Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 573143 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kvothe

Odp: Batman
« Odpowiedź #3780 dnia: Pn, 11 Marzec 2024, 06:53:39 »
Czy któryś z forumowiczów ma najnowszy tom Batman detective comics zgaduj zgadula, i mógłby się podzielić informacja o zawartości tego tomu, bo Egmont podaje, że album zawiera materiały z komiksów 1047-1061,z czego 1047-1058 dostaliśmy juz w poprzednim albumie detective comics wieża, więc nowy materiał to tylko 3 zeszyty, a tom ma 252 strony

Wszystko to nowy materiał, dlatego że zeszyty pisała Tamaki i Rosenberg/inni po połowie.

U nas zrobili tak:
Batman Detective Comics - 3 - Wieża
https://leagueofcomicgeeks.com/comic/3873220/batman-shadows-of-the-bat-the-tower-hc

Batman Detective Comics - 4 - Zgaduj-zgadula i inne opowieści.
https://leagueofcomicgeeks.com/comic/8904695/batman-shadows-of-the-bat-house-of-gotham-hc
https://leagueofcomicgeeks.com/comic/2262974/detective-comics-vol-4-riddle-me-this-hc
« Ostatnia zmiana: Pn, 11 Marzec 2024, 07:04:02 wysłana przez Kvothe »

Offline jahred666

Odp: Batman
« Odpowiedź #3781 dnia: Pn, 11 Marzec 2024, 11:48:21 »
Batman przestał zabijać, używać broni i nawiązał współpracę z policją już w 1940, czyli niecały rok po swoim debiucie.

w Killer Croc powstaje pozwolił spalić się Salomonowi Grundy. Zapędził go do ognia i pozwolił spłonąć. Zabójstwo jest takie samo czy to poprzez działanie czy przez zaniechanie.

Jeszcze kilka zeszytow mi się przebija w mgle umysłu, gdzie Gacek szalał z bronią czy też "pozwolił komuś umrzeć" i to było po 1980 :)

u Warrena Ellisa w 1996 w "Legends of the Dark Knight" w numerze 84 Batman używał rewolweru, strzelał i ranił swego przeciwnika.

Także twierdzenie, że Batman po 1940 nie używał broni i nie "zabijał" przeciwników nie do końca jest prawdziwe ;)
« Ostatnia zmiana: Pn, 11 Marzec 2024, 11:59:28 wysłana przez jahred666 »

Offline Takesh

Odp: Batman
« Odpowiedź #3782 dnia: Pn, 11 Marzec 2024, 13:05:56 »
Pytanie czy Salomona da się zabić? Przecież wierszyk wyraźnie to zaznacza.

Offline bibliotekarz

Odp: Batman
« Odpowiedź #3783 dnia: Pn, 11 Marzec 2024, 13:35:05 »
Jeszcze kilka zeszytow mi się przebija w mgle umysłu, gdzie Gacek szalał z bronią czy też "pozwolił komuś umrzeć" i to było po 1980 :)
...
Także twierdzenie, że Batman po 1940 nie używał broni i nie "zabijał" przeciwników nie do końca jest prawdziwe ;)
Chyba czegoś nie doczytałeś, czegoś nie zrozumiałeś, nie wiem. Sam pisałem, że w latach 1986-88 pisano pokryzysową historię Batmana na nowo i wtedy nie stosował się do tych zasad.

Jeszcze raz, po kolei. Oryginalny Batman Kane'a i Fingera nie tylko nosi pistolet, ale strzela z karabinu maszynowego, czy zbliża się do przestępcy tylko po to, aby skręcić mu kark. Nie patyczkuje się z nikim, zresztą początkowo zabija również Robin. Zasada nie zabijania została wprowadzona w Batman #4 (zima 1940) - zostaje tam wyrażona dosłownie. Rygorystycznie jest przestrzegana od #15. Od tego momentu Batman nie używa pistoletów ani mieczy, nie tylko nie zabija przestępców, ale za wszelką cenę stara się ratować im życie. Także nawiązuje ścisłą współpracę z policją i działa jako funkcjonariusz prawa a nie jako mściciel.

Po wprowadzeniu Comic Code, przez całą Srebrną Erę, Batman jest mocno zinfantylizowaną postacią skrojoną pod młodszego odbiorcę. Ciekawostką jest Detective Comics #327 (maj 1964), kiedy Batman celuje do przestępcy odebranym mu pistoletem. Stało się tak ponieważ redaktor Julius Schwartz chcąc ratować podupadłą serię przed kasacją zatrudnił zupełnie nowych twórców - Johna Broome'a i Carmine'a Infantino. Ci kiepsko znali postać i dlatego dopuścili się tej "pomyłki".

