Autor Wątek: Conan  (Przeczytany 137531 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawimar III

Odp: Conan
« Odpowiedź #300 dnia: Śr, 08 Lipiec 2020, 17:12:59 »
Dzisiejsza odsłona kolekcji to wyjątkowa gratka z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na ekspresyjną, wyróżniającą się warstwę plastyczną. Duża w tym zasługa odpowiedzialnego za nałożenie tuszu na szkice Johna Buscemy E. R. Cruza. Po drugie w jednym tomie zawarto pełną adaptację w moim przekonaniu jednej z najbardziej udanych powieści epigonów Howarda, tj. "Conan i bóg pająk" L. Spraque de Campa. Dzięki temu po ten album spokojnie mogą sięgnąć osoby także nie gromadzące tej kolekcji, a które na zasadzie tzw. odskoczni miałyby ochotę jednorazowo zapoznać się z komiksową emanacją Ery Hyborejskiej. A już za dwa tygodnie adaptacja kolejnej powieści post-howardiańskiej, tj. "Conan i bogowie gór". Dodam, że jest to kontynuacja klasycznego opowiadania "Czerwone ćwieki".
 

Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #301 dnia: Śr, 08 Lipiec 2020, 17:40:22 »
w jednym tomie zawarto pełną adaptację w moim przekonaniu jednej z najbardziej udanych powieści epigonów Howarda, tj. "Conan i bóg pająk" L. Spraque de Campa. Dzięki temu po ten album spokojnie mogą sięgnąć osoby także nie gromadzące tej kolekcji

Eeeee, a są tu takie osoby? Mamy już numer 67, Kolekcja zaraz się kończy, więc najwyższy czas się zapoznać, jeśli jeszcze ktoś tego nie zrobił. Moim zdaniem jest to najlepsza seria komiksowa obecnie wychodząca w Polsce.


Offline Gieferg

Odp: Conan
« Odpowiedź #302 dnia: Cz, 09 Lipiec 2020, 02:51:57 »
Cytuj
Eeeee, a są tu takie osoby?
Są.

Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #303 dnia: Cz, 09 Lipiec 2020, 08:29:31 »
@UP
To się proszę zapoznać. Naprawdę polecam. Dobra lektura dla fanów dobrych scenariuszy i rysunków komiksowych. Jeśli ktoś lubi komiksy jako takie, to to jest wartościowy przykład tej sztuki.

Offline Chmielu

Odp: Conan
« Odpowiedź #304 dnia: Pt, 10 Lipiec 2020, 09:21:44 »
Pytałem już o to kiedyś na forum gildii, ale odpowiedzi nie wyczerpały moich wątpliwości. Mianowicie czy ktoś z Was kojarzy scenę z któregoś komiksów z Conanem (Marvel - lata '80/'90), w której bohater (bodajże na łodzi) rozmawia z gościem o twarzy ze skórą uformowaną w wir. Tak to zapamiętałem ;) - w każdym razie, z niemieckiej edycji, która przez chwilę była w moich rękach.
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline Gazza

Odp: Conan
« Odpowiedź #305 dnia: Pt, 10 Lipiec 2020, 10:08:29 »
Ja nie kojarzę, ale jeśli gdzieś się natknę to dam Tobie znać. :)
Uprzedzam tylko, że z "starych" Conanów zbieram kolekcję (Savage Sword of Conan) i nie za bardzo mam dostęp do Conan the Barbarian, która ukazywała się "równolegle".

Offline Chmielu

Odp: Conan
« Odpowiedź #306 dnia: Pt, 10 Lipiec 2020, 10:49:19 »
Z góry dzięki :). Komiks miałem w łapach trzydzieści lat temu i za cholerę nie jestem w stanie ustalić ani serii, ani numeru zeszytu. A że siła nostalgii jest konkretna to chciałbym to kiedyś wreszcie przeczytać, skoro na trzynastoletnim chłopaku zrobiła ta scena (kadr) takie wrażenie ;)
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #307 dnia: Pn, 20 Lipiec 2020, 15:36:15 »
Tom 59 jest bardzo dobry. Jest historia z prawdziwym Bogiem Pająkiem ze świetnymi rysunkami, dobrą fabułą i żarcikami w środku. Potem mamy Conan - Karate Kid, gdzie uczy aż trzech uczniów. Czyta się to świetnie. I na koniec niezła opowieść o walce z szalonym Inkwizytorem. Plus ta okładka z pająkiem całego albumu.Polecam gorąco.

« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Lipiec 2020, 15:52:27 wysłana przez Bazyliszek »

Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #308 dnia: Wt, 21 Lipiec 2020, 14:52:34 »
Od tomu 61 zaczyna się prawdziwa saga przygód Conana. Czyli porzucono odcinkowość i fragmentaryczność na którą było trochę narzekań. Roy Thomas wrócił do magazynu, razem z Johnem Buscemą i to jest naprawdę wspaniała fabuła, którą świetnie się czyta. Jedyne moje zastrzeżenie co do pierwszych dwóch części - Thomas motyw Thulsy Dooma praktycznie powtarza z opowiadania "Groza spoza Czasu" z poprzedniego numeru. Ale - dostajemy też skrót fabularny losów Conana - od Venarium, aż do jego obecnych 35 lat. Duży plus, jeśli ktoś się pogubił. Zaś tom 62 ma fajną okładkę, ala Szczęki. :) Niektóre okładki były mocno szpetne, ale jest też sporo bardzo fajnych.


Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #309 dnia: Śr, 22 Lipiec 2020, 12:35:50 »
Praca Thomasa od 61 jest wspaniała. Zmienił końcówkę serii na taką typową telenowelę bohaterską, którą ja osobiście lubię. Wydarzenia się dzieją tuż przy sobie i jedno wynika z drugiego. Dostaliśmy prequel "Skarbu Tranicosa" i prawdziwą, krok po kroku budowaną drogę Conana do zdobycia korony. Jestem ciekawy ile jeszcze takich rozdziałów Thomas zdołał zmieścić do 235 numeru SSoC. Plus genialne prace duetu Buscema i Chan. Ten drugi nie ważne czy wykańczał Kwapisza, czy Buscemę - jego Conan i tak zawsze będzie wyglądał dla mnie jak Punisher z "Puerto Dulce". :) Jak sam rysował to używał za dużo czarnego koloru. Ale jako tuszownik/wykańczacz jest świetny.

Hi hi hi. To jest naprawdę zabawne. Gdy Conana łapią jacyś jego wrogowie w niewolę, to przeważnie jest wśród nich jakaś królowa, księżniczka, dama dworu, albo nawet niewolnica, która pożąda go od pierwszego spojrzenia, a potem gdy się do niego zbliża, to go uwalnia, albo daje mu okazję do ucieczki. Tak było na Yamatai, tak się dzieje w Zabheli w tomie 65. No Roy Thomas mógłby wymyślić jakiś inny motyw, bo jak go spotykam co kilka numerów, to się nudne te scenariusze zaczynają robić. Dobrze, że w "kosie i Mieczu" są chociaż dobre dymki.








« Ostatnia zmiana: Śr, 22 Lipiec 2020, 14:24:42 wysłana przez Bazyliszek »

Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #310 dnia: Śr, 22 Lipiec 2020, 15:18:18 »
Poza tym jak zwykle Conan jest seksistą i nosił blackface, zanim to było modne. :)

Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #311 dnia: Śr, 22 Lipiec 2020, 19:14:40 »
Tom 66 jest naprawdę super. Piękna kulminacja zmagań z magami Czarnego Kręgu i demonem Imhotepem. Jeśli ktoś nie jest jeszcze przekonany do Conana, to gorąco polecam przeczytanie tomów 65-66. Ta historia powinna zmienić jego zdanie. Chociaż najlepiej czytać przynajmniej od 61 tomu, gdzie wszystko leci po kolei.







Motyl

  • Gość
Odp: Conan
« Odpowiedź #312 dnia: Śr, 22 Lipiec 2020, 21:37:07 »
Masz Bazyl, abyś nie był osamotniony we wrzucaniu kawałków z Barabarzyńcy ;)


Offline Bazyliszek

Odp: Conan
« Odpowiedź #313 dnia: Śr, 22 Lipiec 2020, 21:48:17 »
Może w piątek mi paczka przyjdzie, to sobie jeszcze doczytam 67 i 68 tom. Ale Thomas wymiata. Najpierw świetnie adaptował dostępny materiał Howarda i inne książki, potem wspaniale uzupełniał luki między książkami, jak tutaj ze Skarbem Tranicosa. Teraz się będę wreszcie brał, za te trzy cienkie Egmonty co mam.

A rysunki w tej serii to mistrzostwo świata. Brak koloru może być naprawdę piękny.

Szkoda, ze tak Kolekcja słabiej się sprzedaje i przedłużenia nie będzie. Poczytałbym ten oryginalny materiał Marvela jeszcze trochę. Dark Horse ma mniejszą moc.
« Ostatnia zmiana: Śr, 22 Lipiec 2020, 21:51:31 wysłana przez Bazyliszek »

Offline Brzon

Odp: Conan
« Odpowiedź #314 dnia: Cz, 23 Lipiec 2020, 15:42:01 »
To teraz pytanie do fanów panoramy :) Na jakim tomie skończył się napis "Conan" na panoramie, tj. od którego tomu zaczęła się grafika z Conanem i piękną niewiastą?