muszę powtórzyć tego Hellblazera Ennisa, tam było dużo dobra. Chyba najmniej mi się podobał ten tom gdzie pojawiał się Kennedy, a najbardziej Niebezpieczne nawyki. I z tego jedynego tomu z nowego wydania jaki czytałem super był Corbena o więzieniu.
« Ostatnia zmiana: Pt, 16 Kwiecień 2021, 21:45:59 wysłana przez Death »

Offline misiokles

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #299 dnia: Pt, 16 Kwiecień 2021, 21:47:05 »
szczerze mówiąc kompletnie nie pamietam tego wątku z biseksem, coś mi się kojarzą jakieś kluby s/m i umartwianie. wniosek jest prosty - muszę jeszcze raz to wszystko przeczytać.

Niekoniecznie, czasami takie szczegóły są pokazane tak naturalnie i nienachalnie, że zdrowy heteroseksualny facet zupełnie nie zwraca na to uwagi a jego myśli zajęte są pochłanianiem fabuły.