Forum KOMIKSpec.pl

Komiksy => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: Gascon200 w Cz, 04 Kwiecień 2019, 18:18:37

Tytuł: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Cz, 04 Kwiecień 2019, 18:18:37
Coś ostatnio cicho o nim na tym forum. 4 Tom już na czerwiec zapowiedzi any, a nikt nie wspomniał o 3 tomie. Podobała wam się bardziej historia poza Ziemią czy z Armstrongiem Levi? Zauważyliście (trochę oczywiste) Easter Eggi w 2 opowieści? :>
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 04 Kwiecień 2019, 21:44:03
Tyle dobra ze u mnie czeka na zakup dopiero 2 tom, u innych moze kupione ale pewnie na kupce wstydu leza😀
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: laf w Pt, 05 Kwiecień 2019, 09:45:42
U mnie cała seria ciągle w planach zakupowych. Właśnie skończyłem kompletowanie Kaznodziei i Bagniaka, a 100 Naboi pozostał mi jeden tom i mam zamiar wziąć się za Ex Machinę, Doom Patrol i Invincible właśnie.

Wszelkie opinie i recenzje mile widziane.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pt, 05 Kwiecień 2019, 10:16:18
Pozwolę sobie przekleić moje wrażenia z lektury z innego miejsca w sieci:


TOM 1

Jestem po pierwszym tomie. Zdecydowanie dostałem komiks lepszy niż oczekiwałem. Tym, co początkowo mnie odrzucało to raczej standardowo-niewyróżniająca się oprawa graficzna i jaskrawe kolorki - niesłusznie. Tytuł okazał się zdecydowanie godnym uwagi i poświęconego czasu. Przede wszystkim warto wspomnieć, że z lektury Invincible najwięcej wyciągną znawcy/entuzjaści gatunku superhero, gdyż tytuł ten otwarcie i niemal na każdym kroku wyśmiewa schematy rządzące tym gatunkiem. To pewnego rodzaju pastisz i jednocześnie pamflet produkcji trykociarskich. Praktycznie na każdym kroku można nadziać się na sceny obnażające i wyśmiewające schematy. Bohater poznaje gorącą laskę w swoim wieku, która też ma moce? Pewnie przez kolejne kilka zeszytów będziemy podziwiać teen dramę i młodzieżowe podchody. Nic bardziej mylnego. Jedna scena i kończymy temat. Bohater dowiaduje się, że ma "moce". Podniecony oznajmia o tym swoim rodzicom podczas obiadu (zamiast kryć się z tym przez kilka zeszytów). Pewnie teraz będzie wielki szok ze strony rodziców - nic z tych rzeczy. Matka oznajmia "to fajnie, może podasz sałatkę?". Komentarz wydaje się także sięgać o wiele dalej, co sprawia, że pozycja zyskuje jeszcze jedną zaletę - samoświadomość. W pewnej scenie bohater udaje się do sklepu z komiksami, gdzie znany twórca podpisuje swoje prace. Zapytany przez bohatera jak wyrabia się z terminami, oznajmia, że często kopiuje swoje kadry i dodaje do nich kilka elementów, tworząc w ten sposób nowe sceny. Po czym jesteśmy świadkami dokładnie takiego zabiegu (często można trafić na takie sceny w tym komiksie), po czym główny bohater kwituje - nie uważasz, że to słabe?

Historia w pewnym momencie przybiera zupełnie inny kształt i nabiera o wiele większej skali, niż mogłoby się wydawać. Dobrze napisani bohaterowie, nawet drugoplanowi. Nie sposób nie czekać na drugi tom. Trochę mnie martwi, że tytuł spodobał mi się tak bardzo, bo seria jest dość długa, a nie specjalnie pali mi się pchać w takiego tasiemca. Ale kilka tomów kupię na pewno. Spory plus za brak tłumaczenia tytułu oraz imion bohaterów. Taki zabieg wyklucza radosną twórczość tłumaczy. Oby więcej takich akcji. Co ciekawe 13 pierwszych zeszytów w tym wydaniu uzupełniają obszerne dodatki ze szkicami i komentarzami twórców. Ogółem polecam!

TOM 2

Właśnie wciągnąłem drugi tom Invincible. Wrażenia nadal bardzo pozytywne. Solidna lektura, od której nie sposób się oderwać aż do ostatniej kartki. Jedyny minus jaki odnotowałem to mniejsze łamanie czwartej ściany oraz praktycznie wyzerowanie motywów wyśmiewających schematy w komiksie SH. W pierwszym wolumenie było ich sporo, praktycznie każdy zeszyt się na tym opierał. Odnoszę wrażenie, że były pisane trochę jak żart, a sukces zadziwił twórcę i później trochę przystopował. Drugi tom to po prostu rozwinięcie historii oraz budowanie nowych wątków pobocznych, które Kirkman będzie wałkował do upadłego w dalszych tomach. No i jedna wpadka w tłumaczeniu, wynikająca z braku zrozumienia kontekstu przez tłumacza, a może braku wiary w podstawy zdolności językowych czytelników? Dodatki takie jak poprzednio, szkicownik i posłowie. Czekam na trzeci tom i już chyba pora dokupować regał na całą serię. 

TOM 3 - nadal czeka w kolejce. Ale z tego co słyszałem z każdym kolejnym tomem jest coraz lepiej. 
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: wonap w So, 06 Kwiecień 2019, 08:37:16
przekonaliście mnie;) zapoznam się chociaż z pierwszym tomem;)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Itachi w So, 06 Kwiecień 2019, 22:37:22
Od czego by tu zacząć...

Chyba najlepiej od początku, nie?

