Nie wiem co do dodatków, ale zakończenie Nightwinga (czytałem w oryginale) jest wg mnie dobre. Tim Seeley domknął rozpoczęte przez siebie (a nawet w Nowym DC Comics) wątki. Jeśli ktoś uważa, że zakończenie wydawania tej serii przez Egmont na tym tomie zostawi mu coś urwana to odpowiadam, że NIE. Dalsze kilka zeszytów jest ok, ale nic nadzwyczajnego, ale to co się ostatnio dzieje w serii to.... Ok, kupuje team Nightwingów, to jest ciekawy koncept, ale nie to co obecnie robi się z postacią Graysona. To już serię z New52 (Nighwing, Grayson) są dużo lepsze.
W Action Comics jest jedenaście shorciaków i raczej nic specjalnego. Reszty jeszcze nie czytałem ale graficznie jak w poprzednich tomach.
Całkowicie się nie zgodzę. Te szorciaki to bardzo dobry hołd i zarówno przedstawienie tego kim jest eS. Nie każdemu pewnie się spodoba, taki urok antologii. To co tu wypaliło nie zagrało niestety w Detective Comics #1000, który miał ostatnio premierę.
Zapowiedzi nie ma ale w Action Comics na końcu historyjki Bendisa jest "ciąg dalszy w Człowieku ze Stali"
To ciekawe jak to teraz Egmont zrobi, bo oryginalnym zbiorczym "Człowieku ze Stali" jest ta historia też wydana.