Autor Wątek: DC Black Label  (Przeczytany 56854 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gashu

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #165 dnia: Śr, 21 Lipiec 2021, 08:21:41 »
Jestem świeżo po lekturze „Szeryfa Babilonu” i… kurcze, to jest mocny, dobry komiks.

Jest to w moim przekonaniu zdecydowanie najlepsza rzecz, która została wydana w Polsce i wyszła spod pióra Toma Kinga.

To jest chyba scenarzysta, który nie odnajduje się w konwencji superbohaterskiej i powinien wrócić do tworzenia własnych, autorskich pozycji. No, chyba że „Szeryf” wyszedł mu zupełnie przypadkiem.

Offline laf

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #166 dnia: Śr, 21 Lipiec 2021, 11:30:58 »

To jest chyba scenarzysta, który nie odnajduje się w konwencji superbohaterskiej


Nie przesadzaj. Miracle Man wyszedł mu naprawdę dobrze i w segmencie superhero to pozycja zdecydowanie godna polecenia.

Dzięki za opinię dotyczą Szeryfa Babilonu. Podwyższyłeś jego pozycję na mojej liście "Do zakupu"  :D

Offline isteklistek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #167 dnia: Śr, 21 Lipiec 2021, 12:51:01 »
Vision też jest dobry, sęk w tym, że jego konikiem pociągowym jest trauma - HiC, Batman. Niby wszędzie można ten temat wrzucić i na różne sposoby opowiadć. Na ile zeszytów to dobry materiał, by wyczerpać temat? Do 12? Ja czekam na jego Supergirl, która zaplanowana jest na 8 zeszytów.

Offline Pan M

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #168 dnia: Śr, 21 Lipiec 2021, 12:58:08 »
Nie przesadzaj. Miracle Man wyszedł mu naprawdę dobrze i w segmencie superhero to pozycja zdecydowanie godna polecenia.

Dzięki za opinię dotyczą Szeryfa Babilonu. Podwyższyłeś jego pozycję na mojej liście "Do zakupu"  :D

Sorry za upierdliwe poprawianie ale Mister Miracle nie Miracelman, który jak się wygoogluje to się raczej dotrze do informacji o komiksie Moore'a :P Poza tym Kingowi udały się  Vision, Omega Men. Nawet Batman/Elmer Fudd Special, który  jest crossem z tym upierdliwym myśliwym z looney tunes raczej przypadł ludziom do gustu.

Oczywiście jego Batman z Rebirth to niewypał, ale facet chociaż próbuje nadać superhero jakiegoś psychologicznego rysu  jak co lepsi scenarzyści z lat 80.
« Ostatnia zmiana: Śr, 21 Lipiec 2021, 13:01:12 wysłana przez Pan M »

Online jotkwadrat

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #169 dnia: Śr, 21 Lipiec 2021, 13:38:12 »
Chyba jestem odporny na talent Kinga. Jego Batman to dla mnie porażka, "Vision" wywołał u mnie  klasyczne "meh", "Mister Miracle" za to wynudził. 

Offline Leyek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #170 dnia: Cz, 29 Lipiec 2021, 23:21:42 »
Kolejny rysownik idzie również w scenariusz, mam nadzieję, że z lepszym skutkiem niż Murphy w Białym Rycerzu:

Cytuj
Absolutely thrilled to announce that I’m writing and drawing my own Bat title for DC Comics Black Label. More details soon, but for now here’s Batman: ONE DARK KNIGHT


Offline Odyn

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #171 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 06:58:19 »
Kolejny rysownik idzie również w scenariusz, mam nadzieję, że z lepszym skutkiem niż Murphy w Białym Rycerzu:
Przecież Murphy to jedna z lepszych rzeczy, jaka spotkała Batmana w ostatnich latach. Komiks zebrał bardzo dobre recenzje, więc nie rozumiem tego porównania.

Mogłeś przywołać takiego Daniela i jego pierwsze dwa tomy z Detective Comics z N52
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline bibliotekarz

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #172 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 11:40:18 »
Murphy bardzo dobrze to wypada rysunkowo ale scenariusz jest mocno nierówny i co najwyżej średni.
Batman returns
his books to the library

Offline Leyek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #173 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 20:24:27 »
@Odyn 
W sumie to odpowiedział za mnie @bibliotekarz. Rysunkowo jest świetnie, ale scenariusz nie dość, że nie równy to jeszcze głupkowaty. Taki można powiedzieć "komiksowy" w najgorszym tego słowa znaczeniu.

No, ale jeśli czytasz na codzień Tyniona czy Daniela to może ten Murphy przy nich wydał Ci się niezły :) Ja nawet tego nie ruszam, spróbowałem 1,5 tomu Detective Comics Tyniona i paździerz to jest straszny.