Przez kilka miesięcy totalnie odrzuciło mnie od komiksów. Zmieniłem pracę, pozostałe rzeczy poprzestawiały się na planszy. Zamiast sięgnąć po komiks wolałem pograć w fifę oraz obejrzeć na Netflixie kolejno Stranger Things, Dark, Sense8, Ozark czy nadrobić x odcinków anime. Kilkukrotne próby obcowania z komiksem kończyły się na oszałamiającej ilości jednej sztuki. Zmęczenie materiału? Może. Gatunkiem superhero? Na pewno. Jak już wybierałem jakąś pozycję to z poza wielkiej dwójki, a wyjątkiem była chyba jedynie Rękawica Nieskończoności.

Od kilkunastu dni staram się wrócić do korzeni i powoli wracam na właściwe tory. Nie tykam Odrodzenia i Marvel Now i nie żałuję. Dlaczego piszę o tych pierdołach? Pewnie macie już dość tego wywodu... Otóż myślę, że jest do niezły wstęp zapowiadający serię Invincible!

Słyszałem tyle dobrego o tej serii, a na lekturę tomu z numerkiem jeden czekałem ponad pół roku!

Dzisiaj przełamałem impas i czuję się z tym cudownie. Kirman to Kirman. Marka uznana na całym świecie. Nie zawiodłem się. Szczegóły za chwilę.

The Boys, Jupiters Legacy i Invincible... wszystkie te serie wiąże jeden schemat, tworzący podwalinę pod fabułę. Mamy to samo albo bardzo podobne rzeczy, jednak inaczej opakowane. Lubię jak scenarzyści bawią się konwencją superhero gloryfikując ją, czasem ośmieszając...

Wracając do Image i Invincible. Kawał komiksu! Wciągnąłem pierwszy tom jak dobry makaron. Przewracając kartki jak szalony. I na dobrą sprawę jakbym miał się teraz do czegoś przyczepić to... nie miałbym do czego.

Bo raz. Scenariusz.

Bardzo dobrze skonstruowany, z kilkoma udanymi zabiegami.
Spoiler: PokażUkryj
Jak z opowieścią o przybyciu na Ziemię ojca głównego bohatera.
Udanie odzwierciedlony nastrój i zmiana jaka nastąpiła w psychice najpotężniejszego herosa na Ziemi.
Spoiler: PokażUkryj
Dwa sam schemat rozczłonkowania najważniejszej drużyny.
Jak pięknie to wypadło w porównaniu do x zeszytów kiedy oczekujemy miesiąca na dokończenie trejdu. Setki dialogów jak u Hickamana w Avengers miliony stron zmian i bla bla bla... A tutaj? Pyk pyk i pozamiatane. Konkret. Bez banałów. Chociaż kolejny kluczowy motyw z akcją na
Spoiler: PokażUkryj
cmentarzu
to niezły twist. Dodając do tego luźne relacje damsko-męskie skierowane w stronę nastolatków nie dziwię się, że seria zdobyła rozgłos. To trochę tak jak z Ultimate Spider-Man, Bendis również udanie wkomponował relację Peter'a z MJ i zyskała na tym cała seria bezapelacyjnie sporą wartość. To nie jest łatwa sztuka nakreślić je tak, aby nie czuć było pewnej sztuczności.

Dwa.

Rysunki. Najważniejsza zaleta i pochwała to rozpoznawalność bohaterów. Jedno spojrzenie na daną postać i mamy zarejestrowane kto kim jest. Nie zawsze to się udaje, a tutaj całkowicie naturalnie poznajemy obszerną ekipę ludzi i nadludzi. Nie miałem absolutnie żadnego problemu, aby połapać się po kilku stronach że to ta postać ze sceny x. Extra sprawa. Dynamika ukazana bez zarzutów, jedyne co wpadło mi w oko to różnorodność w opracowywaniu mimik bohaterów. Na jednym kadrze mamy oczy rzęsy i całą resztę, a kadr niżej kółeczko jako oko i tyle. Ale to banał i być może zamierzony efekt. Aby czytelnik kontrolował wizerunek twarzy w kluczowych momentach fabuły.

Kolory.

Tutaj się lekko powtórzę, ale różnorodność tworzy Invincible. Cała masa strojów i kombinezonów, wiele krajobrazów i całej reszty. Wszystko się pięknie komponuje i całościowo daje niezły obraz. Całkiem niezły.

Chyba będę musiał w kwietniu zaopatrzyć się w kolejne tomiszcze, bo zżera mnie ciekawość co tam dalej Kirman wymyślił, a znając jego twórczość wszystko miał zaplanowane z linijką w ręce.

Polecam!


Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Nd, 07 Kwiecień 2019, 10:48:34
W dalszych tomach kreska się wyrabia i jest lepiej :)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Pt, 26 Kwiecień 2019, 11:01:29
Dobra, przeczytałem wczoraj Tom 3, wciąż trzyma ten poziom, a nawet wzrósł, bo w 2 tomie Kirkman tworzył ciągłe nowe wątki, które nie były złe, ale chyba zabrakło tego efektu ''wow'' jak przy 1 tomie. Czy akurat w tym volumie jest ten efekt? Powiedzmy, że tak bo jest kilka całkiem niezłych zaskoczeń:
Spoiler: PokażUkryj

1. Okazuje się, że ojciec Marka podbił (w sumie to nie do końca :P)  nową planetę, gdzie przy okazji ożenił się i ma... kolejnego syna.
2. Mark podczas potyczki z Armstrongiem trafia do uniwersum Marvela. Trochę szkoda, że akurat zeszyt, który opowiada o tym nie pojawił się w wydaniu HC Invincible, przez to ten konkretny moment sprowadza się do easter-egga.
3. Mark czytając książki ojca dowiedział się, jak pokonać jego rasę, co jest miłą zapowiedzią na kolejny volume.


No i generalnie jest wszystko z czego słynie capeshit
Spoiler: PokażUkryj
obce światy, obce rasy, różni przedziwni złoczyńcy, ładne walki, podróż po innych wymiarach, villian który szuka zemsty itd.


