Tego Boostera biorę

Jest okres, który bardzo lubię, w dodatku akcja dzieje się przed jego dołączeniem do JLI, więc na półce trafi to przed omnibus (z tego okresu mam już Legendy i Ligę Samobójców).
Duet Booster i Beetle powinni być znani na szeroką skale niczym Superman i Batman. Jako oczywiste przeciwieństwo tych dwóch ikonicznych bohaterów, którym ze śmieszkowaniem nie jest za bardzo po drodze (Bat ponurak, eS harcerzyk), którzy często są spięci i poważni w swych działaniach. Nie wiem, czemu nie udało im się tak wybić. Są również bardzo dobrym przykładem przyjaźni, dobrze się czyta ich dialogi, a ich udział w JLI to złoto. Bez nich nie byłoby takiego funu w trakcie czytania (do tego duetu mógłbym dołączyć również Mister Miracle'a i jego relację z Bardą - po prostu świetnie się czyta rozmowy tych bohaterów).
Co bym jeszcze chciał przeczytać? Serie z lat '90: o Black Canary, o Mister Miracle'u oraz o mocno irytującym w tamtym czasie Guyu Gardnerze. Liczę też, że DC wyda kiedyś ponownie L.E.G.I.O.N., w jakimś zbiorczym wydaniu.