No tak, a ja widziałem sporo, że dobre. Ty uważasz Snydera za słabego pisarza, ja uważam za najlepsze co spotkało Batmana w XXI wieku. I możemy się tak przerzucać w nieskończoność. Ilu ludzi tyle opinii. Gdyby coś było fest słabe, to by się słabo sprzedawało.