Jeśli spodobał wam się 1 i 2 Tom, to sięgnięcie po kolejny, bo to naprawdę fajny komiks :)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 04 Maj 2019, 00:29:42
W końcu trzeci tom przeczytany. Kolejny raz zachwyt i wielka przyjemność z lektury. Zdecydowanie mniej nowych wątków co wyszło temu tomowi na dobre.

Spoiler: PokażUkryj
Na dobre wkręciłem się ponownie w ten świat wraz z przybiciem Marka na nowo podbitą planetę przez jego Ojca oraz jakie reperkusje wynikły z tego spotkania. Coś wspaniałego!


Wspomnę jeszcze o warstwie wizualnej, bo widzę, że nikt wcześniej tutaj nie poruszył tej kwestii. Moim zdaniem kreska bardzo ładnie się wyrobiła w tym tomie, jest wyraźnie lepiej. No i genialne kolory ale to już było w poprzednim tomie.

Fajnie, że kolejny tom już w czerwcu, mam nadzieję, że nie zwolnią tempa z tą serią, bo do wydania jeszcze trochę zostało!
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Śr, 19 Czerwiec 2019, 23:19:23
Post pod postem ale nikt nie kwapi się aby zamieścić jakieś wrażenia z lektury tomu 4...

Właśnie przewróciłem ostatnią kartkę 4 tomu Invincible i odczułem mocny zawód, że to już koniec! W dalszym ciągu Invincible to niesamowicie przyjemna lektura. Historia podnosząca na duchu, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jest trochę dramy, jest sporo budowania relacji między postaciami. Kirkman umiejętnie trafia fabularnymi lotkami w tarczę oczekiwań fanów przedstawiając świetny fanserwis jeżeli chodzi o ulubione wątki i postacie (np. Allen). Przyznaję jednak, że kolejny, 4 już tom, zaczyna powoli cierpieć na syndrom rozwlekania historii. To nadal diabelnie smaczny Cheeseburger ale jednak to już nie ten smak co za pierwszym razem, a częstotliwość wystrzałów nowymi wątkami i motywami jest jakby mniejsza. Mniej tutaj mrugnięć oka i pastiszu gatunku superhero, więcej kontynuowania starych wątków i "łechtania" fanów poprzednich zeszytów. Co wcale nie jest złe. Przy lekturze bawiłem się świetnie i polecam! Nie mogę się wręcz doczekać kolejnego tomu. Okładka sugeruje zmianę kostiumu. Odliczanie do września czas zacząć :D I pomyśleć, że planowałem przerwać tę serię po paru tomach... teraz już mnie mają.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Nd, 03 Listopad 2019, 13:38:29
Post pod postem ale co zrobić... nikt specjalnie nie pali się do dyskusji o lekturze najnowszych tomów Invincible'a. Czyżby już wszyscy odpuścili serię?

Piątka kolejny raz działa jak kojący duszę balsam. Lektura podnosząca na duchu. Mimo, że minęło trochę czasu od przeczytania ostatniego tomu nie miałem najmniejszego problemu z przypomnieniem sobie wątków. Postacie są tak świetnie napisane, że mam wrażenie jakbym je znał całe życie. Kirkman odwalił kawał dobrej roboty z tą serią. W zasadzie ciężko na tym etapie coś więcej napisać o fabule nie wdając się w szczegóły. Pozostawię więc tylko informację, że w tomie nr. 5 poziom nadal jest wysoki.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: 36degrees w Nd, 03 Listopad 2019, 14:17:28
Podpisuję się pod powyższym. Seria jest kapitalna. Jak już zostało wspomniane świetne są rozpisane  relacje między postaciami. Mnie najbardziej jednak urzeka jak Kirkman ukazuje rozwój każdej z nich. Mark, na przykład, w tomie 5 jest całkiem innym bohaterem niż w 1 - bardziej dojrzałym, zdający sobie sprawę z możliwych konsekwencji swoich postępowań.

Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Corto Maltese w Nd, 03 Listopad 2019, 16:07:11
To zanim zacznę o Invincible, pozwolę sobie na małą dygresję. Ostatnia paczka z komiksami sprawiła, że przekroczyłem 500 tomów w kolekcji. Ponieważ komiksów w paczce było kilka, uznałem, że arbitralnie wybiorę, który będzie tym jubileuszowym i który zrecenzuję, wygrywa zatem "Donżon tom 1". Przy okazji dopadła starcza skleroza gdy w paczce przyszedł 12 tom Chew, a zajrzawszy do zestawienia posiadanych komiksów dostrzegłem, że brakuje mi jeszcze 11. A teraz do Invincible'a...
"Prawdopodobnie najlepszy komiks superbohaterski na świecie", tak opisywany, oczywiście nie jest to nic więcej jak tylko chwyt reklamowy. Nie można jednak odmówić tej serii jakości. To co się wybija na pierwszy plan to świadomość, że jest pisana i tworzona przez pasjonatów, a scenarzysta dokładnie zna subgatunek superhero i potrafi zręcznie żonglować schematami. Każda postać ma dokładnie rozpisane swoją rolę, a styl opowieści jest dostosowany do wieku bohatera, Mark nie zachowuje się zbyt dojrzale jak na swój wiek ale też nie zbyt infantylnie.
Jest przemoc, krew, są "momenty", ale jednocześnie czytając ten komiks mam pewność, że twórcy z pełną świadomością obsadzając każdą rolę, ustalają jednak pewne granice zachowań dla każdej postaci. Są złoczyńcy, złe czyny, ale jednak te granice są. I dobrze, bo poruszamy się w pewnej konwencji i talent ekipy tworzącej serię Invincible widać również i w tym, że tę konwencję w pełni wykorzystują.
Nie jest to seria jaka by wywróciła moje postrzeganie komiksów superbohaterskich czy sprawiła, że DC czy Marvel będą jak dziecinne opowiastki. I nie takie jest jej założenie. Ma dawać rozrywkę, rozwijać historię jak sobie twórcy zażyczą, tak by zaskoczyć czytelnika, bawić się konwencją i czasem ją łamać. I to się udaje, więc kupuję i czytam Invincible z przyjemnością. Nie najlepszy superbohaterski komiks na świecie ale na pewno jeden z lepszych.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Midar w Nd, 03 Listopad 2019, 16:44:45
Ja po przeczytaniu pierwszego tomu byłem zachwycony. Teraz sukcesywnie kupuję kolejne (zaraz szósty), żeby potem polecieć całością. Cieszy mnie zatem, że seria trzyma poziom, kiedy wyjdzie już całość czeka mnie 2-3 tygodnie fantastycznej lektury.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Pn, 04 Listopad 2019, 08:10:11
To zanim zacznę o Invincible, pozwolę sobie na małą dygresję. Ostatnia paczka z komiksami sprawiła, że przekroczyłem 500 tomów w kolekcji.
Chciałbym zobaczyć Twoją biblioteczkę :D szacunek! Mojej narzeczonej powiedziałem, że meble do domu może ona wybrac, nie będę protestował, ja muszę mieć biblioteczkę (pojemną) :P
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Dariusz_Notariusz w Pn, 04 Listopad 2019, 10:17:51
Przyznam szczerze, że dość nieufnie podchodziłem do Invincible. Nie znałem nic wcześniej z tego świata, żadnego zeszytu itp
Zaczynając pierwszy tom od razu otrzymałem w przedmowie komunikat, iż jest to najlepszy komiks superbohaterski na świecie. Nieufność została podlana lekką irytacją. Dzisiaj jestem po piątym tomie i uważam, że przedmowa nie była na wyrost. Ten komiks może aspirować do takiego tytułu. Nieufność zamieniła się w miłość, a irytacja w ekscytacje. Nie mogę się doczekać kolejnych tomów!
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Corto Maltese w Pn, 04 Listopad 2019, 20:30:09
Chciałbym zobaczyć Twoją biblioteczkę :D szacunek! Mojej narzeczonej powiedziałem, że meble do domu może ona wybrac, nie będę protestował, ja muszę mieć biblioteczkę (pojemną) :P
Dzięki, ale wiem, że przy niektórych zbieraczach w Polsce, moje zbiory są skromne. Zresztą, kupując również książki, świadomie ograniczam zakupy komiksowe tylko do tego co naprawdę chcę w danym miesiącu, więc kolekcja rośnie powoli, bywa, że czasami jedynie po parę komiksów na miesiąc. A dobra pojemna biblioteka domowa to podstawa :)

Jeszcze w temacie Invincible, cieszę się, że twórcy uniknęli bolączki jaka trawiła wczesne lata Supermana, czyli "wszystko super", super słuch, super szybkość, super siła, super oddech, super (tu wstaw dowolny przymiot/cechę). Mark ma swoje słabości, mnóstwo problemów na głowie (mimo względnego oddechu i chwil szczęścia w tomie 5), takich jak rosnąca rzesza wrogów, kłopoty rodzinne, brak ojca, utratę zaufania do niektórych innych postaci i wiele innych. Zazwyczaj taka postać, jak Superman czy Thor, jest świadoma swej potęgi i tego, że jest silniejsza od innych, może przyjąć więcej ciosów, dokonać więcej itd. Invincible jest teoretycznie najpotęźniejszym bohaterem w swoim świecie, ale jest też nastolatkiem i borykając się z typowymi dla tego wieku problemami, być może jest też w głębi świadomy, że brakuje mu czasu. I by załatwić wszystkie sprawy na co dzień i brakuje czasu by dojrzeć, zmężnieć, przygotować się na to co na niego czeka w przyszłości, czyli raczej kłopoty. Ciekawie kontrastuje tu postać brata.
Tak czy inaczej, z ciekawością poznam wszystkie przygody Invincible'a, choć zabierałem się do serii z małą rezerwą i cieszę się, że jest to seria zakończona. Smutno jak się kończy dzieło kultury wybijające poziomem nad inne (The Wire np. wśród seriali) ale gorzej gdy rozwadnia się i odwleka w nieskończoność (np. wśród seriali Dexter, House). Kontrastuje to też z niekończącymi się tasiemcami superhero od DC czy Marvela.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 01 Luty 2020, 15:15:52
Z lekkim opóźnieniem zaliczyłem dzisiaj tom 6 z czego bardzo się cieszę. Nowy tom tej serii to dla mnie praktycznie zawsze gwarancja dobrej rozrywki. Wzorem poprzedników ciężko oderwać się od lektury tego tomu nawet na chwilę. Kirkman tutaj naprawdę pokazuje, że ma jaja ze stali dając nam do zrozumienia, że nie boi się robić z ulubionymi (przez fanów) postaciami co mu się podoba. Innymi słowy po serii można się spodziewać wszystkiego i autor nie zawodzi.

