Pytanie, na ile serii jest miejsce. O ile pamiętam, to Rebirth na starcie zakładało 16 - czy to sporo, czy mało, to kwestia dyskusyjna. Załóżmy, że to granica. Trzeba przemyśleć, co ma być wydawane - w sensie kontynuacja tego, co już było, więc nie ma co liczyć, że takie tytuły pomijane jak Supergirl, Batgirl, Batwoman się pojawią. Po metalu są 3 Ligi: JL, JLO, JLD, ale jeżeli to ma wychodzić, to chyba jeszcze trzeba będzie No Justice wydać, które prowadzi do rozpadu.
Ja myślę, że można by poświecić kilka serii na rzecz jakiś DC klasyków, których ludzie bardziej oczekują niż serii, z którymi jak widać są problemu. Jeżeli Egmont patrzy na zysk, to lista must have jest dosyć długa.