Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 570260 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline PawelC

Odp: Batman
« Odpowiedź #1290 dnia: Pt, 20 Marzec 2020, 19:04:47 »
Nie wiem czy ci to pomoże, ale moim zdaniem jest poprawnie. Absolutnie nie ma szału, są to takie znośne średniaki, ja osobiście po Kingu przyjąłem je z wielką ulgą :).

Takie w miarę zamknięte historie które nie rewolucjonizują na siłę wszystkiego, ale starają się być po prostu dobrym czytadłem.

Niestety nie jest tez idealnie np.
Spoiler: PokażUkryj
Historia z żoną Freeza która nagle staje się psychopatyczną morderczynią to dla mnie nieporozumienie i kompletne wywalenie kanonu do kibla, historia z córką Arkane'a to kolejne z czapki* dopisywanie czegoś do historii postaci.

*Osobiście nie znoszę jak twórcy zamiast iść do przodu, rozwijać obecne lub tworzyć nowe postacie i wątki, dopisują sobie dowolnie do przeszłości danej postaci coś czego nigdy nie było, a tym dla mnie jest wyciągniecie z kapelusza postaci o której co prawda nikt nigdy nie słyszał, nie istniała, ale nagle jest super ważna i była od zawsze.

Pół na pół.
« Ostatnia zmiana: Pt, 20 Marzec 2020, 19:06:27 wysłana przez PawelC »

Offline Odyn

Odp: Batman
« Odpowiedź #1291 dnia: So, 21 Marzec 2020, 19:37:13 »
W obecnym czasie większość superhero to średniaki (nic wybitnego) także jeśli da się to czytać to dobrze :)  Sam jestem ciekaw, jaki odbiorę te wątki, o których wspomniałeś w spojlerze.
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Antari

Odp: Batman
« Odpowiedź #1292 dnia: Nd, 29 Marzec 2020, 13:06:22 »
Właśnie skończyłem czytać krótką miniserię z 2017-2019 - Batman: Creature of the Night autorstwa Kurta Busieka i Johna Paula Leona.

Autorowi wybornego Marvels, kolejny raz udaje się dostarczyć i udanie przeprowadzić ciekawy koncept. Mamy tu do czynienia z podobnym zabiegiem jak w przypadku Superman: Secret Identity. Historia oderwana od głównego continuity, przedstawia losy chłopca imieniem Bruce Weinwright, który jest zafascynowany komiksami o Batmanie. Jego życie zmienia się diametralnie gdy w trakcie rabunku (w podobnych okolicznościach co rodzice Batmana z komiksów), giną jego rodzice zostawiając go pod kuratelą wujka, którego nazywa Alfredem (zlepek inicjałów jego imienia i nazwiska). Po pewnym czasie chłopak zaczyna dostrzegać dziwne obrazy oraz towarzyszącą im człekokształtną, dziką bestię, która przemierza ulice Bostonu w celu walki z przestępczością. Kim lub czym jest ta postać? Jaki jest jego związek z Brucem? A może to tylko i wyłącznie choroba umysłowa chłopca wywołana traumą po utracie rodziców? Te i wiele innych pytań piętrzą się w toku czytanej historii, którą śledzi się do ostatnich kartek z zaciekawieniem. Autor nie dostarcza jednoznacznych odpowiedzi budując atmosferę z pogranicza gatunku para-normalnego horroru i noir. Elementy komiksowego uniwersum Batmana przeplatają się ze światem rzeczywistym (w pewnym momencie pojawia się też Robin), co dodatkowo podsyca poszukiwanie związku między tymi dwoma światami (taka ilość zbiegów okoliczności?).

Bardzo dobrze napisany scenariusz uzupełniają tu klimatyczne, mroczne, noirowe rysunki Johna Paula Leona i piękne kolory utrzymane w mrocznej stylistyce. Można je trochę porównać do tych w Gotham Central. Jest mrocznie, krwawo, brutalnie ale mało tu walk i prania się po pyskach. Akcja rozgrywa się w dialogach.

Każdy z 4 zeszytów wchodzących w skład tej serii rozgrywa się w innym etapie życia Bruce'a, prezentując odmienną perspektywę. Końcówka nie jest zła ale osobiście widziałbym aby zakończenie potraktować odrobinę bardziej dwuznacznie. Ogółem polecam wszystkim tym, którym przejadły się już standardowe historie z Nietoperzem wymierzającym sprawiedliwość klaunom, pingwinom itd. Dobra detektywistyczna opowieść, której trochę zabrakło tąpnięcia pod koniec, lecz biorąc pod uwagę długi okres wytwórczy i tak skończyło się nieźle. Polecam!


