Hej, jeżeli temat istnieje (choć takiego nie znalazłem) to proszę o usunięcie.
Mam pytanie, czy "Rose" jest mocno brutalnym komiksem? Z dzieciakami (7 i 5 lat) przeczytaliśmy trylogię "Gnata" i są one bardzo spragnione tego świata. Na tyle, że syn chciałby czytać całość od początku.
Nie mam nic przeciwko ponownej lekturze, bo komiks mimo kilku przestojów jest naprawdę świetny, a zakończenie to wyciskacz łez, ale z chęcią poczytałbym coś nowego, stąd pytanie o "Rose".