Spoiler: PokażUkryj
(tymczasowa) śmierć Atom Eve, ciąża z Invinciblem, śmierć Rex'a, brutalna potyczka Invicible'a z Conquestem


Tak patrząc po poszczególnych wolumenach, wydaje mi się, że poziom brutalności każdego rośnie wprost proporcjonalnie. W szóstce jest już naprawdę "czerwono". Postacie dorastają, zmieniają się, ilość wątków jest coraz większa a mimo to autor zgrabnie między nimi manewruje. Końcówka tego tomu to otwarcie nowego i jak się domyślam bardzo obszernego story arcu. Dobrze, że marzec już niedługo 8) i oby Egmont nie zwolnił z wydaniem pozostałych 5 tomów.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: laf w Pn, 03 Luty 2020, 10:50:00
oby Egmont nie zwolnił z wydaniem pozostałych 5 tomów.
Całość składa się z 12 tomów (144 zeszyty), a więc czeka nas jeszcze 6 tomów, co zapewne Cię ucieszy  ;D
https://en.wikipedia.org/wiki/Invincible_(comics)#Hardcovers
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 03 Luty 2020, 11:18:09
Całość składa się z 12 tomów (144 zeszyty), a więc czeka nas jeszcze 6 tomów, co zapewne Cię ucieszy  ;D
https://en.wikipedia.org/wiki/Invincible_(comics)#Hardcovers

Tak tak, ja wiem. Pisałem, że w marcu wychodzi kolejny, więc wydanych będzie już u nas 7 :) A więc pod znakiem zapytania pozostaje już tylko tempo wydania kolejnych 5.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 03 Luty 2020, 11:41:25
A więc pod znakiem zapytania pozostaje już tylko tempo wydania kolejnych 5.
Tak ciężko policzyć, że co 3 miesiące na podstawie tych tomów, które wyszły.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 03 Luty 2020, 11:51:31
Tak ciężko policzyć, że co 3 miesiące na podstawie tych tomów, które wyszły.

Masz jakieś konkrety czy to tylko Twoje domysły? Bo na te drugie to myślę, że każdego stać.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 03 Luty 2020, 15:38:28
Konkret jest taki, że 6 tomów wydanych do tej pory wychodziło w okresie 3 miesięcznym, więc założenie że reszta tomów będzie wychodzić z taką częstością jest domysłem, który pierwszy przychodzi na myśl i dzięki temu łatwo policzyć kiedy wyjdziesz tom 12.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 03 Luty 2020, 16:02:54
Tak oczywiście, bo Egmont wszystko wydaje w równych odstępach. Dajcie spokój. Mógłbym ci podać bez liku tytułów gdzie okres wydawniczy uległ znacznemu spowolnieniu.

Po co w ogóle ta dyskusja i ciągłe zaczepki? Ma to jakiś związek z serią Invincible? 
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 03 Luty 2020, 16:11:58
Nie zaczepiajcie Antri'ego (to się w ogóle odmienia ?), bo chłopak nerwowy jest  :)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pn, 03 Luty 2020, 16:29:10
Antari, nie zapominaj, że Egmont może te serię uciąć w każdym momencie.  ::)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 03 Luty 2020, 16:30:16
Egmont przecież tak nie robi  :)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pn, 03 Luty 2020, 16:47:05
Nie wiem, niedawno Antari pisał, że Ultimate Spider-man mogą w każdej chwili uciąć...
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 03 Luty 2020, 16:47:59
Może Ultimate Spider-man'a nie kupuje, to mogą  :)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 03 Luty 2020, 18:18:29
Nie wiem, niedawno Antari pisał, że Ultimate Spider-man mogą w każdej chwili uciąć...

Nic takiego nie pisałem chyba Ci się z kimś mylę. Jeżeli twierdzisz inaczej to podlinkuj do posta gdzie to pisałem.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Pn, 03 Luty 2020, 19:00:18
Nic takiego nie pisałem chyba Ci się z kimś mylę. Jeżeli twierdzisz inaczej to podlinkuj do posta gdzie to pisałem.

Cholera, może być. Chyba popieprzyło mi się z Marvelkiem.  :-\

Sorryyy!
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: laf w Wt, 12 Maj 2020, 13:19:29
Czyżby nagła zmiana trybu wydawniczego?  ;)
Cytuj
Invincible   Invincible, tom 8   99,99 zł   miękka ze skrzydełkami   296      15.07
https://swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi/
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: asx76 w Wt, 12 Maj 2020, 21:21:36
Egmont nie do końca jest zadowolony ze sprzedaży tej serii, lecz ma dociągnąć do końca.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Belkov w Śr, 29 Lipiec 2020, 15:34:28
Invincible to moj pierwszy komiks z trykociarzem od lat 90-tych. Kiedys czytalem Spider-man oraz sporadycznie X-Men. Chcialem wrocic do x-men. Tutaj zaczely sie schody. Gdzie zaczac swoja przygode? :) Ogladalem filmy na youtubie, przegladalem fora oraz strony www. Natarafilem na komiks Roberta Kirkmana. Przeczytalem pare recenzji. Nazwisko autora znalem dzieki serialowi "Zywe trupy". Do zakupu zniechecaly mnie kreska i mocno pastelowe kolory. W koncu zdecydowalem sie na zakup pierwszego tomu. Mark na poczatku swojej historii to mix Petera Parkera i supermana. Autor zrecznie miesza i czerpie z innych komiksow superhero. Moim zdaniem robi to rewelacyjnie. Po przeczytaniu tomu pierwszego. Zakupilem kolejne siedem tomow :p Aktualnie przeczytalem tom szosty. Fabularnie jest coraz lepiej. W rysunkach Ryan Ottley widac ewolucje (tak od tomu 4). Postacie sa coraz ladniejsze. Pastele przestaly mi przeszkadzac :) Mark i Mary Jane tfu... Atom Eve (szczegolnie Eve ^^ ) sa zaje... wspaniali :P I to na tyle. Mam nadzieje, ze tom szosty to nie apogeum Invincibla. Pierwsza polowa za mna. Mam nadzieje, ze im dalej tym bedzie jeszcze lepiej.

