Autor Wątek: Geoff Johns  (Przeczytany 3664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline laf

Geoff Johns
« dnia: Śr, 29 Styczeń 2020, 08:10:39 »
https://en.wikipedia.org/wiki/Geoff_Johns

Czytając takie posty jestem coraz bardziej przekonany, że nasz rynek jest nadal ubogi. Flash Johnsa, JSA Johnsa, Green Lantern Johnsa. Wszystkie z tych 3 wrzucilbym bez zawahania do top 5 runów w DC, a może nawet stanowilyby podium. Egmont powinien się w końcu pokusić o któraś z tych serii w komplecie.
Czytając ostatnie posty w wątku DC Deluxe stwierdziłem, że w końcu warto założyć odrębny wątek poświęcony temu autorowi. Od niezliczonych lat związany z wydawnictwem DC, kreator całego uniwersum zarówno komiksowego, jak i filmowego. Autor najważniejszych serii DC (w tym JSA, Teen Titans, Flash, Green Lantern i Liga Sprawiedliwości) i eventów zmieniających statu quo głównych bohaterów wydawnictwa (Nieskończony Kryzys, Flashpoint, Wieczne Zło, Doomsday Clock).

Czytając niedawno "Nieskończony Kryzys" nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że historię DC Comics Johns ma w małym paluszku. Jego miłość do dziedzictwa tego wydawnictwa wylewa się niemalże z każdego kadru. Niestety sam event za bardzo mi nie podszedł. Jak dla mnie było wszystkiego za dużo zarówno wydarzeń, jak i postaci. Johns chciał zmierzyć się unikatowym na swoje czasy "Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach" i trzeba przyznać, że z tego konkretnej roli wywiązał się doskonale. Lecz z drugiej strony ten pierwszy Kryzys również nie był udaną lekturą, tak więc zadanie Johnsa było ułatwione. Wprawdzie Nieskończony Kryzys czytało się przyjemnie, a
Spoiler: PokażUkryj
pogrom Tytanów, który zgotował im Pierwszy Superman, robi przerażające wrażenie
, niemniej jednak jak dla mnie była to kolejna lektura do odfajkowania i przyjąłem ją bez większych emocji.

Jakie są wasze odczucia lektur Johnsa? Jak oceniacie niedawno wydaną "Najczarniejszą Noc"? Jakie runy stworzone przez Johnsa widzielibyście na naszym rodzimym rynku?

Offline Damballa

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #1 dnia: Śr, 29 Styczeń 2020, 15:13:36 »
Blackest Night w oderwaniu od całości runu Johnsa byłoby zapewne tylko kolejnym mordobiciem, tym razem rozciągnietym na kosmiczną skalę. Ale czytając całość Green Lantern Jonhsa, nabiera się dopiero wyobrażenia jak wielkie to było wydarzenie i jak swietnie poprowadzone. Tworzenie się nowych korpusów, zależności i napięć które doprowadziły do Blackest Night.
A dodatkowo wzbogacając sobie lekturę o Blackest Night Green Lantern Corps Tomasiego, mamy pełny podstawowy obraz całego eventu. I chociaż czuć, że to Johns gra tutaj pierwsze skrzypce, to warto sięgnąć po tą lekturę, bo odbiór całości jest zupełnie inny.

Flashpoint to też bardzo przyjemna lektura. Taki trochę What if ;-)

Pamiętajmy, że Johns pisał także dla Marvela, m. in. Avengers.

Offline laf

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #2 dnia: Śr, 29 Styczeń 2020, 18:38:46 »
Pamiętajmy, że Johns pisał także dla Marvela, m. in. Avengers.
Dla Marvela stworzył też taki paździerz, jakim był Vision. Wydaje mi się, że nawet sam Johns nie jest z tej pozycji zadowolony  ;)

Offline R~Q

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #3 dnia: Śr, 29 Styczeń 2020, 22:15:26 »
kreator całego uniwersum (...) filmowego.
Chciałeś powiedzieć destruktor

Offline MLeKrSk

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #4 dnia: Śr, 29 Styczeń 2020, 22:43:50 »
Chciałeś powiedzieć destruktor

Destruktorem to był David S. Goyer i poprzedni szef Warnera, ale nie pamiętam teraz nazwiska. Po tym co ten pierwszy zrobił z Blade'em przy okazji współpracy z Marvelem, powinien mieć dożywotni zakaz wstępu do Hollywood. Miał przebłyski przy Batmanie Nolana, ale to jednorazowy wypadek przy pracy jak dla mnie. Johns na poważnie w filmowe uniwersum DC wszedł chyba dopiero przy okazji "Wonder Woman". Dużo to nie dało, bo chociaż bardzo lubię bohaterów z DC, to uważam, że powstał tam jeden wielki bajzel, którego nie wiedzą jak ogarnąć. Marvel uniwersum budował latami, gdzie na początku też dobrze nie było, a oni chcieli zrobić to na szybko i dostali po pośladkach. Teraz stawiają na solowe filmy, ok, nie mam nic przeciwko, ale kolejne produkcje przeczą tym poprzednim. Są popodpisywane kontrakty, więc machina ruszyła i ciężko będzie ją zatrzymać. Ja czekam na "Batmana" Reevesa i mam nadzieję, że Warner da mu pełną swobodę i  nie będzie chciał połączyć tych filmów z już istniejącymi. Po trylogii o małpach wierzę, że facet stworzy arcydzieło.

