Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 572287 razy)

Jeez i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Hobgoblin

Odp: Batman
« Odpowiedź #2730 dnia: Wt, 17 Maj 2022, 13:27:55 »


Chyba była to pomyłka na kilka dni przed wysyłką dostałem wiadomość że anulują to zamówienie i zwrócą mi piniądze. Potem jednak wysłali drugą wiadomość żebym zignorował poprzednią wiadomość i że wyslą mi komikś. Ciekawe jest to że gdy już wysłali mi tego Batmana to na maila znów dostałem pierwszą wiadomość xd

Nie była to pomyłka na pewno bo oni odświeżali tą aukcję (tak zeby było 50 egzemplarzy dostępnych) i kupiło kilkaset osób. To trwało ze 2 miesiące.

Czyli rozumiem, że na zmianę ceny preordera Knightfall2 nie ma większych szans i po prostu przedsprzedaż już zostanie taka jaka jest teraz czyli nieopłacalna w ogóle (raz, że kase im wysyłać 2 miesiące przed a dwa, że drożej jak po premierze).

Offline Kamiloss

Odp: Batman
« Odpowiedź #2731 dnia: Śr, 18 Maj 2022, 20:48:47 »
A kiedy ma premierę ten 2 tom Knightfall? Jeszcze pierwszego nie zacząłem czytać :)

Online Necr09

Odp: Batman
« Odpowiedź #2732 dnia: Śr, 18 Maj 2022, 20:59:49 »
27 lipca
FGO: 758,469,198

Offline Odyn

Odp: Batman
« Odpowiedź #2733 dnia: Cz, 19 Maj 2022, 07:08:01 »
A kiedy ma premierę ten 2 tom Knightfall? Jeszcze pierwszego nie zacząłem czytać :)
U mnie też czeka na swoją kolej :D może na jesień się doczeka
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Random_Hero

Odp: Batman
« Odpowiedź #2734 dnia: Pn, 23 Maj 2022, 12:44:36 »
Hah, mam tak samo z Batmanem. Ja dopiero przerabiam Epica ASM, a jeszcze zafoliowany czeka Hellboy & BBPO, oraz Armada.

Online Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #2735 dnia: Śr, 25 Maj 2022, 20:58:22 »


Jako że to już kilka lat odkąd ostatni raz czytałem "Rok pierwszy", nabrałem niedawno ochoty na powtórkę. Ponowne spotkanie z tą historią minęło mi bardzo szybko - w końcu to tylko 4 zeszyty - ale lektura jak najbardziej pozostała przyjemna. Fabuła jest sprawnie poprowadzona, utrzymana w fajnym przyziemnym klimacie i dotykająca raczej mało superbohaterskich tematów. Klimatem komiks przywodzi na myśl raczej czarny kryminał, w którym pełno jest korupcji, brudu i zepsucia. Historia wypada zaskakująco realistycznie, a już w szczególności jak na komiks Franka Millera. Co może zresztą nieco dziwić, mając na uwadze bardziej odjechany "Powrót Mrocznego Rycerza", który powstał niewiele wcześniej, bo mimo że obie historie dzieli jedynie rok, to te komiksy wypadają skrajnie różnie. DKR zresztą bardziej mi się podoba. Jeżeli chodzi o rysunki, z jednej strony zastanawiam się, jak wyglądałby ten komiks, gdyby Miller zajął się nim w całości, natomiast Mazzucchelli również podołał zadaniu i całkiem dobrze wywiązał się ze swojej roli. Rysunki wpasowują się w stylistykę noir, co dobrze oddaje klimat scenariusza, ton tej historii i panujący nastrój. To bardzo solidny komiks, jednak nie mój ulubiony z Batmanem. Posiadam stare wydanie Egmontu w miękkiej okładce i jakoś nie czuję większej potrzeby, żeby wymieniać je na lepszą edycję z DC Deluxe, chociaż oczywiście "Rok pierwszy" to sztandarowy przykład dobrze napisanej genezy, która raczej nie zawiedzie żadnego fana postaci. Co by nie mówić to kolejny kultowy już tytuł spod ręki Millera, chociaż osobiście wolę to bardziej szalone podejście z "Powrotu Mrocznego Rycerza".

Offline Odyn

Odp: Batman
« Odpowiedź #2736 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 07:28:11 »
Wstyd się przyznać, ale ja do tej pory nie czytałem Powrotu Mrocznego Rycerza. Ciągle mam to w planach, ale co chciałem kupić to rezygnowałem kosztem innych rzeczy. Nie lubię kreski z tego komiksu (bazuje tylko na tym co w necie udostępnione dla przykładu), te rysunki to takie bohomazy.

Natomiast Rok Pierwszy jest bardzo fajny i muszę kiedyś przypomnieć sobie to dzieło :) Kryminał, ponura kreska, ciekawa fabuła. Wszystko jest na swoim miejscu, aż żal, że lektura szybko się kończy bo chciałbym przeczytać więcej historii w tym klimacie.

p.s. znam inne klasyczne opowieści (must have) o Batmanie, ktore wydała Mucha i Egmont :) do dopełnienia brakuje mi tylko Powrotu Mrocznego Rycerza
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Maragast

Odp: Batman
« Odpowiedź #2737 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 08:37:23 »
Miałem podobne obiekcje do rysunków w Powrocie Mrocznego Rycerza ale tylko do czasu jak zacząłem czytać - ale po rozpoczęciu lektury okazało się, że rysunki nie tylko nie przeszkadzają ale wręcz idealnie pasują do tego komiksu.

