Autor Wątek: Ghost Riderzy  (Przeczytany 5498 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline eridraven

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #15 dnia: Pt, 28 Czerwiec 2019, 14:10:18 »
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Online parsom

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #16 dnia: Pt, 28 Czerwiec 2019, 14:16:02 »
A to nie jest tak, że to postać która w teorii zwłaszcza z wyglądu jest zajebiaszcza a w praktyce nikt nie kupuje z nią komiksów bo są nader często nudne i słabe a sam Ghost Rider jest średnio ciekawy?

W pełni się zgadzam. Zupełnie nie rozumiem, jak można mieć postać z takim potencjałem i tak ją zmarnować. Mam wrażenie, że gdyby to należało do kogokolwiek poza Marvelem byłoby zdecydowanie lepiej. Marvel chyba nie czuje tego klimatu.

Offline Odyn

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #17 dnia: Pt, 28 Czerwiec 2019, 14:26:55 »
W pełni się zgadzam. Zupełnie nie rozumiem, jak można mieć postać z takim potencjałem i tak ją zmarnować. Mam wrażenie, że gdyby to należało do kogokolwiek poza Marvelem byłoby zdecydowanie lepiej. Marvel chyba nie czuje tego klimatu.
Ja się zawsze zastanawiałem, czy istnieje coś takiego jak sprzedaż praw do postaci. Nie znam takich przypadków z historii ale też interesuję się dopiero komiksem od kilku lat. Pod względem wizualnym Ghost Rider miażdży, a jakościowo.. róznie to bywa.
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline misiokles

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #18 dnia: Pt, 28 Czerwiec 2019, 15:08:08 »
Teoretycznie wszystko jest kwestią ceny :)

John

  • Gość
Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #19 dnia: Pt, 28 Czerwiec 2019, 18:49:32 »
Johnny Blaze tak znowu długo nieobency w uniwersum nie był. Cieszę się że wraca, Rider na motocyklu to jednak na motocyklu. Choć ja od lat marzę o powrocie Ghost Ridera 2099, i doczekać się nie mogę. Swego czasu miałem swoje teorie, że przy szale na Blade Runner 2049 Marvel skorzysta z mody na cyberpunk, i odkopie wszystkie swoje podobne tematycznie marki. Teraz jest szał na grę Cyberpunk 2077, jeszcze lepszy moment. A do tego idzie serial aktorski - gdyby tak gra Cyberpunk miała premierę blisko serialu z GR od Hulu, lepszego momentu na powrót Kenshiro jako Ridera by nie było. Był co prawda gościnny występ w nowszej serii Spider-Man 2099, ale ja chciałbym jego solową serię...


Offline Antari

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #20 dnia: So, 29 Czerwiec 2019, 00:10:41 »
Raczej ciężko będzie. Większą sławę zyskał Cosmic Ghost Rider aniżeli ten z 2099 więc raczej to jego występów bym się spodziewał. No chyba, że zrobią jakiś event z Riderami w stylu Spiderversum, gdzie spotkają się postacie z różnych uniwersów.

Offline Adolf

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #21 dnia: So, 29 Czerwiec 2019, 04:36:20 »
Johnny Blaze tak znowu długo nieobency w uniwersum nie był. Cieszę się że wraca, Rider na motocyklu to jednak na motocyklu. Choć ja od lat marzę o powrocie Ghost Ridera 2099, i doczekać się nie mogę. Swego czasu miałem swoje teorie, że przy szale na Blade Runner 2049 Marvel skorzysta z mody na cyberpunk, i odkopie wszystkie swoje podobne tematycznie marki. Teraz jest szał na grę Cyberpunk 2077, jeszcze lepszy moment. A do tego idzie serial aktorski - gdyby tak gra Cyberpunk miała premierę blisko serialu z GR od Hulu, lepszego momentu na powrót Kenshiro jako Ridera by nie było. Był co prawda gościnny występ w nowszej serii Spider-Man 2099, ale ja chciałbym jego solową serię...


