Autor Wątek: DC Black Label  (Przeczytany 56882 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online michał81

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #180 dnia: Pt, 20 Sierpień 2021, 17:58:44 »
@bibliotekarz spokojnie możesz kupić drugi tom, on finalnie dzieje się równolegle do wydarzeń z części pierwszej. Trzecia część dopiero jest kontynuacją wątków z części pierwszej i drugiej.

Offline bibliotekarz

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #181 dnia: So, 21 Sierpień 2021, 09:11:33 »
Jeszcze to przemyślę. Na razie forumowicze przekonali mnie do Injustice i Grand Deisgn, którymi wcześniej się w ogóle nie interesowałem.
Batman returns
his books to the library

Online Odyn

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #182 dnia: Wt, 24 Sierpień 2021, 08:45:11 »
Wczoraj skończyłem Trzech Jokerów. Styl kreślarski Faboka uświadomił mnie tylko jak piękne plansze robi ten człowiek. Zdecydowanie mój ulubiony rysownik (zwłaszcza jak patrze na postaci). Niejednokrotnie powtarzam: Batman Faboka, to mój Batman. Mam nadzieję, że dostaniemy jeszcze kilka ciekawych komiksów z Nietoperzem w roli głównej, w całości narysowanych przez niego.
Fabularnie również jest dobrze, bo komiks czyta się płynnie, szybko i apetyt rośnie z każdą kolejną planszą. Jest troszkę nawiązań do mitologii Batmana (a szczególnie Zabójczego Żartu), a wg twórców można włączyć ten komiks do ongoing, ale nie jest to zobowiązujące.
Gdzieś wyczytałem, że część czytelników oburzyła się pewnym wątkiem związanym z Batgirl i Red Hoodem, ale żeby od razu zaniżać ocenę przez taką pierdołę? Komiks z założenia ma być niezobowiązujący, a fani mogą ale nie muszą powiązać go z ongoing. Na pewno ten wątek mógł zdziwić niektórych, ale patrząc z perspektywy osobnego projektu, to dlaczego nie? No i sam Red Hood w końcu ukazany z dobrej, brutalnej strony (w końcu po coś ma te pistolety).
Samo zakończenie mnie usatysfakcjonowało, bo miałem wrażenie, że
Spoiler: PokażUkryj
 chociaż Batman nie zdradza kto jest Jokerem to tożsamość tego jednego jedynego Jokera, który przeżył jest pokrewna z tym z Zabójczego Żartu. Ogólnie czytając ten komiks, miałem wrażenie, że jest to w jakimś stopniu kontynuacja Zabójczego Żartu, choć nie mówię, że taki był zamiar (to tylko moje odczucia)


Na sam koniec dorzucę jeszcze kilka słów o Klątwie Białego Rycerza Seana Murphy'ego. Ten komiks dużo bardziej mi się podobał od pierwszej części Białego Rycerza. Oba są dobre pod względem fabularnym, bardzo ładnie namalowane (zwłaszcza Gotham, szczegóły w mieszkaniach, wszelakie budynki, czy batmobile - majstersztyk).
Powiem szczerze, że w pierwszej części momentami irytował mnie sam Nietoperz, dziwiłem się też, że gothamczycy tak łatwo zawierzają Jokerowi, ale druga część przekonała mnie do pomysłu Murphy'ego. Nigdy nie twierdziłem, że któryś z tych komiksów był słaby (jednakże nie wszystko co dobre, musi mi się też podobać), ale dla mnie jeden tom wynika z drugiego i czytanie ich osobno nie sprawiałoby mi takiej satysfakcji. Czekam na dalsze przygody w tym elseworldzie! Zakończenie pozwala snuć domysły, że coś jest na rzeczy :)
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline laf

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #183 dnia: Pn, 30 Sierpień 2021, 11:59:31 »
reszta Batmanów z DC Deluxe czy Black Label to szroty są. Kupiłbym ale rysunki ten komiks ma okropne. Nie będę za coś takiego tyle płacił.
Nie wiem, o który konkretnie Ci komiks chodzi, ale ostatnio wydane Batmany w Black Label mają następujących rysowników: Przeklęty - Lee Bermejo, Biały Rycerz i Klątwa Białego Rycerza - Klaus Janson i Sean Murphy, Ostatni rycerz na Ziemi - Greg Capullo, Trzech Jokerów - Jason Fabok. Do tego dochodzi wydany w ramach DC Deluxe Mroczny książę z bajki - Enrico Marini. To są najświeższe Batmany, jakie wydał Egmont (nie liczą oczywiście aktualnych wydań z Uniwersum DC, ale do tego akurat nie odniosłeś się w swojej wypowiedzi). Powiedz proszę, który z tych rysowników tworzy na tyle okropne plansze, że odrzucają Cię od zakupu tych komiksów???

Online Bazyliszek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #184 dnia: Pn, 30 Sierpień 2021, 12:04:49 »
@UP
O samą "Sektę". Rysunki jak dla mnie zdecydowanie na nie.

