Komiksy > Komiksy amerykańskie

Daredevil

(1/169) > >>

OokamiG:
I jak tam po pierwszym tomie Millera? Ja jako osoba, która miała po raz pierwszy do czynienia z tym legendarnym runem, czuję się lekko zawiedziony. Widać, że jest to tom zbierający prace kilku autorów, a historia wydaje się trochę poszatkowana. Rysunkowo też nie jest to nic ponadprzeciętnego. Komiks się jednak trochę zestarzał i to widać w warstwie wizualnej, co zrozumiałe, ale także w warstwie scenariuszowej. Szczególnie widać to przy okazji przeciwników głównego bohatera, najbardziej w przypadku Death-Stalkera. Jednak dwa zeszyty ze scenariuszem Millera wybijają się ponad ogólny poziom tomu i sprawiają, że sprawdzę kolejny tom gdzie autor w pełni przejmuje opowiadaną historię.

perek82:
Mam podobne odczucia. Ale też była mowa o tym że prawdziwy run Millera się rozkręca w kolejnych tomach. Dla kompletu kupiłem i właśnie koncze. Myślę że można sobie ten tom darować.
I cześć wszystkim nowym/starym forumowiczom :)

komixpmi:
Dla wszystkich zainteresowanych chciałbym dodać , że zawartość Daredevil 1 od Millera to dokładnie ta sama treść , co tom 85 WKKM.Szkoda, aby ktoś dublował posiadany już komiks w dobie tak cennego miejsca na półkach.

Murazor:

--- Cytat: OokamiG w Nd, 03 Luty 2019, 23:08:56 ---I jak tam po pierwszym tomie Millera?

--- Koniec cytatu ---
Czytałem w wkkm, więc na razie nowego nie kupiłem. Dla mnie za bardzo ramotka, ale Elektra Saga była już świetna, więc zacznę od 2-giego tomu i najwyżej kupię 1kę do kompletu.

Marvelek:

--- Cytat: OokamiG w Nd, 03 Luty 2019, 23:08:56 ---I jak tam po pierwszym tomie Millera? Ja jako osoba, która miała po raz pierwszy do czynienia z tym legendarnym runem, czuję się lekko zawiedziony.

--- Koniec cytatu ---

Problem sposobu wydania był wałkowany na gildii. Pisałem wtedy, że wielu przeżyje rozczarowanie, ale cóż mogę powiedzieć: nie zrażaj się i śmiało bierz tomy 2 i 3 - są naprawdę tego warte i stylistyka zmienia się diametralnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona