Autor Wątek: DC Black Label  (Przeczytany 57376 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kyms

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #300 dnia: Pt, 31 Marzec 2023, 22:28:14 »
Dla mnie to całe "Black Label" nie jest żadną kontynuacją imprintu "Vertigo". Bardziej takim odpowiednikiem Marvelowskiej serii "What if...", gdzie działy się rzeczy dziwaczne i oczywiście niekanoniczne.
Właściwie taką rolę Black Label miał pełnić od początku. Niekanoniczne, dojrzalsze historie zapewniające swobodę twórczą.

Offline Bazyliszek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #301 dnia: Śr, 12 Lipiec 2023, 14:06:21 »
Po 2 latach otworzyłem i przeczytałem "WW Martwa Ziemia". Eeee - nic specjalnego. Klimatem komiks przypomina to co już widziałem w Hulk Koniec, Thorze czy Punisher Koniec, ewentualnie w przygodach Cable'a i Hope. Łażenie po atomowym pustkowiu, ogólna beznadzieja sytuacji, ewentualnie szukanie światełka na końcu tunelu. Pytaniem jest czemu Dianę narysowano jakby była Latynoską?

Po 4 latach otworzyłem "Batman: Przeklęty" He, he he. Już zapomniałem że to ten komiks, w którym Bruce lata przez chwile z odsłoniętym ptaszkiem. Polacy dostali wersję ocenzurowaną, ale to naprawdę niezły ubaw, że Amerykanie o byle głupotę potrafią zrobić aferę. Nic się nie zmienia: USA: Gore Good, Sex bad. Europa: Gore Bad, Sex good.

https://naekranie.pl/aktualnosci/penis-batmana-robi-szum-wokol-nowego-komiksu-zobacz-plansze-3514394