Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w podjęciu decyzji na jakie tomy DC Deluxe warto się zdecydować.
Moja czysto subiektywna lista:
Nowa Granica - sentymentalna interpretacja nieodżałowanego Cooke'a początków uniwersum DC; to akurat zdecydowany must have
Catwoman – tom 1: Na tropie Catwoman - znowu Cooke i świetna historia kryminalna w typie heist movie. Do tego pierwsze zeszyty regularnej serii kapitalnego Brubakera i zupełnie inne spojrzenie na kwestie superhero.
Drugi tom również polecam, bo zdecydowanie podtrzymuje poziom jedynki (a niejednokrotnie ją przewyższa). Niestety
trzeci tom to już widoczny zjazd w dół (powiązanie Catwoman z tymi wszystkimi eventami DC było zupełnie niepotrzebne) i ten to jest już tylko dla komplecistów.
Kryzys na Nieskończonych Ziemiach - jedno z najważniejszych wydarzeń w komiksowym superhero, przełomowy album bla, bla, bla. Sporo napisano o tym, jak ważny jest to komiks i trzeba przyznać, że jest to prawda. Dla każdego fana DC ten tom jest obowiązkowy. Ale jak dla mnie album znacznie się już zestarzał, a jego lektura strasznie mnie wymęczyła. Słaby komiks, ale ze względu na jego "ważność" jestem w stanie go polecić. Kolejne kontynuacje -
Nieskończony Kryzys i
Ostatni Kryzys - choć są już bardziej współczesne, to jednak wcale nie znaczy, że są lepsze. Dobre dla komplecistów i oddanych fanów DC.
Miracle Man - jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń w moim komiksowym życiu. Cały album pochłania się za jednym zamachem. Jak dla mnie to najlepszy tom DC Deluxe!!!
A teraz z cyklu przeczytałem, ale nie polecam: Trójca, Flashpoint (no chyba, że jesteś komplecistą, bo to kolejny Kryzys), Wonder Woman t. 1-2, Świt mrocznego Księżyca, Batman: Rozbite miasto i inne opowieści.