Autor Wątek: John Constantine Hellblazer  (Przeczytany 73741 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Teli

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #60 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 15:33:30 »
Proponuję w stylu japońskim o tak:
"
V
E
R
T
I
G
O
"

:)

Offline Pawelek

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #61 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 15:38:45 »
Nomen omen  ;)

Offline perek82

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #62 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 17:13:29 »
Dla odmiany spróbuję merytorycznie.
Właśnie wciągnąłem kilka zeszytów. Bym powiedział klimat na razie jak najbardziej jak 100 naboi. Czyta się wyśmienicie, ale...
W wydaniu nie ma żadnego wstępu. Żadnej krótkiej historii głównego bohatera, ani omówienia, dlaczego jest tutaj gdzie jest. Skoro wydajemy od 140+ numeru, to można by się pokusić o coś takiego. Dla mnie to pierwsza styczność z tą postacią (oprócz pechowego filmu sprzed iluś lat) i trochę jestem niedopieszczony na początku.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Kalander

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #63 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 17:37:30 »
To koniecznie musisz nadrobić "Sagę o Potworze z Bagien". Nie dość, że pierwsze pojawienie się Constantine'a, to jeszcze genialna seria ;)

Offline perek82

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #64 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 17:55:18 »
Sagę wciągnąłem już ileś lat temu, ale między Sagą a tym, co Egmont wydał jest 140+ zeszytów. Oprócz bohatera, to żadnego związku nie ma.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

majkelus81

  • Gość
Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #65 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 18:11:25 »
Problemem jest to, że w przypadku zaczynając od Azzarello Egmont wszedł w serię w połowie jej trwania. Zabawne jest to, że zapowiedziany run Ellisa poprzedza run Azzarello, a zapowiedzieli jako ostatni. Zdecydowanie Ennis jest najbardziej przystępny na start z tego co zapowiedzieli.

Offline LordDisneyland

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #66 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 18:12:49 »
Pytanie, czy w przypadku tego komiksu można w ogóle mówić o przystępności na starcie ;)

Ja zaczynałem od "Dark Entries" i też byłem nieco zdezorientowany :)
« Ostatnia zmiana: Pn, 25 Marzec 2019, 18:32:24 wysłana przez LordDisneyland »
,, - Eeeeech.''

Offline misiokles

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #67 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 18:15:29 »
W wydaniu nie ma żadnego wstępu. Żadnej krótkiej historii głównego bohatera, ani omówienia, dlaczego jest tutaj gdzie jest.

Gdy Egmont wydał Daredevila - nie było żadnego wstępu. Gdy wyda Spider-Mana McFarlane'a - wstępu dlaczego znajduje się w miejscu gdzie jest - też nie będzie. Itd., itp. Podobne przykłady można mnożyć.

Offline perek82

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #68 dnia: Pn, 25 Marzec 2019, 18:20:23 »
Nie bardzo rozumiem takie porównanie, ale ok.
Widocznie to urok tego komiksu, że nie zawsze wiadomo co i dlaczego.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Antari

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 26 Marzec 2019, 01:13:56 »
Gdy Egmont wydał Daredevila - nie było żadnego wstępu. Gdy wyda Spider-Mana McFarlane'a - wstępu dlaczego znajduje się w miejscu gdzie jest - też nie będzie. Itd., itp. Podobne przykłady można mnożyć.

Bez sensu porównanie. To są rozpoznawalne postacie, mało tego, że ich originy są znane na wylot polskiemu czytelnikowi z popkultury (filmów, animacji, komiksów itd.) to jeszcze dostaliśmy je na łamach komiksu np. w kolekcjach. Zresztą takie wstępniaki nie są potrzebne bo jak już pisałem ich historie są znane i było ich mnóstwo.

Constantine poza zawoalowanym originem w Bagniaku gdzie się jeszcze pojawił? Mało znana polskiemu czytelnikowi postać. I nie każdy, kto jest zainteresowany Hellblazerem MA OBOWIĄZEK kupić też Bagniaka aby dowiedzieć się kim jest Constantine. Przydałby się wstęp choćby o tym kim jest ta postać i jakie ma umiejętności.
« Ostatnia zmiana: Wt, 26 Marzec 2019, 01:18:01 wysłana przez Antari »

Offline LordDisneyland

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #70 dnia: Wt, 26 Marzec 2019, 01:35:06 »
"Constantine poza zawoalowanym originem w Bagniaku gdzie się jeszcze pojawił? "

No nie , pojawił się przede wszystkim u Gaimana. Toż najpierw w Sandmanie [sakwa, pamiętasz chyba?] i świetne ,,Przytul mnie"- komiks, który przebija całą resztę "Dni pośród nocy". Odegrał także ważną rolę w znakomitych "Księgach Magii".  I ogólnie rzecz biorąc, wszystkie te występy stanowiły niezłą zakąskę i rozbudzały apetyt na Hellblazera ;) . Potem wyszły tpb, ale to był akurat okres, gdy rzadziej kupowałem komiksy.

Może ze wstępu zrezygnowano, bo i tak chcą docelowo wydać wszystko, całe trzy setki zeszytów w eleganckich tomach... ;) postanowili zatem nie zdradzać nam wszystkich wątków i smaczków serii :D

,, - Eeeeech.''

Offline Teli

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #71 dnia: Wt, 26 Marzec 2019, 15:26:51 »
I z bardziej mainstreamowego komiksu wydawanego w ostatnich latach trzeba dodać jeszcze 4 tom Ligi Sprawiedliwości z New 52. Constantin też miał tam całkiem pokaźny występ. Dodając to do bagniaka i pozycji wymienionych przez Lorda miał chłopak w ostatnich latach trochę gościnnych występów i przeciętny zjadacz polskiego Vertigo/DC powinien postać choć z grubsza kojarzyć.

Offline misiokles

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #72 dnia: Wt, 26 Marzec 2019, 17:28:28 »
Film i serial też mniej więcej pokazują, o co chodzi z tym Contantinem i czym się para.

Offline laf

Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #73 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 09:21:22 »
I z bardziej mainstreamowego komiksu wydawanego w ostatnich latach trzeba dodać jeszcze 4 tom Ligi Sprawiedliwości z New 52. Constantin też miał tam całkiem pokaźny występ. Dodając to do bagniaka i pozycji wymienionych przez Lorda miał chłopak w ostatnich latach trochę gościnnych występów i przeciętny zjadacz polskiego Vertigo/DC powinien postać choć z grubsza kojarzyć.
Pojawił się jeszcze w Amerykańskiej Lidze Sprawiedliwości i w Wiecznym Batmanie (również N52).

Ja Hellblazera odpuściłem sobie m.in. ze względu na chaos wydawniczy. Kolejną rzeczą to właśnie mała znajomość tej postaci i moje małe nią zainteresowanie. Wydaje mi się, że jednak jakiś wstęp opisujący Johna Constantine'a powinien się znaleźć w tym wydaniu. W posłowiu też nic nie ma? Czasami Kamil Śmiałkowski coś tam pisze o danej postaci na ostatnich stronach.

A sam film był niestety słaby. Może nie aż taki gniot jak marvelowe Ghost Ridery czy Elektra (które wyszły mniej więcej w tym samym czasie), ale jednak nie wspominam go dobrze.

JanT

  • Gość
Odp: John Constantine Hellblazer
« Odpowiedź #74 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 09:47:46 »
Vertigo nie ma posłowi :) Bardzo dużo błąd że opuszczasz a ten chaos wydawniczy to chyba tylko jak wiesz że nie po kolei  :) Jak się podoba Kaznodzieja to run Ennisa też powinien.