Autor Wątek: Birds of Prey  (Przeczytany 10685 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Antari

Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #60 dnia: So, 29 Luty 2020, 20:42:06 »
Ciekawa teoria. Dlaczego akurat fakt, że kogoś razi takie tandetne przedstawianie płci pięknej, jest przejawem kompleksów, a krytykowanie jak robi się to współcześnie i jaranie się tym, jak to robiono w latach 90-ych, już nie? Rozumiem, że to drugie jest przejawem zdrowego podejścia?

Dokładnie tak. Bo jakoś nie zauważyłem, żeby osoby, którym nie przeszkadzają tyłki i krocza były wielce oburzone i wylewały swoje żale nad wizerunkami kobiet przedstawiającymi je "tak jak się powinno" czyli płaskie jak decha, z nadwagą w luźnym stroju zasłoniętym od kostek po szyję. Takich widoków się nie komentuje bo i po co? Żeby coś komentować to trzeba na tym zawiesić oko ;) Tymczasem druga strona bardzo chętnie wylewa swoje żale, przy każdej okazji musi podkreślić swoje oburzenie. Ukryte albo często nieświadome kompleksy. Zresztą najdobitniej obrazuje to twoje stwierdzenie "tandetne".

ramirez82

  • Gość
Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #61 dnia: So, 29 Luty 2020, 20:48:04 »
... wizerunkami kobiet przedstawiającymi je "tak jak się powinno" czyli płaskie jak decha, z nadwagą w luźnym stroju zasłoniętym od kostek po szyję.

Co za bzdury! Podajesz jakieś skrajne przykłady, to jeszcze proszę powiedz w których współczesnych komiksach znajdę takie superbohaterki.

Patrzę na moją półkę, WW Chianga choć też ubogo odziana, jakoś nie wygląda jak tania dziwka. Kate Bishop płaska z nadwagą? W moich egzemplarzach jakoś nie...  Thorzyca nie świecąca dupa, obdarta z kobiecości?
« Ostatnia zmiana: So, 29 Luty 2020, 20:53:25 wysłana przez ramirez82 »

Offline michał81

Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #62 dnia: So, 29 Luty 2020, 22:01:50 »
Co za bzdury! Podajesz jakieś skrajne przykłady, to jeszcze proszę powiedz w których współczesnych komiksach znajdę takie superbohaterki.
Faith z Valianta. Świetna seria. Polecam sprawdzić.

ramirez82

  • Gość
Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #63 dnia: So, 29 Luty 2020, 22:07:36 »
Ale czy ten jeden przykład, to dowód na to, że właśnie takie superbohaterki mamy w współczesnych komiksach?   ::)

Offline michał81

Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #64 dnia: So, 29 Luty 2020, 22:10:23 »
Ale czy ten jeden przykład, to dowód na to, że właśnie takie superbohaterki mamy w współczesnych komiksach?   ::)
Serio nie znasz innych takich bohaterek?
Big Bertha z Marvela z West Coast Avengers?
Amanda Waller z DC z Suicide Squad?
« Ostatnia zmiana: So, 29 Luty 2020, 22:13:17 wysłana przez michał81 »

ramirez82

  • Gość
Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #65 dnia: So, 29 Luty 2020, 22:19:48 »
Czy ty w ogóle zrozumiałeś kontekst rozmowy? Już pomijając to, że wymienisz bohaterki, które powstały w latach 80/90-ych. Czy twoim zdaniem, te niszowe postacie, świadczą o tym, że dziś właśnie tak pokazuje się superbohaterki w komiksach?

Offline Cringer

Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #66 dnia: So, 29 Luty 2020, 22:24:04 »
Amanda Waller z DC z Suicide Squad?
Amandę Waller chyba właśnie z kobitki przy kości w old DC (i animacjach) zmieniono w zgrabną dziunię w N52. I dopiero w rebirth wróciła do swojej wcześniejszej wagi. Wiec trudno ją brać za przykład czasów.

ramirez82

  • Gość
Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #67 dnia: So, 29 Luty 2020, 22:28:57 »
I dopiero w rebirth wróciła do swojej wcześniejszej wagi.

To się nazywa efekt jojo!

Offline kas1

Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #68 dnia: Wt, 03 Marzec 2020, 08:24:52 »
Jestem gdzieś w 2/3. Bardzo przyjemna, niewymagająca i lekka lektura. Lepsza niż większość tego co wyszło u nas w Marvel Now. Rysunki idealnie do niej pasują.

Offline Voitas

Odp: Birds of Prey
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 03 Marzec 2020, 09:09:57 »
Również uważam, że przyjemne czytadło z fajnymi rysunkami.