Ciekawe, że niektórzy tak trąbią na Egmont pod kątem Wojny Sinestro u Hachette, a nawet nie wiadomo czy ten komiks w 100% od nich się ukaże w polskiej edycji. Jest na zagranicznych listach, ale wcale u nas może się nie ukazać. Dodatkowo Hachette jak lotto podchodzi do kolejności tomów, więc gadanie, że przez E czegoś nie wydali wcześniej jest co najwyżej śmieszne.
Poza tym... Hachette rozbija Wojnę Sinestro na dwa tomy. Każdy z nich liczy 232 stron, łącznie 464. Wydanie Egmontu liczy +100str i obszerne dodatki, które robią za pewną formę encyklopedii. Cena Egmontu jest znacząco wyższa, co wyżej wyliczono, ale jeśli komuś zależy na bardziej kompleksowym wydaniu to łatwo wywnioskować gdzie lepiej wzrok skierować.