Autor Wątek: Cenzura w komiksie  (Przeczytany 2599 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Cenzura w komiksie
« dnia: Śr, 22 Maj 2019, 15:50:02 »
PS: Przeczytałem Staruszka Logana Millara i tak się zastanawiam, dlaczego Egmont cenzuruje przekleństwa, skoro oznaczyli komiks jako tylko dla dorosłych? ???
To nie Egmont cenzuruje tylko Marvel.

Offline Gascon200

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #1 dnia: Śr, 22 Maj 2019, 16:00:16 »
Eh, taka wrażliwość Amerykanów. Możesz w swoim komiksie pokazać jak postać zabija brutalnie całe armie ludzi, możesz narysować sporo niepokojących rysunków, sama fabuła może być niezbyt odpowiednia dla młodszych odbiorców, a i tak będą cenzurować zwykłe wulgaryzmy :/ a w innych krajach niezbyt lepiej

Offline pawlis

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #2 dnia: So, 25 Maj 2019, 13:37:13 »
Eh, taka wrażliwość Amerykanów. Możesz w swoim komiksie pokazać jak postać zabija brutalnie całe armie ludzi, możesz narysować sporo niepokojących rysunków, sama fabuła może być niezbyt odpowiednia dla młodszych odbiorców, a i tak będą cenzurować zwykłe wulgaryzmy :/ a w innych krajach niezbyt lepiej
Podobno w marvelowej edycji Miraclemana ocenzurowano słowo nigger. Wiecie, ten komiks zaliczany do jednego z najbardziej brutalnych, drastycznych i przerażających komiksów w dziejach i ten, któremu lepiej nie kupować małoletniemu dziecku ;D.

John

  • Gość
Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #3 dnia: So, 25 Maj 2019, 14:50:40 »
To niestety już znany absurd amerykańskiej cenzury. Masowe mordy są w porządku ale pokazanie bat-penisa to dla nich już świętokractwo. Nie mówiąc już o masowym zakrywaniu ciał superbohaterek, pod pretekstem jakichś głupich argumentów o uprzedmiotowianiu. Dzisiaj piękno kobiecego ciała nagle stało się czymś szkodliwym, a są bohaterki takie jak Power Girl, których duży dekolt był największą cechą charakterystyczną wizerunku. Nikt mi nie wmówi, że komiksowa kobieta eksponująca swój seksapil to uprzedmiotowienie, bo suoerbohaterki które miały do tej pory skąpe stroje (Power Girl, Psylocke, klasyczna Ms. Marvel) nigdy nie były seksownymi maskotkami, tylko pełnokrwistymi bohaterami nie odstajacymi od swoich kolegów z drużyn.

Offline isteklistek

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #4 dnia: So, 25 Maj 2019, 17:18:24 »
Problem z cenzurą jest wydumany, bo nagle okazało się, że nagość musi być na ekranie, ale pokazana w określony sposób - od tyłu można całość, za to to od przodu od pasa w dół nie da rady - we wszystkich gatunkach od filmów sensacyjnych po komedie romantyczne...a sceny sexu czy "po" zawsze też według konkretnego szablonu, gdzie trzeba tak kręcić kamerą, aby aktorka nie pokazała piersi czy czegoś więcej. Oczywiście w większości filmów można obejść się bez ten "sztucznej" nagości, bo nic nie wnosi, po prostu przeskoczyć dalej scenę ... i tyle offtopu.

Mark Riddle

  • Gość
Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #5 dnia: So, 25 Maj 2019, 18:14:00 »
Dzisiaj piękno kobiecego ciała nagle stało się czymś szkodliwym, a są bohaterki takie jak Power Girl, których duży dekolt był największą cechą charakterystyczną wizerunku.
A coś się stało z jej wizerunkiem?

Nikt mi nie wmówi, że komiksowa kobieta eksponująca swój seksapil...
Jesteś pewien, że to akurat seksappeal się eksponuje?

Oczywiście w większości filmów można obejść się bez ten "sztucznej" nagości, bo nic nie wnosi, po prostu przeskoczyć dalej scenę ...
Rozumiem, że obecność sutków by coś wniosła?

