Wątpię, Odrodzenie nie spełniło oczekiwań. Przy starcie w kuluarach mówiło się o kolejnych tytułach, które miały wejść po czterech miesiącach, a się nie pojawiły. Szybko zamykane i urywane serie potwierdziły tylko fakt, że poza Batmanem polski rynek komiksowy z oporami przyjmuje innych superbohaterów DC, aby było to opłacalne nawet dla największego wydawcy. Tudzież stara prawda wychodzi na wierzch, że zasobność portfela rodzimych komiksomaniaków ma jednak swoje granice.