Bardzo przypomina mi Hellboya "Batman : The Doom That Came to Gotham", ale to oczywista oczywistość. Zresztą historii z Batmana uzbierałoby się chyba całkiem sporo
Dodałbym "The Lovecraft Anthology", oba tomy. Wydawca-SelfMadeHero.
Wyszedł u nas świetny, acz chyba niezbyt znany komiks "Niczego nie dotykać" Simsolo i Beziana, baaaardzo polecam.
Rzecz jasna nie można też zapominać o tytułach rodzimych, a odrobinę

Hellboyem inspirowanych: "Josephine" i "Toshiro"...
A nieco zbaczając w stronę mangi, poleciłbym Junjiego Ito, zwłaszcza "Spiralę", w mniejszym stopniu "Gyo".
No i zawsze też można wrócić do lektury prozy Lovecrafta