W Brązowej Erze poluzowano zasady Comic Code. Batman wciąż trzymał się nie zabijania, ale widać pewne wyjątki: używa czasem miecza lub łuku, zabija potwory, doprowadza do nieintencjonalnych śmierci, unicestwia nieśmiertelnego Ra's al Ghula.

Poważne zmiany w kanonie wprowadzono po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach. W początkowych latach Miller, Barr i Starlin pisali historie, w których Batman używał różnego rodzaju zabójczej broni i doprowadzał do czyjejś śmierci. Po dwóch latach jednak wydawnictwo odeszło od tego kierunku i albo historie te przestały być kanoniczne albo zostały zretconowane. Batman co prawda celuje do Darkseida w Ostatnim Kryzysie, ale stwierdza, że nigdy tego nie robi a tylko dla Darkseida dopuści się wyjątku.

Poza oficjalnym kanonem mamy jeszcze historie typu elseworld, serie autorskie, gdzie DC dało twórcom wolną rękę, inne wersje Batmana np. z Ziemi 51 itp. Jak na razie wszystko to są odstępstwa od reguły.
Batman returns
his books to the library

Offline jahred666

Odp: Batman
« Odpowiedź #3784 dnia: Pn, 11 Marzec 2024, 13:37:32 »
o dobrze to teraz rozwinąłeś :) dzięki!

Offline saruman

Odp: Batman
« Odpowiedź #3785 dnia: Nd, 24 Marzec 2024, 13:46:55 »
Przeczytałem Batman: Wojna Jokera Saga. Kilka rzeczy mnie zdenerwowało.

Uwaga - spoilery z tegoż komiksu.

Po pierwsze - klauni na usługach Jokera.
Odnoszę wrażenie, że ich inteligencja jest na poziomie psa. I to takiego mało rozgarniętego. Nie rozumiem żadnych ich motywacji w działaniu - sieją jedynie bezsensowny chaos i dają się zabijać jak jakieś NPC z gier typu GTA. Joker co chwilę się ich pozbywa i nie kryje się z tym, jak tylko pojawi się grupka klaunów i Joker to najprawdopodobniej zostaną oni zaraz przez niego zastrzeleni i chyba nie mają z tym problemu. Gdzie on ich znajduje? Żaden się nie zbuntuje i nie właduje mu kulki w plecy? 

Po drugie - łowca klaunów.
Chuderlawy nastolatek, wzrost ~160cm bezproblemowo morduje dorosłych zbirów. Najczęściej przy pomocy kija do baseballa. Podkłada materiały wybuchowe, obsługuje broń. Po co komuś jakieś treningi, lata doświadczenia, siła fizyczna? Podobnie w tym zeszycie z Orphan i Spoiler - dwie nastolatki pokonują dużą grupę dorosłych, przypakowanych i uzbrojonych przestępców jak szmaciane lalki. Realizm 100%.

Jeśli chodzi o "bat-rodzinę" - batwoman, batgirl, redhood, robin, nightwing, signal, orphan itd. - za dużo ich. Żadna z tych osób nie zyskała mojej sympatii i miałem poczucie, że są piątym kołem u wozu, na siłę dodani żeby byli. Takie przedszkole się zrobiło wokół batmana - nie podoba mi się to.

Batman, Catwoman, Riddler, Pingwin - ich oceniam pozytywnie. Bardzo podobała mi się mini-historia jak Joker wraca do Arkham porozmawiać z Banem.
« Ostatnia zmiana: Nd, 24 Marzec 2024, 14:25:54 wysłana przez saruman »

Offline Juby

Odp: Batman
« Odpowiedź #3786 dnia: Cz, 28 Marzec 2024, 16:06:08 »


Ależ ten czas zachrzania. Pamiętam jak dopiero co było 66 lat od jego debiutu.

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3787 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2024, 08:01:06 »
Kilka dni temu odpalono informację, że we wrzesniu ukaże się antologia "Joker - The World", na patencie projektu z '21 - "Batman - The World". Tym razem to postać Jokera podróżującego po świecie wezmą na warsztat twórcy z różnych państw. Póki co nie ujawniono artystycznych załóg, wiadomo jednak że wśród zaproszonych znaleźli się polscy komiksiarze. Prawdopodobny tytuł shorta to "Witamy w Uśmiechniętej Polsce".
Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"

Offline Juby

Odp: Batman
« Odpowiedź #3788 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2024, 09:33:12 »
Pamiętam jak w 2011 roku z kilkoma innymi użytkownikami na innych forach dyskusyjnych pisaliśmy, że mamy już dość Jokera, którego WB/DC wciska dosłownie wszędzie i wyciska jak świeży sok z pomarańczy. I jak pisaliśmy to w 2017 roku. I w 2020. I w każdym kolejnym. Trudno mi uwierzyć, że 13 lat później jest tylko gorzej i idzie to cały czas w tym kierunku. Czemu nie "Superman Świat", albo "Wonder Woman Świat", tylko znowu Joker?