Moda na Cyberpunk trwa. Mieliśmy Deus Exa: Human Revolution, który rozgrzał ją na nowo. W tym czasie ukazały się inne tego typu gry, jak Transistor, Observer, Ruiner, czy sequel Human Revolution, a w kinie pojawiła się kontynuacja Blade Runnera. Sądzę, że Cyberpunk 2099 okaże się taką petardą, że pociągnie za sobą kolejny etap rozwoju zainteresowania tą epoką. Wtedy to wiele firm zmieni (może nawet już to się dzieje) strategie i postawi na produkty w dystopijnej przyszłości. Czy zrobi to Marvel? Z jednej strony mają świetny rok 2099 (rok, który się nie kończy), ale z drugiej strony jest Disney jako właściciel. Powstanie kilku serii komiksowych, to wszystko co bym prognozował. Bo na seriale to za drogo, lub komplikacje (Spider-Man 2099 a Sony), a film kinowy to właściwie nie wiadomo jak ugryźć. Mroczne to, ciężkie, nie dla Masówkarzy.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #22 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 19:04:38 »
Jak widać, trafiłem w temat.

"Ghost Rider 2099", to marvelowski komiks ery "TM-Semic", czasów, gdy pojedyncze zeszyty lub ,,grubsze" wydania z naszej rodzimej firmy miały co najwyżej kilkadziesiąt stron - kartek średniej jakości papieru i druku, co dzisiaj jest tak klimatyczne, geekowskie i nostalgiczne, że wybacza się latom 90-tym wszystko. Ktoś z Was czytał ten komiks? Akurat chciałbym się w niego zaopatrzyć, w antykwariatach można jeszcze to wydanie dostać, góra za 25-30zł. Era marvelowskiej wizji przyszłości, o 100 lat w przód, nie jest mi aż tak znana, jak komiksy z różnych Światów Marvela, osadzone w czasach mniej więcej odpowiadających naszej rzeczywistości. "Ghost Rider 2099" wygląda kusząco... Czas na jakąś solidniejszą lekturę wydań z "TM-Semic", a jest tego trochę, oj tak... ;)

Offline PawelC

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #23 dnia: Pt, 09 Październik 2020, 19:15:53 »
Czy warto? Moim zdaniem tak, jeśli lubisz mroczne C-P/S-F nastawione na akcję. Chętnie zobaczyłbym kiedyś omniaka z całym GH2099, to chyba najlepsza pozycja obok Spider-Mana David'a (z tego co słyszałem, nie czytałem osobiście).

Jedna uwaga, jeśli się jest fanem współczesnego Bachalo który jest dość cukierkowaty i słodziutki, to ta pozycja jest dużo "brudniejsza" więc można być zaskoczonym.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #24 dnia: Pn, 12 Październik 2020, 13:44:57 »
Czy warto? Moim zdaniem tak, jeśli lubisz mroczne C-P/S-F nastawione na akcję. Chętnie zobaczyłbym kiedyś omniaka z całym GH2099, to chyba najlepsza pozycja obok Spider-Mana David'a (z tego co słyszałem, nie czytałem osobiście).

Jedna uwaga, jeśli się jest fanem współczesnego Bachalo który jest dość cukierkowaty i słodziutki, to ta pozycja jest dużo "brudniejsza" więc można być zaskoczonym.

Jako pełna optymizmu osoba, z odświeżonym, pełnym witalnych komiksowych sił umysłem, postanowiłem zaryzykować i kupić po części ciężkie, solidnie alternatywne dzieło komiksowe: "Ghost Rider 2099". Mimo iż zdaje się wyrosłem z krótkich graficznych opowieści - wtedy w latach 90-tych XX wieku,przykładowo, dla "TM-Semic" 50-90 stron w numerowanym wydaniu serii, to dla jakiegoś tytułu była rzecz nader oczywista - to do około 100-stronicowego "Ghost Ridera" z chęcią powrócę. Zresztą, dla samej specyfiki jakości kładzionego koloru na komiksowych planszach, konturów postaci - z których często jakby wylewał się kolor - motywu ,,kropkowanej siatki", na której powierzchni w ogóle rozrysowywał się komiks, co wszystko było częścią stylu narracji obrazkowych z lat 80-tych i 90-tych od strony fizycznej, warto powrócić, ba, warto by kupować takich komiksów, jak ten niniejszy, więcej i więcej, bo przeczuwam, że na kupieniu "Ghost Rider 2099" się po prostu nie skończy.  8)


