Fantastic 4

[gashu]

Chciałbym rozpocząć przygodę z komiksami opisującymi losy ulubionej rodziny Marvela, czyli Fantastycznej Czwórki. Nie za bardzo mam jednak pojęcie od czego zacząć.
Bohaterów znam jedynie z gościnnych występów w innych komiksach oraz z wydanego dawno temu przez Egmont "FF 1234".

Nie zależy mi na chronologiczności, czy czymś podobnym. Gwiżdżę również na ewentualne dziury fabularne.
Chciałbym poznać po prostu jakąś dobrą historię z tymi bohaterami.

Myślałem o serii tworzonej przez duet Waid & Wieringo, ale trochę obawiam się (nie wiem czy słusznie) ogólno-pojętej infantylności tych komiksów.

Jakieś porady? Ciekawe pozycje? Polecanki dla kogoś kto ma prawie "czterdziechę" na karku?

Czy lepiej sobie odpuścić i wrócić do czytania MAXów, Vertigo i europejskiego porno?

[Arne]

Wieringo jest do poczytania, ale bez fajerwerkow. Bardzo natomiast polecam run Hickmana w FF, najlepiej poprzedzony krotkim runem Millara. To jest ekstraklasa!

[xanar]

Ja to polecam zacząć od początku  albo przynajmniej od epica vol. 3.

Z tych nowych to podobno Hickmana najlepsze.

[JanT]

Hickman bardzo fajny ale to wszystko takie "duże"więc nie wiem czy tego szukasz. Przed samym Hickmanem jest jeszcze (przez wszystkich uwielbiany ) Millar i to spoko jest. Ze starszych na pewno Byrne.

[michał81]

A przed Hickmanem i Millarem jest jeszcze bardzo przyzwoity run Waida, którego środek możesz znaleźć w WKKM.

[Bazyliszek]

Sięgnij po klasykę - czyli Nadejście Galactusa WKKM 73, FF Doomsday WKKM 97 i Obalić Dooma SBM 11. Pozostałe Czwórki w Kolekcji też mi się podobały - Werniego Unthikable i Uzasadniona Interwencja, oraz FF Koniec.

[Antari]

Egmont powinien wydać run Hickmana w klasyce Marvela. Miejmy nadzieję, że kiedyś gdy powstanie film o losach FF, to takie wydanie się w Polsce ukaże. Jak już wydawać to serię, która ma jakiś konkretny poziom.

[gashu]

Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi!

Znalazłem także serię FF w ramach imprintu Marvel Knights z rysunkami Steve'a McNivena.
Dokopałem się również do trade'ów FF autorstwa J.M. Straczynskiego. Mam spory sentyment do tego autora z czasów jego Spidera (pomijając sterowane przez Quesadę zakończenie) oraz Midnight Nation.

Może kto miał przyjemność obcować z powyższymi. Czy to są dobre rzeczy?

Odnośnie filmów - jestem fanem tego pierwszego z Capem w roli Johnny'ego Storma.
Szczególnie:

[KOMIKSIARZ]

Właśnie, czy Egmont już kiedyś wydał jakieś komiksy o Fantastic 4? Chodzi mi głównie o nowe wydania czy ewentualnie dopiero mają coś w planach wydać czy to jakoś będzie się dublowało jeśli chodzi o WKKM albo SBM czy to wystarczy?

[Marvelek]

Chciałbym rozpocząć przygodę z komiksami opisującymi losy ulubionej rodziny Marvela, czyli Fantastycznej Czwórki. Nie za bardzo mam jednak pojęcie od czego zacząć.

Ja zdecydowanie polecam run Marka Waida - jest bardzo dobrze napisany i myślę, że to w sam raz na wejście w FF.

[Kadet]

Znalazłem także serię FF w ramach imprintu Marvel Knights z rysunkami Steve'a McNivena.
Dokopałem się również do trade'ów FF autorstwa J.M. Straczynskiego. Mam spory sentyment do tego autora z czasów jego Spidera (pomijając sterowane przez Quesadę zakończenie) oraz Midnight Nation.

Miałem z nimi kontakt. FF z Marvel Knights ma parę niezłych numerów (np. #4, skupiający się na postaci i uczuciach Reeda), ale potem poziom przeciętnieje. Początkowe założenie jest takie, że przez nieuczciwego doradcę finansowego Czwórka traci całą kasę i musi zacząć życie jako "typowa" rodzina w zwykłym domku ze zwykłymi pracami.

Jeśli chodzi o Straczynskiego, to też kierowany pająkowym sentymentem zacząłem czytać jego FF... i szybko odbiłem się od historii, w której okazuje się, że jakimś cudem to Reed Richards

Spoiler: PokażUkryj

(razem z pewnym rodzajem uosobienia czegoś-tam) zainicjował Wielki Wybuch i stworzył cały wszechświat

. To było podlane takim metaforycznym sosem, że wysiadłem.

Właśnie, czy Egmont już kiedyś wydał jakieś komiksy o Fantastic 4? Chodzi mi głównie o nowe wydania czy ewentualnie dopiero mają coś w planach wydać czy to jakoś będzie się dublowało jeśli chodzi o WKKM albo SBM czy to wystarczy?

Egmont dawno temu wydał komiks "1234". Obecnie chyba niczego nie planują z tą drużyną, więc nic się nie będzie dublowało

[Bazyliszek]

No i dawno temu była Czwórka z Fantastica z universum 1602. TM Semic miał dwa Mega Marvele z Czwórką.

[JanT]

Jeszcze Ultimate Fantastic Four jest fajne do połowy.

[SawiK]

TM-Semic wydał fajny Orygin FF w Mega Marvel 1/98.
 Dobre na wejście w tą grupę i przyjemne dla oka, Jim Lee zrobił dobra robotę.

[John]

Jeszcze Ultimate Fantastic Four jest fajne do połowy.

Właśnie. Może trochę szalony pomysł, ale warto rozważyć by przeczytać najpierw wersję Ultimate. Dlaczego? Ponieważ to odświeżona historia, postaci są trochę inne (Reed im dalej tym bardziej skręca w złym kierunku), nie trzeba znać żadnego kontekstu tylko czytać od #1. I gdy Ultimate Four dotrze do rozmaitych kontrowersyjnych wątków, fajnie Ci się będzie potem czytać kanoniczną Czwórkę, porównując sobie w myślach i czując ten optymizm w duszy - że nie skończyli jak Ci z Ultimate.
Moim zdaniem Ultimate Fantastic Four są niedoceniani tak jak X-Men z tego imprintu.