Autor Wątek: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks  (Przeczytany 6953 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.


Offline GoNzO

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #1 dnia: Wt, 09 Lipiec 2019, 16:03:59 »
Świetny film, świetna muzyka. Mam nadzieję, że o komiksie też tak będziemy mogli pisać.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #2 dnia: Wt, 09 Lipiec 2019, 16:54:14 »
Ale super! Mam nadzieję, że ktoś to wyda w Polsce. Dobry biznes na takim komiksie wydaje się być niemal pewny - w przyszłym roku będzie premiera gry Cyberpunk 2077, CDR ładnie nakręca cyberpunkowy hype, więc po ten komiks sięgnąć może dużo większe gremium, niż komiksiarze.

Offline Deg

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #3 dnia: Wt, 09 Lipiec 2019, 21:42:42 »
Mam gdzieś jeszcze to stare polskie wydanie "Łowcy robotów" :)


Chętnie zobaczyłbym wcześniej na naszym rynku tę serię z rysunkami Adlera:
This is my truth, tell me yours.

Online bibliotekarz

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #4 dnia: Śr, 10 Lipiec 2019, 00:11:33 »
Też mam tego "Łowcę robotów" i jeśli ktoś się interesował tym dziełem, to wie jaki to gwałt na komiksie się dokonał. Nie tylko przeczytał bym więc teraz nową wersję, ale również ten staroć, który w oryginalnym układzie kadrów i kolorze wypada wcale nieźle.
Batman returns
his books to the library

Offline laf

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #5 dnia: Śr, 10 Lipiec 2019, 07:27:14 »

Offline Gazza

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #6 dnia: Śr, 10 Lipiec 2019, 15:05:28 »
Temat już poruszony jakieś pół roku temu w temacie o wariantach okładkowych. ;)

"Łowcę robotów" (AS-Editor) posiadam również. Ale posiadam również upolowany komplet oryginalnych zeszytów w stanie NM. :))

Jako psychofan Blade Runnera mam nową serię pozamawianą do #3 włącznie (tyle jest w aktualnych preorderach). Każdy kolejny zeszyt otrzymuje po 3 warianty okładkowe (+ regular oczywiście), w tym dla każdego kolejnego # jest jeden wariant z grafiką Syd'a Mead'a!! Palce lizać!

Offline grzegorz.cholewa

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #7 dnia: Pt, 29 Październik 2021, 16:40:35 »
Blade Runner 2019 zakupiony. Przeglądałem. Dużo okładek, naprawdę dużo, a po przejrzeniu samej historii widzę dość dużo się dzieje, nieporównywalnie więcej niż w filmie 2049, sporo kadrów z pif-paf. Całość jest zapewne co najmniej solidna na takie 7/10. Miasto wygląda na bliższe staremu filmowi, nie nowemu co też idzie na plus.

ukaszm84

  • Gość
Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #8 dnia: Pt, 29 Październik 2021, 16:59:37 »
Blade Runner 2019 zakupiony. Przeglądałem. Dużo okładek, naprawdę dużo, a po przejrzeniu samej historii widzę dość dużo się dzieje, nieporównywalnie więcej niż w filmie 2049, sporo kadrów z pif-paf. Całość jest zapewne co najmniej solidna na takie 7/10. Miasto wygląda na bliższe staremu filmowi, nie nowemu co też idzie na plus.

Po przejrzeniu i zobaczeniu, że jest dużo pif-paf i stare miasto już wiesz, że to zapewne 7/10? :D

Offline grzegorz.cholewa

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #9 dnia: Pt, 29 Październik 2021, 17:16:50 »
Spodziewam się czegoś ciekawszego od drugiego filmu w tym komiksie. Żywa akcja może być jedną z przyczyn i większa wierność oryginałowi też.

Offline Gazza

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #10 dnia: Śr, 10 Listopad 2021, 08:10:13 »
Psioczyłem na tłumaczenie ale nie w tym kłopot - zamienione dymki się Egmontowi zdarzyły ;)

Offline grzegorz.cholewa

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #11 dnia: So, 05 Luty 2022, 16:12:49 »
Autorzy wzorowali się na oryginale, przez co miasto wygląda jak miasto a nie kartonowe pudła w 2049. Szkoda, że to tyle. Historia jest zbyt kameralna, wszystko dzieje się w zasadzie pomiędzy kilkoma osobami w wielomilionowej metropolii której wielkości nie czuć. Mechaniczne odtworzenie scenografii zmarłego w 2019 r. homoseksualisty - Syda Meada - jest tylko tłem aby było jak w oryginale. Miasto nie jest bohaterem jak w pierwszym filmie. A uczynienie bohaterami komiksu w zasadzie samych kobiet okazał się nie najlepszym pomysłem. Historia nie powala a część pierwsza z trzech jest wybitnie kliszowa.

