Autor Wątek: Superman  (Przeczytany 90178 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline xanar

Odp: Superman
« Odpowiedź #630 dnia: Cz, 01 Luty 2024, 00:21:02 »
No nie był, tam to dopiero od połowy książki zaczynało się coś dziać, przez pierwsze 700 stron to są żale i umartwienie się, ale druga połowa to nawet spoko.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Motyl

Odp: Superman
« Odpowiedź #631 dnia: Pt, 02 Luty 2024, 12:42:34 »
Run Byrne'a kupiłbym z chęcią, mimo że większość stoi na półce. Ogólnie Supermana z tamtego okresu czyta mi się najlepiej i szkoda, że w Polsce nie doczekał się on porządnego wydania. Nie mam dużo eSa w tomach, więcej zbierałem zeszytów z okresu wydawania tytułów z Supkiem przez Semica. Niemniej półeczka z Kal-Elem jest i domaga się uzupełnienia. Mam tomiki z tamtego okresu każdy z innej parafii, a to wydawca DC, a to Titan Books. Szkoda, że Semic nie zdecydował się w ramach wydania specjalnego opublikować album ślubny, szczęśliwie znajomy przywiózł mi kiedyś ze Stanów. Exile może nie mam wydania omnibusowego, ale takie bardziej kameralne. 304 strony zawierają najważniejszą część kosmicznych wojaży, chociaż zeszyty z miesięcznika Superman wchodzą do zbioru późniejsze niż w omnibusie.


Offline Bazyliszek

Odp: Superman
« Odpowiedź #632 dnia: Pn, 12 Luty 2024, 23:37:54 »
To co opisujecie z runu Byrne'a było tak dobre, że adaptowano to w telewizji. Najpierw w serialu Lois&Clark cały 2 sezon był poświęcony wątkowi Intergangu, bo Luthora pozbyli się na koniec 1 sezonu. Potem w animacji Justice League adaptowano motyw Supermana uwięzionego na War Worldzie. No i teraz w pobendisowych komiksach znowu wracamy do tego wątku. Byrne był naprawdę wielką postacią w komiksach i DC i Marvela.