Offline isteklistek

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #6 dnia: So, 25 Maj 2019, 18:58:13 »
Wszystko zależy od scenariusza i motywacji bohaterów jak ważna jest nagość, aby uwiarygodnić to, co się dzieje na ekranie. Np. W "Nieznośnej lekkości bytu" sceny między Tomaszem i Sabiną miały charakter erotyczny i tak były zrobione, że nie potrzeba było iść dalej, być może byłby inny efekt. We "Wstydzie" Fassbender został pokazany z każdej strony, można zobaczyć wszystko i to było ważne w przypadku tego bohatera, więc pokazali go z przodu od pasa w dół.

Weźmy na przykład komedie romantyczną i scenę łóżkową między bohaterami, która trwa ok 5 min. i ma być namiętna, ale w zasadzie nie widzisz nic poza nagimi plecami i pośladami, a przez ten czas aktorzy starają się ruszać tak, aby nic nie pokazać lub kamera kadruje, że wszystko jest zakryte - dla mnie taki zabieg jest śmieszny, bo z każdą sekundą czuje z ekranu bijącą sztuczność, dlatego wolałbym, aby tego nie było niż w taki sposób. Druga sprawa, że wszyscy wiedzą, że te sceny są po to, aby się napatrzeć, ale pozbawiać je najlepszych elementów podważa sens ich istnienia, po coś są zaangażowane te dwudziestokilkulatki, które odgrywają nastki. W tym pruderyjnym konstrukcie to wygląda tak, że nie wolno patrzeć, ale przez palce dłoni zakrywającej twarz już tak.

Offline PJP

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #7 dnia: So, 25 Maj 2019, 19:26:12 »
Niektóre uzgodnienia z CCA dzisiaj wydają się dość zabawne ale w zasadzie są zgodne z innymi bzdetami politycznej poprawności czy bajkami Werthama. Mnie zawsze przerażały tego typu zdjęcia:
http://cbldf.org/2012/06/1948-the-year-comics-met-their-match/

John

  • Gość
Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #8 dnia: So, 25 Maj 2019, 19:59:21 »
Mark Riddle, popełniłem błąd przy Power Girl. Na początku New52 przeszła ugrzeczniający lifting, później wrócono do jej klasycznego wizerunku.

Mark Riddle

  • Gość
Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #9 dnia: So, 25 Maj 2019, 23:12:10 »
Weźmy na przykład komedie romantyczną i scenę łóżkową między bohaterami, która trwa ok 5 min. i ma być namiętna, ale w zasadzie nie widzisz nic poza nagimi plecami i pośladami, a przez ten czas aktorzy starają się ruszać tak, aby nic nie pokazać lub kamera kadruje, że wszystko jest zakryte.
Nie jest wszystko zakryte. Widać plecy i pośladki.

dla mnie taki zabieg jest śmieszny, bo z każdą sekundą czuje z ekranu bijącą sztuczność, dlatego wolałbym, aby tego nie było niż w taki sposób.
Masz jakiś lepszy pomysł?

ale pozbawiać je najlepszych elementów podważa sens ich istnienia.
Jakbyś jeszcze doprecyzował co jest najlepszym elementem.

Mark Riddle, popełniłem błąd przy Power Girl. Na początku New52 przeszła ugrzeczniający lifting, później wrócono do jej klasycznego wizerunku.
Zmniejszyli jej biust !?  >:(

Offline death_bird

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #10 dnia: So, 25 Maj 2019, 23:55:34 »
Jakbyś jeszcze doprecyzował co jest najlepszym elementem.

Oczy.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Mark Riddle

  • Gość
Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #11 dnia: Nd, 26 Maj 2019, 00:24:46 »
Oczy.
Prawie się tego nie spodziewałem.

Offline R~Q

Odp: Cenzura w komiksie
« Odpowiedź #12 dnia: Wt, 28 Maj 2019, 12:39:01 »
Ale chyba że są kolorowe, kiedy są gołe, to wtedy można. W X-Menach i TOP 10 były takie bohaterki - z tym, że w X-Menach scenarzysta próbował do tego "ironicznie" nawiązać i mu nie wyszło, a w TOP 10 Alan Moore w inteligentny sposób to skomentował.