Offline R~Q

Odp: Batman
« Odpowiedź #1293 dnia: Cz, 09 Kwiecień 2020, 15:36:03 »
Zbliżam się do końca Batman: Contagion. Podoba mi się, mroczna i lekko kiczowata, ale nie tandetna, historia. Zeszyty z Robinem i Catwoman nie porywają, ale za to te "główne" Batmany są fajne. Szczególnie przypadła mi do gustu ekipa Doug Moench/Kelley Jones/Gregory Wright. Ogólnie bardzo miła lektura. Zabawne jest to, że w końcu
Spoiler: PokażUkryj
to nie Batman pokonał zarazę, ale te ziomki Azraela wygrzebały skądś formułę na antidotum i wysłały faksem do Gotham XD

Trejd, który mam, zawiera też historyjkę o dziewczynie Tima Drake'a farbującej się na blond oraz historię o Deadmanie i skarbie Inków - właśnie ją czytam, całkiem fajna, no i świetne rysunki.

Mam teraz zagwozdkę. Występują problemy z dostępnością Batman: Legacy. Czy jeśli zostawię to na później i od razu przejdę do Road to No Man's Land i No Man'd Land to dużo stracę? Pomiesza mi się?

Offline indyk1983

Odp: Batman
« Odpowiedź #1294 dnia: Cz, 09 Kwiecień 2020, 16:57:41 »
Problemu z opuszczeniem Legacy nie będzie (chociaż jest spoko). Przed Road to No mans land zalecam jednak Cataclysm (chyba że będziesz brał w nowym omnibusie).

Offline Odyn

Odp: Batman
« Odpowiedź #1295 dnia: Pt, 10 Kwiecień 2020, 06:44:55 »
Czytał może ktoś The Batman & Dracula Trilogy autorstwa Douga Moencha i Kelleya Jonesa? W jej skład wchodzą Red Rain (1991), Bloodstorm (1994) oraz Crimson Mist (1998). Myślicie, że nadawałaby się do Deluxe'a? :)
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

ramirez82

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #1296 dnia: Pt, 10 Kwiecień 2020, 06:57:20 »
Nie czytałem, ale przecież to jest taki klasyk, że prędzej czy później musi wyjść w DC Deluxe.

Offline rekinn

Odp: Batman
« Odpowiedź #1297 dnia: Pt, 10 Kwiecień 2020, 16:39:46 »
Problemu z opuszczeniem Legacy nie będzie (chociaż jest spoko). Przed Road to No mans land zalecam jednak Cataclysm (chyba że będziesz brał w nowym omnibusie).

Będzie omnibus No mans land??!! :D

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #1298 dnia: Pt, 10 Kwiecień 2020, 17:17:40 »
ja czytałem batman/dracula - jest to świetny komiks jeżeli lubisz batmana duetu moench i jones. jeden z pierwszych elseworld. bardzo charakterystyczny mroczny batman, długie uszy i gotham z połowy wieku. trochę wampirów i klimat jak ze starego czarno-białego horroru.





Offline LordDisneyland

Odp: Batman
« Odpowiedź #1299 dnia: Pt, 10 Kwiecień 2020, 17:51:16 »
Czytał może ktoś The Batman & Dracula Trilogy autorstwa Douga Moencha i Kelleya Jonesa? W jej skład wchodzą Red Rain (1991), Bloodstorm (1994) oraz Crimson Mist (1998). Myślicie, że nadawałaby się do Deluxe'a? :)


To jeden z tomów Batman- Elseworlds ,chyba drugi. Fajnie byłoby je wszystkie dostać po polsku :D Ja tam bardzo lubię te historie...nie tylko wampiryczne.
Jeszcze jak kupowałem Batmana na bieżąco w Empikach, uważałem, że Jones zupełnie nie nadaje się do rysowania mhrocznego rycerza. Niniejszym składam samokrytykę, myliłem się ;)
,, - Eeeeech.''

Offline R~Q

Odp: Batman
« Odpowiedź #1300 dnia: Pt, 10 Kwiecień 2020, 17:53:20 »
Będzie omnibus No mans land??!! :D
Będzie Road to No Man's Land w październiku. Nie wiem, czy będzie zawierał też Cataclysm.

Offline indyk1983

Odp: Batman
« Odpowiedź #1301 dnia: So, 11 Kwiecień 2020, 08:24:24 »

Offline vision2001

Odp: Batman
« Odpowiedź #1302 dnia: Nd, 12 Kwiecień 2020, 23:28:37 »
Czytał może ktoś The Batman & Dracula Trilogy autorstwa Douga Moencha i Kelleya Jonesa?
Jak podobała mi się "część I" to kolejne mnie wynudziły (w szczególności część ostatnia). Dużo przegadania w tym komiksie (zarówno pod względem tekstu w dymkach, jak również w przypadku II i III historia rozwleczona chyba tylko po to, bo musiało wszystko się odbyć na konkretnej ilości stron).

Offline PJP

Odp: Batman
« Odpowiedź #1303 dnia: Pn, 13 Kwiecień 2020, 00:02:41 »
Czy warto brać Mad Love?

Offline kosmoski

Odp: Batman
« Odpowiedź #1304 dnia: Pn, 13 Kwiecień 2020, 00:10:19 »
Warto, dobrze napisane, świetnie narysowane, bardzo przyjemna lektura.