A co do Murphego to ja mam odwrotnie - bardziej podobał mi się sam Biały Rycerz, niż jego kontynuacja.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #185 dnia: Pt, 10 Wrzesień 2021, 15:35:08 »
"Harleen"

Raczej średnie. Fajnie to jest napisane, narysowane ale po skończeniu lektury wydaje się jakbym zaliczył coś co miało mi dać tylko chwilową rozrywkę. Ta historia przemiany jest mało przekonująca. Nie kupuję tego. Ta psychologizacja wypada tanio, ślizga się po powierzchni a nie zgłębia. Przypomina prędzej film 365 dni albo innego Greya. Jest jak te albumy z Thorgala w którym zajmowano się postacią Kriss De Valnor i chciano tłumaczyć czemu była jaka była. I też było to słabe. Wypadło by lepiej gdyby kobieta była od początku na swój sposób postrzelona bo z normalnej osoby nagle zauracza się w kilka miesięcy w jakimś łajdaku tak jakby skrycie marzyła o kimś takim. Dużo tu cytatów z "Mad Love". Miał być alternatywą dla niepoważnej kreskówki bo było na serio, ale prędzej lepiej by to wyszło gdyby autorzy Harley Quinn rozpisali więcej o niej niż samemu Chorwatowi. Komiks wypada ciekawiej jako pokazanie szpitala Arkham i jego mieszkańców i błąkanie się po nim wraz z Harleen. Ot, taki przedsmak do arcydzieła Morrisona "Azyl Arkham". Jako całość wypada jak pospolite romansidło dla dziewczyn. Wydaje się, że brakuje przynajmniej jeszcze jednej części, bo za szybko się urywa, może byłoby bardziej przekonująco.
« Ostatnia zmiana: Pt, 10 Wrzesień 2021, 15:39:53 wysłana przez grzegorz.cholewa »

Offline Leyek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #186 dnia: Pn, 13 Wrzesień 2021, 18:35:19 »
Obawiam się o poziom fabuły (jak zawsze gdy rysownik zabiera się za pisanie), za to rysunkowo to będzie uczta:

Cytuj
Selina Kyle is set to take the spotlight in a story all her own this October with Catwoman: Lonely City, a new series from DC Black Label. Even more surprising for fans of the Batman family, the series will be both written and drawn by industry veteran Cliff Chiang, taking Catwoman into a future, to the Gotham City after Batman.

Cytuj
Ten years ago, the massacre known as Fools’ Night claimed the lives of Batman, The Joker, Nightwing, and Commissioner Gordon…and sent Selina Kyle, the Catwoman, to prison. A decade later, Gotham has grown up—it’s put away costumed heroism and villainy as childish things. The new Gotham is cleaner, safer…and a lot less free, under the watchful eye of Mayor Harvey Dent and his Batcops. It’s into this new city that Selina Kyle returns, a changed woman…with her mind on that one last big score: the secrets hidden inside the Batcave! She doesn’t need the money—she just needs to know…who is “Orpheus?”



















I jeszcze alternatywna okładka Jocka:


Online Odyn

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #187 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 07:09:53 »
Mnie się osobiście kreska Chianga nie podoba. Bardziej bym widział w tej roli Seana Philipsa. Jednakże kibicuję Chiangowi, by komiks mu się udał. No i cieszyłbym się, gdyby Egmont kiedyś wydał (patrzę na to z perspektywy fana Catwoman, a jej solowych komiksów bardzo mało u nas).
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

sum41

  • Gość
Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #188 dnia: Wt, 14 Wrzesień 2021, 07:24:01 »
Seria ta przypomina mi WW z N52 gdzie rysunki tez byly takie plaskie i nijakie.

Offline kenji

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #189 dnia: Nd, 19 Wrzesień 2021, 21:33:25 »
Czy znajdę gdzieś listę wszystkich tytułów z kolekcji Black Label ?
Dziekuje

Offline Interloper

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #190 dnia: Nd, 19 Wrzesień 2021, 21:35:35 »

Offline kenji

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #191 dnia: Pn, 20 Wrzesień 2021, 09:06:22 »
Ale ... nie widzę np DMZ albo Śpiocha - które egmont wydał pod tym szyldem.

Czy znajdę gdzieś listę tytułów wydanych przez Egmont?

Online michał81

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #192 dnia: Pn, 20 Wrzesień 2021, 10:34:05 »
Ale ... nie widzę np DMZ albo Śpiocha - które egmont wydał pod tym szyldem.
Całe dawne Vertigo to już DC Black Label.
W podanym linku masz tylko tytuły, które od razu miały znaczek DCBL (wyjątek stanowi Batman Biały Rycerz, który wychodząc w zeszytach nie miał jeszcze BCBL, ale już w zbiorczym wydaniu tak). Finalnie więcej pozycji zostało przesuniętych do DC Black Label np. Kingdom Come (nasza edycja na nim bazujem, ale nie jest wydana w tej linii, a w linii DC Deluxe). Trzeba patrzeć po wydaniach. Nie wiem czy istnieje oficjalna lista wszystkich komiksów, które są obecnie podpięte pod DCBL.

Offline Kadet

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #193 dnia: Pn, 27 Wrzesień 2021, 20:25:57 »
Obawiam się o poziom fabuły (jak zawsze gdy rysownik zabiera się za pisanie), za to rysunkowo to będzie uczta:

Podoba mi się, że bohaterowie 1) są starsi niż to zwykle w komiksach, 2) widać po nich że są starsi (zmarszczki, wory pod oczami, bardziej przysadziste sylwetki itp.), a nie są 60-latkami z ciałami 30-latków i siwymi włosami.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline grzegorz.cholewa

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #194 dnia: So, 02 Październik 2021, 22:16:02 »
Trzech Jokerów

Dobrze się czyta, historia wciąga na tyle, że 160 stron pochłania się jednym tchem. W czym pomaga trójka głównych bohaterów. Choć jakby Batman był sam pewnie nie wypadło by to gorzej. Lepsze od Harleen z tytułów Black Label. Trudno jednak uznać całość za coś więcej niż ciekawostkę. Zegar Zagłady robił większe wrażenie. Ale Geoff Johns dostarcza po raz kolejny po prostu solidny komiks. Widać też że w tym Black Label nie ma jakichś powalających historii więc na tych dwóch poprzestanę. Chyba, że dla rysunków.