Offline Koalar

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #5 dnia: Cz, 30 Styczeń 2020, 04:25:40 »
Bardzo cenię Johnsa, potrafi pisać superbohaterskie komiksy rozrywkowe na wysokim poziomie. Podobała mi się Liga Sprawiedliwości z Nowego DC, Flashpoint, Batman - Ziemia 1 (oba tomy), parę rzeczy z WKKDC (najbardziej Superman: Brainiac i Green Lantern - Tajna Geneza), Shazam, Wieczne zło. Nieskończony Kryzys OK, ale cierpi na typowe dla tego typu eventów bolączki dotykające zwłaszcza osoby niesiedzące w DC zbyt głęboko (podobny do innych kryzysów, czyli np. ktoś umiera, ale wiadomo było, że tak będzie; mnóstwo bohaterów, których siłą rzeczy można nie znać; za dużo zdarzeń; brak większego wytłumaczenia wcześniejszych wydarzeń prowadzących do kryzysu). Acz wiadomo, że twórcy mieli za mało stron.
Przeczytałbym cały run GL po polsku.
Komiksy robi mocno filmowe (kadrowanie) i parę z nich byłoby fajnymi pozycjami, gdyby je przenieść na ekran w stosunku możliwie 1:1 (Liga vs Syndykat Zbrodni - oglądałbym!). Zobaczymy, jak mu wyszedł scenariusz do Wonder Woman 1984 (choć pisały go jeszcze 2 inne osoby, więc ciężko ocenić taką robotę).
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #6 dnia: Cz, 30 Styczeń 2020, 11:17:29 »
Również jestem fanem Johnsa. Jego Latarnie, Liga Sprawiedliwości, Aquaman i Hawkman to jedne z moich ulubionych komiksów DC. On ma lekkość w opowiadaniu historii, które już się zna, w taki sposób, by ekscytowały jakbyśmy je czytali za pierwszym razem. Umie planować intrygi i rozwiązywać je ambitniej i szerzej, niż wyjaśnienie na dwóch-trzech kadrach. Potrafi odpowiedni żonglować tempem i ma świetne wyczucie do kadrowania.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #7 dnia: Pt, 03 Wrzesień 2021, 21:11:44 »
Dobry "Nieskończony Kryzys" choć słabszy od oryginału i też dobry, może nawet bardzo dobry "Zegar Zagłady" choć też do oryginału mu brakuje ale to była bez wątpienia ciekawa lektura. Bardzo lubi się mierzyć z Moorem i w ogóle z komiksową klasyką między innymi dlatego powstało "Trzech Jokerów" ( od razu jak przy Zegarze... zwracają na siebie uwagę znakomite rysunki, równie ładne jak nie lepsze niż tam).

To solidny twórca, którego czyta się bez zgrzytania zębów. To jakby chciał nakręcić coś pokroju "Ojca chrzestnego" i wysmażył część trzecią. Nie dorównuje poprzednikom ale to wciąż niezłe kino.

Online Pan M

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #8 dnia: Pt, 03 Wrzesień 2021, 21:28:52 »
Dobry "Nieskończony Kryzys" choć słabszy od oryginału i też dobry, może nawet bardzo dobry "Zegar Zagłady" choć też do oryginału mu brakuje ale to była bez wątpienia ciekawa lektura. Bardzo lubi się mierzyć z Moorem i w ogóle z komiksową klasyką między innymi dlatego powstało "Trzech Jokerów" ( od razu jak przy Zegarze... zwracają na siebie uwagę znakomite rysunki, równie ładne jak nie lepsze niż tam).

To solidny twórca, którego czyta się bez zgrzytania zębów. To jakby chciał nakręcić coś pokroju "Ojca chrzestnego" i wysmażył część trzecią. Nie dorównuje poprzednikom ale to wciąż niezłe kino.

Nieskończony kryzys jest strasznie głupi w aspekcie
Spoiler: PokażUkryj
zrobienia z Alexandra Luthora i Superboya Prime psychopatów, którzy dążą do odtworzenia własnej ziemi kosztem ziemi 0. Tej psychozy Superboya z finału to już w ogóle nie kupuje.  W ogóle to nie koreluje z Kryzysem na nieskończonych ziemiach gdzie te postaci były kompletnie inne. Tym bardziej to głupie, że Superman z ich świata, jest taki jak był w poprzednim kryzysie, pozostając w pełni pozytywną postacią
No ale zrzucam to też na karb być może braku tie-inów, które lepiej to wszystko nakreślają.
« Ostatnia zmiana: Pt, 03 Wrzesień 2021, 21:31:05 wysłana przez Pan M »

Offline xanar

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #9 dnia: Pt, 03 Wrzesień 2021, 22:12:24 »
Panie, mówią, że to najlepszy event ever jak się z tie-inami przeczyta.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Maragast

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #10 dnia: So, 04 Wrzesień 2021, 14:52:01 »
Najczarniejsza Noc z tie-inami to najlepszy event DC.

Offline wujekmaciej

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #11 dnia: So, 04 Wrzesień 2021, 15:08:32 »
a nie 52 ? ;)

Offline Archie

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #12 dnia: So, 04 Wrzesień 2021, 16:04:06 »
Najlepsze było Sinestro Corps War. :P
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthafuckin' happens. And it can happen to you."

Offline Pan F.

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #13 dnia: Nd, 05 Wrzesień 2021, 12:51:02 »
Od Johnsa najbardziej podoba mi się chyba Batman Ziemia 1.
6 rozdział już jest !
Aż 22 strony!!! Link poniżej :)

https://webkomiksy.pl/komiks/pomocny?v=vvgnXoSBG6-f

Offline Maragast

Odp: Geoff Johns
« Odpowiedź #14 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 10:57:01 »
Najlepsze było Sinestro Corps War. :P

To bardziej crossover tytułów z latarniami niż event.