Moje recenzje dotychczasowych tomów NML od Egmont:

Batman, Ziemia niczyja, tom 1: Kataklizm
https://www.batcave.com.pl/komiksy-polska-2023/batman-ziemia-niczyja-kataklizm/#1

Batman: Ziemia niczyja, tom 2: Wstrząsy wtórne
https://www.batcave.com.pl/komiksy-polska-2024/batman-ziemia-niczyja-tom-2-wstrzasy-wtorne/#1


W drugim znajduje się przypis, że Narcosis pojawił się wcześniej w Batman Dziedzictwo, ale sprawdziłem i było to w Epidemii. "Burmistrzyni" - o czym wspominałem już na forum - pojawia się dwukrotnie i tyle samo "Pani Burmistrz", więc uważam to za dziwny wybór tłumacza, konsekwentnie postawiłbym na jedną (tę drugą) opcję. Gdyby nie nierówna kreska, ostatni tom oceniłbym nawet na 5/6.
« Ostatnia zmiana: Wt, 02 Kwiecień 2024, 09:35:49 wysłana przez Juby »

Odp: Batman
« Odpowiedź #3789 dnia: Wt, 02 Kwiecień 2024, 13:55:07 »
Kilka dni temu odpalono informację, że we wrzesniu ukaże się antologia "Joker - The World", na patencie projektu z '21 - "Batman - The World". Tym razem to postać Jokera podróżującego po świecie wezmą na warsztat twórcy z różnych państw. Póki co nie ujawniono artystycznych załóg, wiadomo jednak że wśród zaproszonych znaleźli się polscy komiksiarze. Prawdopodobny tytuł shorta to "Witamy w Uśmiechniętej Polsce".
Informacja sprzed godziny: Polska załoga będzie się składać z scenarzysty: Tomasz Kołodziejczak (nikomu raczej nie trzeba przedstawiać kto to ;) ) oraz rysownik: Jacek Michalski (współtwórca magazynu "Awantura" między innymi)

Offline Kyms

Odp: Batman
« Odpowiedź #3790 dnia: Cz, 04 Kwiecień 2024, 10:12:22 »
W lipcu ukaże się kontynuacja alternatywnego zakończenia "Batman #428", czyli dalsze losy Jasona, który przeżył konfrontację z Jokerem. Ciekawe, co z tego wyjdzie, na wstępnie brzmi całkiem spoko.

https://www.dc.com/blog/2024/04/03/from-the-dc-vault-death-in-the-family-robin-lives-1-what-happens-after-jason-todd-survives-his-encounter-with-the-joker

Offline Kadet

Odp: Batman
« Odpowiedź #3791 dnia: Cz, 04 Kwiecień 2024, 21:07:08 »
W lipcu ukaże się kontynuacja alternatywnego zakończenia "Batman #428", czyli dalsze losy Jasona, który przeżył konfrontację z Jokerem.

W przeciwieństwie do głównego wszechświata, gdzie Jason po konfrontacji z Jokerem nie żyje... Oh wait ;)


[na wszelki wypadek: to nie jest żaden atak personalny, tylko komentarz do konwencji wskrzeszania niemal każdego w świecie superhero :) ]
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Koalar