Online Darth_Simon

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #174 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 22:01:01 »
Właśnie skończyłem Wonder Woman Martwą Ziemię i jest to moim zdaniem rewelacyjny komiks.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Leyek

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #175 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 22:32:29 »
Nie jest zła ta Wonder Woman, szczególnie jak na DC i np. w porównaniu z filmem WW84. Niestety po pierwszym b. dobrym zeszycie dalej już jest gorzej. Sam pomysł
Spoiler: PokażUkryj
wyprawy od razu całego obozu na Wyspę Amazonek głupi totalnie -  jakby nie można najpierw puścić zwiadu i sprawdzić drogi i co się tam zastanie itd.
Duży atut to na pewno świetne, dynamiczne rysunki i nowy look Cheetah :)

Online Darth_Simon

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #176 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 22:56:32 »
Moim zdaniem krytykowany przez Ciebie pomysł
Spoiler: PokażUkryj
by wszyscy wyruszyli dalej był w tym świecie logiczny. W tym świecie skupiska ludzkie były bardzo małe i dodatkowo totalny brak zaufania do ogólnie pojętych przywódców. Nie było środków komunikacji a w mieście i tak byli atakowani a Diana dała im obietnicę i nadzieję na lepsze jutro. Zauważ jakim problemem dla ludzi było gdy Diana popłynęła z 2 osobami na Temiskirę. Ostatecznie ten plan

był sensowny.

Bardzo podobało mi się retrospektywne wyjaśnienie przyczyny zastanego stanu rzeczy.
Co do rysunków to początkowo wydawały mi się dziwne ale bardzo szybko przywykłem a potem te duże plansze scen batalistycznych robiły na mnie niesamowite wrażenie.

Rysunki są idealnie dopasowane do snutej opowieści.

Chyba moja ulubiona historia z Black Label (spośród tych co przeczytałem) a na pewno top 3.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Pan M

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #177 dnia: Pt, 30 Lipiec 2021, 23:55:11 »
DC akurat ma ostatnimi czasy  dobre  historie z alternatywnych odnóg czasowych, dlatego jakoś szczególnie mnie takie opinie nie zaskakują.

DCeased, Curse of the White Knight, Batman: Earth One Volume 3, Last knight on earth. Jest co prawda jeszcze cross z Fortintem,  ;D ale zostawiam ten temat w spokoju, bo przynajmniej podbił im sprzedaż.

Wiadomo, że te komiksy to nie jest jakiś wybitny poziom, ale jako rozrywka daje mocno radę.

Miałem  to odłożone na dość późne zakupy przez ogrom zaległości i życie prywatne, ale kurczę patrzę na takie ilustracje i mam wątpliwości czy aby nie kupić nieco wcześniej





« Ostatnia zmiana: Pt, 30 Lipiec 2021, 23:59:35 wysłana przez Pan M »

Offline Odyn

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #178 dnia: Pt, 20 Sierpień 2021, 10:03:50 »
Przeczytałem ostatnio dwa tomy DCeased. Powiem szczerze, że nie czuję tego klimatu. Początkowo mi się podobało, ale później akcja zaczęła galopować do przodu jak szalona i gdzieś po drodze naszła mnie refleksja, że kojarzy mi się to z nielubianym przeze mnie filmem World War Z.

Trup ściele się gęsto, żaden z bohaterów opowieści nie może czuć się bezpiecznie. Są fajne momenty, zwłaszcza w drugim tomie, gdy
Spoiler: PokażUkryj
Gordon z Deathstrokiem ramię w ramię walczą w słusznej sprawie, by ocalić dzieci


ale w moje gusta ta seria nie trafiła. Taylor nie stworzył niczego wybitnego, a mam wrażenie, że tak się odbiera jego prace (skoro Taylor to musi być dobre itp). Ostrze sobie kły na jego Injustice i mam nadzieję, że znowu nie będzie przerostu formy nad treścią. Bo apetyt duży, wszechobecne opinie znów mocno na plus, ciekawe jak będzie z odbiorem.
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline bibliotekarz

Odp: DC Black Label
« Odpowiedź #179 dnia: Pt, 20 Sierpień 2021, 17:10:34 »
Taylor nie stworzył niczego wybitnego, ale poza tym to ekstra czytadło. Mam za sobą tom pierwszy i kończy się tak, że można się obyć bez kontynuacji, więc chyba sobie ją daruję aby nie psuć sobie smaku. Ta niepewność co do losów postaci, fantazja wolna od nadzoru redaktorów DC i wykorzystanie potencjału postaci, wartka akcja ciągle zmieniająca scenerię spowodowały, że aż sam się zdziwiłem jak szybko to przeczytałem.

WW Martwa Ziemia też się doskonale czyta, choć tam akcenty są przesunięte z zaskakujących scen akcji na pomysły na sceny postapo po upadku świata superbohaterów. Poza tym mam wrażenie czytania komiksu europejskiego.
Batman returns
his books to the library