Batarangowy brylok-otwieracz jest fajny właśnie dlatego, że jest spory. Spodziewałem się taniego chińskiego gadżetu, a tutaj taka miła niespodzianka. Do mnie też trafił z drugą przesyłką. W pierwszej był notatnik. Trzeciej jeszcze nie dostałem.
Długo zastanawiałem się nad tą kolekcją, ale w końcu się zdecydowałem, traktując ją trochę jako przedłużenie Superbohaterów Marvela. Trzeba zauważyć, że Hachette poszło do przodu z jakością wydawania kolekcji. Ładne okładki, spis treści na początku numeru (choć szkoda, że później strony nie są ponumerowane, jest miejsce na małe liczby), oraz bardzo fajny (miły w dotyku) papier, są bardzo na plus! W porównaniach druku na YT właściwie każdy recenzent uważa kolory za lepsze niż we wcześniejszych wydaniach tych komiksów.