1. Kupionych rowno 50 i o wiele wiecej przeczytanych - 170.
2. Kupilem o 2 wiecej. Od kilku lat mam staly plan aby nie kupowac wiecej niz wlasnie 50 komiksow rocznie, wiec wykonalem go w 100%. Decyzja ta podyktowana jest iloscia komiksow jakie juz posiadam i miejsca jakie zajmuja. Dokonuje ostrej selekcji, nie kupuje impulsywnie, tylko te rzeczy co do ktorych jestem pewien, ze chce je miec. To sie czasem zmienia, bo cos co bylo must havem kilka lat temu, dzis idzie pod mlotek, aby odchudzic poleczki, ktore niestety nie sa gumowe. Przynajmniej te moje.
3. Plan na 2022 jest dokladnie taki sam, choc moze nabede nieco mniej. Podejrzewam, ze rosnace ceny skutecznie mi w tym pomoga. Bede bral tylko to co naprawde chce miec i wracac. Zobaczymy.
4. Raport Brodecka - wstrzasajaca rzecz. Bardzo sie ciesze, ze wydawca zdecydowal sie na dodruk i go nabylem, bo to perelka. Moonshadow - wspaniala basn dla doroslych. Z rzeczy niewydanych w PL - powtorze sie po raz kolejny, bo pisalem o tym tytule w kilku juz miejscach - Monsters BWS. Dla mnie to zloto oraz komiks dekady. Najwieksze zaskoczenie to genialne komiksy Alfonso Fonta. Chce wiecej.
5. Poniewaz kupuje malo, w porownaniu z niektorymi tu kozakami, a takze bardzo swiadomie - na nic slabego w tym roku nie trafilem. Gdybym jednak musial cos wybrac, i to raczej cos co zawiodlo moje oczekiwania, bedzie to Walizka. Spodziewalem sie po tym komiksie duzo, duzo wiecej.
6. Niewydane jeszcze komiksy Andreasa, Corbena, Cazy i innych klasykow.