Pomimo wielu dobrych opinii, przez dłuższy czas byłem raczej powściągliwy i ciągle odkładałem zapoznanie się z tą serią na później. Aż nadszedł ten dzień, kiedy w końcu sięgnąłem po pierwszy tom i, może nie od samego początku, ale wsiąknąłem na maksa! Na ten moment mam za sobą dwa zbiorcze tomy Muchy, czyli już cztery oryginalne trade'y i naprawdę aż szkoda, że ta seria jest taka krótka. Wszystko, poczynając od rysunków, poprzez fabułę i prowadzenie akcji, postacie, a kończąc na fantastycznych okładkach, jest tutaj niesamowicie klimatyczne i dające po mordzie. Brubaker przedstawił świat kompletnie zepsuty, w którym cios może nadejść z każdej strony, każdy bohater ma coś za uszami, a każde zdarzenie nie jest jednoznaczne, świat który powinien odpychać, a jednak jest niesamowicie kuszący i chce się w niego wejść, by poznać więcej mrocznych sekretów.
Polskie wydanie jest bardzo solidne, jedyne do czego mogę się przyczepić to jakość korekty. Co prawda dotyczy tylko tomu drugiego, bo w pierwszym nie zauważyłem wielu potknięć, ale tutaj ilość literówek trochę za bardzo daje o sobie znać, a już ich obecność w opisie na okładce mocno kłuje w oczy.
Myślę, że to tylko kwestia chwili, kiedy sięgnę po tom numer trzy (Wszyscy moi bohaterowie to ćpuny już od dawna stoi na półce i czeka na swoją kolej, jednak zdecydowałem się najpierw zapoznać z podstawową serią) i liczę na to, że się nie zawiodę. Zacząłem się też przyglądać pozostałym tytułom Brubakera, jednak chyba nie widzę czegoś stricte w klimatach Criminal (tzn. mocno stąpającego po ziemi, trochę odstraszają mnie wątki superhero), ale może za jakiś czas skuszę się na Zaćmienie lub Fatale.