P.S. Dziekuje Egmontowi za wydanie tego komiksu. Panowie chyba dociagniecie do konca??? :D Zachecam do zakupu tego komiksu. Warto :)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Midar w Śr, 29 Lipiec 2020, 17:31:02
Ja przeczytałem pierwszy tom i przerwałem. Jest to tak dobry i wciągający komiks, że postanowiłem poczekać na całość i przeczytać jednym ciągiem. Cieszę się, że potwierdzasz utrzymanie, a nawet wzrost poziomu.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 29 Lipiec 2020, 21:13:53
Czytają Invincible na 99% procent odpuściłem sobie czytanie trykociarzy z Marvela/DC. Invincible czy Czarny Młot dostarczają mi tego, czego od superhero oczekują. Plus dobre fabuły i uniwersum na tyle 'małe', że mogę sobie czytać bez paniki, czy tom x to dobry punkt wejścia w serię i czy nie muszę kupować za dużo dodatkowo.
Tak, wiem - wielka dwójka ma w ofercie dobre tytuły i część z nich kupiłem bądź kupię - ale chodzi mi o tzw. serie tasiemcowe.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Śr, 29 Lipiec 2020, 22:51:45
Ja jestem po tomie 8 i nadal jest rewelacyjnie. Mniej co prawda łamania 4 ściany i puszczania oka do widza, a więcej domykania różnych wątków, ale to dalej świetny komiks. Ze mną było dokładnie tak jak piszesz. Kupiłem tom 1 jako test i nie mogłem się oderwać. Decyzja o zakupie kolejnych była czymś naturalnym :) Bardzo mnie cieszy, że Egmont tak leci z wydawaniem tej serii. Na każdy kolejny tom nie mogę się doczekać. Polskie wydanie ma też sporo dodatków, szkice, scenariusz, komentarze autorów, alternatywne okładki itd.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Belkov w So, 01 Sierpień 2020, 23:43:18
Tom 7 i 8 przeczytany, a do pazdziernika tak dalekoooo..... :D

Ja przeczytałem pierwszy tom i przerwałem. Jest to tak dobry i wciągający komiks, że postanowiłem poczekać na całość i przeczytać jednym ciągiem. Cieszę się, że potwierdzasz utrzymanie, a nawet wzrost poziomu.

Zazdroszcze jest przed toba kawal dobrego komiksu :D

Czytają Invincible na 99% procent odpuściłem sobie czytanie trykociarzy z Marvela/DC. Invincible czy Czarny Młot dostarczają mi tego, czego od superhero oczekują. Plus dobre fabuły i uniwersum na tyle 'małe', że mogę sobie czytać bez paniki, czy tom x to dobry punkt wejścia w serię i czy nie muszę kupować za dużo dodatkowo.
Tak, wiem - wielka dwójka ma w ofercie dobre tytuły i część z nich kupiłem bądź kupię - ale chodzi mi o tzw. serie tasiemcowe.

Tez mnie to strasznie denerwuje. Najpierw trzeba przeprowadzic dochodzenie (gdzie, co jak i kedy oraz z kim ^^). Jeszcze trzeba uwazac, zeby sobie nie spoilerowac fabuly. Wspominasz o komiksie Czarny Mlot. Rozumiem, ze sugerujesz ze moze mi sie spodobac? :) Poszukam recenzji na tubie.

Ja jestem po tomie 8 i nadal jest rewelacyjnie. Mniej co prawda łamania 4 ściany i puszczania oka do widza, a więcej domykania różnych wątków, ale to dalej świetny komiks. Ze mną było dokładnie tak jak piszesz. Kupiłem tom 1 jako test i nie mogłem się oderwać. Decyzja o zakupie kolejnych była czymś naturalnym :) Bardzo mnie cieszy, że Egmont tak leci z wydawaniem tej serii. Na każdy kolejny tom nie mogę się doczekać. Polskie wydanie ma też sporo dodatków, szkice, scenariusz, komentarze autorów, alternatywne okładki itd.

Mam nadzieje, ze dalej bedze jeszcze lepiej. Tylko jest maly problem. Zostaly tylko 4 tomy do konca. Uwielbiam jak Kirkman sie bawi czytelnikiem :) Czesto wpuszcza czytelnika w przyslowiowe maliny. Tom 8 i jego zakonczenie. Kibicowalem Rex-owi, ale kurcze ta ostatnia strona.... :)






Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Leyek w Cz, 08 Październik 2020, 23:38:45
(https://pbs.twimg.com/media/Ejwe3xxU0AAhv2o?format=jpg&name=medium)

Kreska na trailerze nie powala (mangowata i słabawe te obiekty w 3D), ale Amazon daje nadzieję na wysoką jakość scenariuszowo (choć mam nadzieję na wierniejsze przeniesienie niż w przypadku The Boys). Mimo wszystko dobrze, że animacja, bo przy akcji w skali międzygalaktycznej aktorska wersja musiałaby iść na ostre kompromisy budżet-jakość.

Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 09 Październik 2020, 07:15:04
Mnie kreska w komiksie nie powaliła, a ta zastosowana w animacji dość dobrze rezonuje z tą z komiksu. Fajnie, że coś takiego powstaje i mam nadzieję, że jednak będą różnice w porównaniu z oryginałem!
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Kalander w Pn, 12 Październik 2020, 09:06:56
Fajnie to wygląda, liczę na jak najwięcej kreatywnych zmian wobec oryginału.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 12 Październik 2020, 11:04:03
Rozumiem, że oryginał był słaby, stąd chęć i potrzeba zmian?
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 12 Październik 2020, 11:38:07
Chęć i potrzeba zmian podyktowana jest zazwyczaj niewiedzą na ile sezonów rozpisać historię.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Kalander w Pn, 12 Październik 2020, 21:14:25
Potrzeba zmian bierze się z tego, że nie widzę potrzeby poznawania dwa razy tej samej historii tylko w innym medium.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 12 Październik 2020, 21:47:11
Potrzeba zmian bierze się z tego, że nie widzę potrzeby poznawania dwa razy tej samej historii tylko w innym medium.

To może lepiej poszukać innej historii? Ostatnie czego nam trzeba to na siłę spieprzenia tej historii, jak to wiele adaptacji ma w zwyczaju.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Kalander w Wt, 13 Październik 2020, 07:32:03
Mogę tak samo odbić piłeczkę i zapytać, czy może nie lepiej przeczytać jeszcze raz komiks?
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Śr, 14 Październik 2020, 16:43:16
Mogę tak samo odbić piłeczkę i zapytać, czy może nie lepiej przeczytać jeszcze raz komiks?

Można ale tu chodzi o dotarcie z dobrą historią do szerszego grona odbiorców przez inne medium. Jak zaczną zmieniać to może wyjść z tego potworek jak z wieloma animacjami na podstawie komiksów lub ich adaptacjami, daleko szukać nie trzeba. I wiele osób może później stwierdzić, że Invincible jest słabą serią, komiks pewnie też.

Jeżeli coś działa to po co to naprawiać?
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: rekinn w Cz, 15 Październik 2020, 01:20:22
Można ale tu chodzi o dotarcie z dobrą historią do szerszego grona odbiorców przez inne medium. Jak zaczną zmieniać to może wyjść z tego potworek jak z wieloma animacjami na podstawie komiksów lub ich adaptacjami, daleko szukać nie trzeba. I wiele osób może później stwierdzić, że Invincible jest słabą serią, komiks pewnie też.

Jeżeli coś działa to po co to naprawiać?

Łoj tam, spieprzą to spieprzą. :D Po co się tym przejmować? A kto wie, może będzie można się pozytywnie zaskoczyć.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Kalander w Cz, 15 Październik 2020, 07:44:48
A co mnie obchodzi popularność zakończonej serii komiksowej Invincible? Głównie się przejmuję swoim odbiorem i przez ten pryzmat patrzę na serial.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: bibliotekarz w Cz, 15 Październik 2020, 11:16:47
Można ale tu chodzi o dotarcie z dobrą historią do szerszego grona odbiorców przez inne medium.
Tylko częściowo. Dyskusja o ekranizacji toczy się jednak na forum komiksowym. To czytelnicy komiksu zainteresowani są tą ekranizacją. W pierwszej kolejności obejrzą go ci, którym komiks bardzo się spodobał i którzy znają go doskonale. I mają dostać toczka w toczkę, kadr po kadrze wszystko to samo? Wynudzą się jak psy.
Poza tym film to film. Twórcom filmu przyświeca przede wszystkim (albo powinna) idea zrobienia dobrego samodzielnego filmu a nie robienie streszczenia, bryka, czy kserokopii.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 15 Październik 2020, 12:37:30
Snyder'owi jednak to (Watchmen) wyszło! Oczywiście niemal bo to prawie dosłowna ekranizacja. I mnie się to podoba.
WB co zrobiło z swoją animowaną wizją "Killing Joke" każdy wie, więc zbyt swobodne podejście filmowców do pierwowzoru nie zawsze się sprawdza. Akurat komiks Kirkmana nadaje się i moim zdaniem świetnie zagra jeśli będzie wiernym przeniesieniem na ekrany. Myślę też, że to nie ma łechtać fanów tylko być produktem dla każdego, a ta historia nadaje się do tego świetnie.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Antari w Cz, 15 Październik 2020, 23:37:10
Tylko częściowo. Dyskusja o ekranizacji toczy się jednak na forum komiksowym. To czytelnicy komiksu zainteresowani są tą ekranizacją. W pierwszej kolejności obejrzą go ci, którym komiks bardzo się spodobał i którzy znają go doskonale. I mają dostać toczka w toczkę, kadr po kadrze wszystko to samo? Wynudzą się jak psy.
Poza tym film to film. Twórcom filmu przyświeca przede wszystkim (albo powinna) idea zrobienia dobrego samodzielnego filmu a nie robienie streszczenia, bryka, czy kserokopii.

Może i wynudzą ale nie rozczarują. Jak myślisz co lepsze? Pytanie retoryczne choć odpowiedź może jednak paść. Wszak spora część ludzi lubi sobie ponarzekać na cokolwiek.

Zresztą moim zdaniem założenie, że odbiorcami są przede wszystkim osoby znające historię jest całkowicie błędne. Bardziej w drugą stronę, przede wszystkim odbiorcami mają być osoby spoza kręgu komiksiarzy, przeciętni subskrybenci platformy, którzy po prostu kojarzą mainstreamowe trykoty. I to dla nich się to kręci. Ale to urocze, że wierzysz, że ktoś dla tak małej grupki jak nasza chciałby się podjąć robienia ekranizacji :)

Gazza przywołał ekranizację Watchmen Snydera. Dla mnie była to ciekawa wizja, choć bardziej cenię wersję Motion Comic. I mimo, że znam komiksowy oryginał na wylot, oglądałem już tę animację dziesiątki razy.

Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: bibliotekarz w Cz, 15 Październik 2020, 23:51:37
Może i wynudzą ale nie rozczarują. Jak myślisz co lepsze? Pytanie retoryczne choć odpowiedź może jednak paść. Wszak spora część ludzi lubi sobie ponarzekać na cokolwiek.
...
Gazza przywołał ekranizację Watchmen Snydera. Dla mnie była to ciekawa wizja, choć bardziej cenię wersję Motion Comic. I mimo, że znam komiksowy oryginał na wylot, oglądałem już tę animację dziesiątki razy.
Właśnie zacząłem oglądać tę "ekranizację" i po dwóch minutach byłem zarówno znudzony jak i rozczarowany i dalej już nie dałem rady. Na co to komu?
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 15 Październik 2020, 23:57:24
Też nie należę do fanów kinowej wersji Strażników.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: tB w Pt, 16 Październik 2020, 05:21:45
Właśnie zacząłem oglądać tę "ekranizację" i po dwóch minutach byłem zarówno znudzony jak i rozczarowany i dalej już nie dałem rady. Na co to komu?
Mi ekranizacja przypomniała o komiksach i dzięki niej trafiłem na Vertigo, a potem się już jakoś potoczyło :)
A w samym temacie to ścieżka wyglądała chyba jakoś tak: Darabont => TWD => Kirkman => Invincible.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: R3wolw3rowi3c w Nd, 05 Listopad 2023, 19:54:23
Czy wie ktoś o potencjalnym dodruku? Planują czy nie?
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 05 Listopad 2023, 20:00:51
Czy wie ktoś o potencjalnym dodruku? Planują czy nie?
Nic nie wiadomo. Ten temat był już poruszany kilka razy. Wydawca do tej pory nie odniósł się co do druków tomu pierwszego. Na festiwalu MFkiG nikt też nie zadał pytania co dalej z serią (np. czy będą wznowienia brakujących tomów, w 2022 padło pytanie o spinoffy i spotkało się z negatywną odpowiedzią). Proponuje zadać to pytanie na facebooku Klubu Świata Komiksu lub pod filmikami na youtube.

Moje zdanie jest takie, że tego dodruku nie będzie.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 05 Listopad 2023, 23:31:23
Pierwszy to może dodrukują, gorzej będzie z dalszymi.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: R3wolw3rowi3c w Pn, 06 Listopad 2023, 09:10:10
Dostałem odpowiedź na Świecie Komiksu, że planują dodruk serii ;)
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 03 Luty 2024, 04:41:36
Przeczytałem serię w jakieś 2 tygodnie. Bardzo dobra rzecz, nawet z plusem. Jakbym miał komuś polecić jakąś jedną dłuższą, zamkniętą serię superbohaterską, to byłaby to właśnie ta.

Kirkman rozumie konwencję, czerpie z niej pełnymi garściami i robi to naprawdę przyjemnie i nowocześnie. Są fajne postaci, w tym swego rodzaju parodie znanych trykociarzy. Jest też sporo smaczków odnoszących się do znanych motywów, np. żarty z klonowania. Niektóre na pozór mało ważne zdarzenia czy postaci po jakimś czasie okazują się wykorzystane w fajny sposób. Jest akcja, cliffhangery, zwroty akcji. Jest życie rodzinne, ciekawe dialogi, humor. Są niejednoznaczni bohaterowie i dylematy, co jest dobre, a co złe, jak powinien zachować się superbohater. Przez chwile może robiło się sztampowo, chwilami nawet były chyba jakieś crossy z innymi komiksami Image, ale nie było to bardzo odczuwalne. Ta seria nie ma problemu z tym, że zaraz tu trzeba pierdyknąć jakiś event, a potem lecimy od pierwszego numeru. Nie ma bagażu w stylu domowe przedszkole Batmana. To wszystko powstawało sobie na bieżąco i nie potrzebuje kontynuacji. Rysunkowo na początku nie ma szału, ale od kiedy Ryan Ottley przejął stery, to poziom szedł w górę, bo gość się elegancko wyrobił przy pracy nad tym tytułem. Czyta się fajnie, więc tłumaczenie też na plus. W każdym tomie sporo dodatków (gł. proces powstawania okładek) z całkiem zabawnymi komentarzami autorów.

Szkoda, że jedynka wyprzedana, oby rzeczywiście została dodrukowana. Jak będzie, to polecam brać i jak się spodoba, to łykać resztę, bo znowu czegoś zabraknie i będzie lipa.

Co do zakończenia, to może bym wolał, żeby kończyło się
Spoiler: PokażUkryj
dłuższym pojedynkiem Marka z synem i ich pojednaniem, gdzie Mark mówi coś podobnego do tego, co mówił, gdy odwiódł swojego ojca od zabicia go (Marka) podczas ich pierwszego starcia. Myślałem też, że może zło wygra w ten czy inny sposób, a Mark odnajdzie znów te istoty spaghetti i zgodzi się na "restart", przy czym tym razem będzie on wyglądał tak, że nikt z jego rodziny nie ma supermocy i wiedzie on normalne życie.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Takesh w So, 03 Luty 2024, 08:31:34
No jest to jedna z lepszych serii sh. Pełna rozmachu, nieoczekiwanych zwrotów akcji, przemyślana, czerpiąca garściami z gatunku, ale pozostając oryginalną. Do tego od strony graficznej też nie ma się do czego przyczepić.

Co do polskiego wydania to szkoda, że nie ma mini z Atom Eve, Rex Splode i Guarding the Globe. O Wolf Manie i Britt nawet nie wspominam...

Rozumiem, że sprzedaż mogła być słabsza, niż oczekiwali. Ale z pewnością trudne kontakty ze Skybound i wysokie ceny dołożyły swoje. Ciekawe czy z uwagi na serial coś więcej ruszyło ze sprzedażą? Taka Planeta Komiksow co chwilę dodrukowuje Chłopaków. Ale E pewnie widzi swoje słupki i wie, że nie warto.

Ja jedynie mogę polecić te pozostałe serie tym, co polubili ten świat i mają możliwość czytania wydań zza granicy. Jest jeszcze Tech Jacket i Super Dinosaur, ale te są skierowane do młodszego czytelnika. Co nie znaczy, że starsi nie będą też się dobrze bawić. Ja się uśmiałem kilka razy...
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 03 Luty 2024, 08:37:19
Takie Kboom co chwilę dodrukowuje Chłopaków.
Chłopaków wydaje Planeta Komiksu. KBoom dodrukowuje Umbrella Academy.
Tytuł: Odp: Invincible
Wiadomość wysłana przez: Takesh w So, 03 Luty 2024, 09:05:05
Poprawione. Dzięki  ;D