Ostatnie tomy (10 i 11) otrzymałem w prenumeracie 18 grudnia, a płacę za prenumeratę tego samego dnia...
Poprzednie (8 i 9) otrzymałem 29 listopada, po prawie dwóch miesiącach od otrzymania numerów 6 i 7 ( bo głupiego kubka dla mnie nie mieli, to nie mogli wysłać - jakby kubka nie mogli wrzucić do kolejnej przesyłki, jak to robili z otwieraczem...)
Więc najszybsza wysyłka zdarzyła się po 3 tygodniach...
Teoretycznie więc, w tym tygodniu mogłyby przyjść numery 12 i 13, ale z racji faktu, że w międzyczasie był okres świąteczny/noworoczny, pewnie przyjdzie nie prędzej niż koło 15 stycznia...
F...k Hachette