Offline nori

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #25 dnia: Pn, 12 Październik 2020, 14:37:04 »
Ghost Rider 2099 to nie najlepsza pozycja z Tm-Semic, ale bardzo przyjemne czytadło, tak więc jak najbardziej warto, choć pamiętaj, że to taki klasyczny "średniak".
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Jigsaw

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #26 dnia: Pn, 19 Październik 2020, 01:28:07 »
Różne mogą być gusta, ale dla mnie to najlepszy komiks jaki czytałem.
To czysta kwintesencja cyberpunka, którą czyta się jednym tchem.
Najlepsze wcielenie Ghost Ridera, które tu nie opiera się na mitycznych mocach, a nadrzędnej potędze, która skrywa się w zakamarkach internetu i strzeże ludzkości przed całkowitym upadkiem.
Historia o buncie przeciwko zepsutemu otoczeniu i wartości, które nim kierują, a przy okazji o przyjaźni, miłości i różnicy pokoleniowej. To wszystko podane w technologicznym sosie zmieszane z brudem skorumpowanej metropolii, gdzie wyzwolona siła sieje spustoszenie w prawdziwie anarchistycznym stylu.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #27 dnia: Pt, 06 Listopad 2020, 18:01:46 »
Ghost Rider 2099 to nie najlepsza pozycja z Tm-Semic, ale bardzo przyjemne czytadło, tak więc jak najbardziej warto, choć pamiętaj, że to taki klasyczny "średniak".

Będąc świeżo po przeczytaniu "Ghost Rider 2099" - bo to marvelowskie mocne coś na prawdę pozytywnie mnie zaskoczyło - należy tę historię zamkniętą na około 100 komiksowych stronach podsumować następująco: Kaminski, Bachalo i pozostali artyści przedstawili czytelnikom mocną ,,indie-neocyberpunkową" alternatywę, obfitującą w hulaszcze, dynamiczne rodeo dzikich, nietuzinkowych wydarzeń, wrzucających ze strony na stronę coraz wyższy bieg. Szkoda tylko, że skończyło się to jakimś niejasnym zaakcentowaniem, co do możliwego sequela tego wydania. Z drugiej strony Ghost Rider musi ścigać korporacyjne szczury i szychy, a finisz komiksu na takowy ewentualny pościg wskazywał.

To była mega – jak na serię "MEGA Marvel" przystało - intensywna relacja, z ,,kiedyś możliwej” przyszłości, z cybertechnicznym Ghost Riderem w roli głównej, którym był Kenshiro Cochrane, narwańczy młodzieniec, odniosłem wrażenie, buntujący się w niekonwencjonalny sposób przeciwko ,,systemowi". Opowieści tej należy się z mojej strony ocena: 7/10.

P. S. A, byłbym zapomniał, czytając "Ghost Rider 2099" słuchałem ogólnie pasującej do komiksu, takiej oto kompozycji - ścieżki dźwiękowej (OST) z serialu animowanego "Batman Beyond":



Offline Jigsaw

Odp: Ghost Riderzy
« Odpowiedź #28 dnia: Wt, 10 Listopad 2020, 03:31:39 »
(...),,indie-neocyberpunkową" alternatywę, obfitującą w hulaszcze, dynamiczne rodeo dzikich, nietuzinkowych wydarzeń (...)
...bardziej precyzyjnie to folkowy western scenice-fiction  8)
Szkoda tylko, że skończyło się to jakimś niejasnym zaakcentowaniem, co do możliwego sequela tego wydania. Z drugiej strony Ghost Rider musi ścigać korporacyjne szczury i szychy, a finisz komiksu na takowy ewentualny pościg wskazywał.
GR 2099 był serią składającą się z 25-ciu zeszytów, a MM zaprezentował nam tylko ich pięć pierwszych. W dodatku w ostatnim zeszycie zgrabnie, w iście tm-semicowym stylu wycięto jego ostatnią stronę, która zapowiadała ciąg dalszy, którego u nas raczej nie planowano - cóż, trzeba lubić, co się ma. MM był zresztą taką semicową serią, jak hachettowa SBM. I nie chodziło w GR o ściganie korpo szczurów czy szych, finisz był raczej akcją ratunkową.
« Ostatnia zmiana: Wt, 10 Listopad 2020, 03:34:19 wysłana przez Jigsaw »