Odp: Batman
« Odpowiedź #3792 dnia: Pt, 05 Kwiecień 2024, 02:47:15 »
Nie no, już mnie powoli krew zalewa, co się dzieje z tym Batmanem. Czytam ostatnimi czasy tylko one-shoty od Egmontu i teraz to mi witki opadły po lekturze Grobu Batmana. Dalej jakieś spojlery. No jak Warren Ellis może spłodzić taki bzdet? Nic tam się nie klei. Niby są jakieś śledztwa, ale nieciekawe. Jest jakiś przeciwnik, ale pojawia się z przysłowiowej dupy i takie też są jego motywacje. Podobnie #zdupy jest to, jak zbudował małą armię, która potem nagle znikła. Jest jeszcze Alfred, który czasem rzuca jakieś lewoskrętne uwagi, ale ogólnie jest byłym żołnierzem zabójcą. Nawet jak się pojawia kontrowersyjny motyw alkoholizmu Alfreda, z którym można by fajnie pograć, to zaraz znika. W ogóle dialogi są nieciekawe, postaci nie wiadomo jakie, niedookreślone. Jeszcze parę głupotek by się znalazło, typu Gordon odchodzi, żeby policjanci mogli zamordować jakiegoś oprycha (który wcześniej zabił policjanta). Gordon akceptuje mordowanie, aha, no dobra, taki tu świat. Potem Gordon informuje Batmana, że więzień próbował uciec i odebrać broń policjantowi, więc więźniowi się umarło, na co Barman rzuca "Rozumiem.". No nie, w innym miejscu komiksu Batek ma pretensje do Alfreda, że ma w domu ukrytą broń, a tutaj rzuca "Rozumiem.", co sugeruje, że nie przeszkadza mu, że policjanci zabijają przestępcę. No coś tu, motyla noga, nie gra. Plus jeszcze zakończenia zeszytów są w ogóle słabe, zero jakiegoś cliffhangera czy dobrego momentu. Współczuję tym, którzy czytali te zeszyty na bieżąco, bo ja po dwóch dniach nie wiedziałem, o czym oni gadają, a po miesiącu to już w ogóle załamka. Do tego mnóstwo naparzanek, które są, bo są, takie wypełniacze. Ani ten komiks nie jest fajnym akcyjniakiem, ani komiksem detektywistycznym, ani nie ma żadnego przesłania. Tam jacyś redaktorzy pracują, czy jak jest nazwisko Ellis, to w ciemno z pocałowaniem ręki biorą wszystko jak leci? No kurcze pióro! Rysunki w zdecydowanej większości na wysokim poziomie, ale momentami nie wiedziałem, co się dzieje, a czasami też zdarzały się mocno naciągane anatomicznie ujęcia. A raz nawet kobitka na dwóch kolejnych kadrach wygląda tak bardzo różnie, że to jest aż dziwne.

Rozumiem, że Ellis ma rachunki do płacenia, ale może niech sprzedaje dobre komiksy swojego autorstwa ze swoim autografem, to będzie uczciwsze, niż pisanie takich bzdetów.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Koalar

Odp: Batman
« Odpowiedź #3793 dnia: So, 06 Kwiecień 2024, 00:51:14 »
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna kuriozalna rzecz związana z Grobem Batmana (spojlery!). Ten tytuł. Co to w ogóle jest? Wątek pojawia się na paru pierwszych stronach, gdzie dowiadujemy się, że Alfred opiekuje się grobami Wayne'ów znajdującymi się na terenie posiadłości. I tu pojawia się dziwaczna sprawa - otóż rodzice Bruce'a za życia przygotowali też mogiłę i pomnik dla swojego syna... Hę? Dla siebie, no dobra, niech będzie. Ale dla paroletniego syna?... Eee... No dobra, powiedzmy... Ale potem już chyba przez prawie cały komiks o grobie cisza. Coś tam o śmierci Batmana jest, ale niewiele. I przechodzimy do końcówki komiksu. Gacek poraniony po końcowej naparzance (w której rzuca tak głupie teksty, że aż zęby bolą) wraca Batmobilem do jaskini. Ni stąd, ni zowąd dostaje dzwona ciężarówką od pomniejszego żołnierzyka głównego złola. Jedzie dalej, po czym wypada z drogi. Wychodzi z wozu i dowleka się do posiadłości, gdzie pada na grobie swojej matki i swoim. Koniec! I w sumie nie wiadomo, czy przeniósł się na łono Abrahama, czy może ta scena ma coś symbolizować? Co z tym grobem? Równie dobrze komiks mógłby się zaczynać od sceny, w której Alfred jak co dzień gotuje zupę dla panicza, a na koniec poraniony Mroczny Rycerz ląduje gębą w misce batzupy. Zupa Batmana. Nie, jednak nie, Grób Batmana brzmi lepiej, mroczniej. Co z tego, że prawie nie ma związku z treścią komiksu?

Kurde, jadę po tym komiksie, ale już mi się skumulowały te batmanowe cienizny. A zresztą, za darmo to ten komiksik nie dostał.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline sir Nick

Odp: Batman
« Odpowiedź #3794 dnia: Śr, 10 Kwiecień 2024, 21:00:07 »
Mroczny Rycerz Mrocznego Miasta

Nie ma różnic, nie ma płci
Nie ma walki, nie ma krwi
Tu problemów nie ma nikt
Nie pożądasz tutaj nic
Inkubator taki znam
Dorastają płody tam
Wielki ołtarz, dom ze szkła
Dał ci życie i śmierć da.

Proletaryat "Nowy wspaniały świat"