Ale co wybaczać? Uzasadnij. Conan w marvelowskim wydaniu przez te dotychczasowe 100 numerów (30 tomów kolekcji) jest świetny i dokładnie taki jak być powinien. Przeżywa typowe dla siebie przygody, pełni te wszystkie role jakie dzieliły go od nastolęctwa do tronu Aquilonii po 40-stce. Zobrazowano większość oryginalnych dzieł Howarda, a potem w podobnym stylu tworzyli następcy Roya Thomasa. Wspaniała kreska, ekspresja zdarzeń, brutalność czasów, czarny humor gdzie się da, groźna magia, wojny, wyprawy po skarby. No czego jeszcze można chcieć od komiksów o Conanie? Czego ci brakuje?