Zalety? Dobre rysunki, i historia choć miałka nie wlecze się niczym ten smęt Vilenneueva i czyta się jednym tchem. To dobrze, gorzej, że jest taka, iż faktycznie można pomyśleć jak przeciętne do bólu 2049 ze swoją wydumaną jak cholera fabułką ( mam wrażenie, że to takie historie wyśmiewał w Animal Manie Grant Morrison gdzie część sensacyjna jest tak bardzo na siłę, aby tylko był jakiś konflikt, żeby widz miał tylko na czym zaczepić uwagę ) zawiera w sobie jakąś szczególną głębie, której nie zawiera.

W sumie poniżej oczekiwań. Prędzej 6/10 niż 7/10.

Z komiksów s-f zdecydowanie lepiej wyszły te nowe z uniwersum Star Treka.
« Ostatnia zmiana: So, 05 Luty 2022, 16:20:13 wysłana przez grzegorz.cholewa »

Online Leyek

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #12 dnia: Nd, 06 Luty 2022, 04:02:12 »
Zalety? Dobre rysunki, i historia choć miałka nie wlecze się niczym ten smęt Vilenneueva i czyta się jednym tchem.

Gusta, gusta :)
Dla mnie BR od  Villeneuve'a to najlepsze co spotkało tą franczyzę (jak ja nie lubię tego słowa).

Książka Dicka jest hipnotyzująca, każde z czytań to było dla mnie wyjątkowe przeżycie (tak samo mam z Ubikiem). Film z H. Fordem widziałem w różnych wersjach i żadna mnie nie przekonuje. W stosunku do książki to jest kastrat niesamowity niewzbudzający praktycznie emocji. Za to BR 2049 mimo wad ma klimat. Surowy, "mechaniczny" Gosling (nie wiem czemu mimo jego średniego warsztatu - 2 miny na krzyż - bardzo go lubię) też mi idealnie pasuje do tego świata.

Komiks jest tylko poprawny, strukturalnie przypomina mi trochę Sędziego Dredda Amerykę, choć na zdecydowanie niższym poziomie. Przyjemne czytadło, nie uwłaczające inteligencji czytelnika.

Offline sad_drone

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #13 dnia: Nd, 06 Luty 2022, 17:56:13 »
@Leyek Ah, a fellow man of culture ^^. Zgadzam się że oryginalny blade runner jako ekranizacja (rewelacyjnej) książki jest beznadziejny, film olewa cały aspekt filozoficzny oryginału i fabularnie jest strasznie płytki, najlepiej dowodzi tego fakt że jego najbardziej kultowa scena to improwizowany pretensjonalny monolog :P. 2049 za to uwielbiam, moim zdaniem to jest godny sequel do powieści dicka który z sukcesem kontynuuje zagadnienia ksiażki (niepewność co do własnej tożsamości, czym jest świadomość itp).

Ubik swoją drogą również wspaniały, gorąco ci polecam również man in high castle jeżeli nie miałes przyjemności czytać :).
If I Had More Time, I Would Have Written a Shorter Letter.

Offline Simon

Odp: „Blade Runner“ powraca. Jako komiks
« Odpowiedź #14 dnia: Nd, 06 Luty 2022, 20:17:04 »
To prawda, BR 2049 lepiej oddaje ducha książki i zgadzam się, że jest lepszy od BR z 1982 roku, ale film Scotta też jest niezły i bardzo go lubię. W obu tych filmach czuć niesamowity, cyberpunkowy klimat, w dodatku oba są świetnie nakręcone.
Cytuj
jego najbardziej kultowa scena to improwizowany pretensjonalny monolog
Ja tam lubię ten momentami śmieszny patos, pewnie przez sentyment, bo za dzieciaka dosłownie katowałem ten film, oglądałem go dziesiątki razy, a ostatnia scena na dachu mocno zapisała mi się w pamięci i jest dla mnie kultowa tak jak "No, I am your father" z Imperium kontratakuje albo "I'll be back" z Terminatora 8).
« Ostatnia zmiana: Nd, 06 Luty 2022, 20:26:39 wysłana przez Simon »
"I've... seen things you people wouldn't believe...
Attack ships on fire off the shoulder of Orion.
I watched C-Beams glitter in the dark
Near the Tannhäuser Gates.
All those... moments... will be lost in time,
Like tears... in... rain.
Time... to die..."