Offline Hobgoblin

Odp: Batman
« Odpowiedź #2738 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 11:50:58 »
Wstyd się przyznać, ale ja do tej pory nie czytałem Powrotu Mrocznego Rycerza. Ciągle mam to w planach, ale co chciałem kupić to rezygnowałem kosztem innych rzeczy. Nie lubię kreski z tego komiksu (bazuje tylko na tym co w necie udostępnione dla przykładu), te rysunki to takie bohomazy.



Co to za wstyd? Powrót mrocznego rycerza to byli tacy Watchmen w wersji light z bardziej niedbałym niż zwykle Millerem. Obstawiałbym, że to było inspirowane ukazującym się wtedy w kawałkach Watchmen. Gdyby to nie był Batman to ten komiks tak by się nie wybił.

Komiks jest OK ale w dzisiejszych czasach to już nie robi takiego wrażenia na ludziach jakie robiło wtedy. Postaci superhero były już dekonstruowane wielokrotnie.

Offline Chmielu

Odp: Batman
« Odpowiedź #2739 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 14:12:44 »

Co to za wstyd? Powrót mrocznego rycerza to byli tacy Watchmen w wersji light z bardziej niedbałym niż zwykle Millerem. Obstawiałbym, że to było inspirowane ukazującym się wtedy w kawałkach Watchmen. Gdyby to nie był Batman to ten komiks tak by się nie wybił.

Komiks jest OK ale w dzisiejszych czasach to już nie robi takiego wrażenia na ludziach jakie robiło wtedy. Postaci superhero były już dekonstruowane wielokrotnie.

Czytałeś co drugą stronę/trzeci kadr/piąty dymek, czy w całości - od deski do deski?

A wiesz może kto wpadł na to dekonstruowanie?

Jesteś tak dobry jak recenzent - chyba z "Ziniola" - który w 2002 pisał, że "DKR"  nie jest przełomowy, bo on (recenzent) widział już kadry w formie ekranu telewizora w "Spawn/Batman" Millera i McFarlane'a.  ;D

PS. Jakbyś tak obstawiał to nic byś nie wygrał. Moore i Miller to ten sam człowiek - jak ogolisz Moore'a i przytniesz mu włosy - masz Franka. Są na to dowody. Żona Moore'a przyjechała do Łodzi bez niego. A wszyscy czekali. Dlaczego? Bo Moore nie istnieje!
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #2740 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 14:20:56 »
Obstawiałbym, że to było inspirowane ukazującym się wtedy w kawałkach Watchmen.
Co? Jeśli się nie mylę to The Dark Knight Returns wyszedł wcześniej niż Watchmen. Co ty za herezje tu wypisujesz.

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #2741 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 14:21:17 »
pamietam spotkanie z melindą gebbie, na którym połowa pytań była o alana moore-a. dla mnie dkr to komiks wybitny. pierwszy raz przeczytałem go w tłumaczeniu kreczmara, co było dużym wtedy wyzwaniem. to jedyny komiks który mam w 6 różnych wydaniach.

Online Necr09

Odp: Batman
« Odpowiedź #2742 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 14:22:51 »
Co? Jeśli się nie mylę to The Dark Knight Returns wyszedł wcześniej niż Watchmen. Co ty za herezje tu wypisujesz.

The Dark Knight Returns czerwiec 1986
Watchmen                     wrzesień 1986
FGO: 758,469,198

ukaszm84

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2743 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 15:18:35 »
pamietam spotkanie z melindą gebbie, na którym połowa pytań była o alana moore-a. dla mnie dkr to komiks wybitny. pierwszy raz przeczytałem go w tłumaczeniu kreczmara, co było dużym wtedy wyzwaniem. to jedyny komiks który mam w 6 różnych wydaniach.

A ja doceniam, pewnie gdybym czytał w tamtych czasach to może też bym uznał za wybitny, ale teraz (bardzo kontrowersyjna opinia, wiem) wolę Mroczny rycerz kontratakuje, totalnie autorska jazda po bandzie, uwielbiam do niego wracać.

Offline Pan M

Odp: Batman
« Odpowiedź #2744 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 17:12:14 »
Co to za wstyd? Powrót mrocznego rycerza to byli tacy Watchmen w wersji light z bardziej niedbałym niż zwykle Millerem. Obstawiałbym, że to było inspirowane ukazującym się wtedy w kawałkach Watchmen. Gdyby to nie był Batman to ten komiks tak by się nie wybił.

Komiks jest OK ale w dzisiejszych czasach to już nie robi takiego wrażenia na ludziach jakie robiło wtedy. Postaci superhero były już dekonstruowane wielokrotnie.

To są dwa skrajnie inne historie. Strażnicy to dekonstrukcja, a Powrót to bardziej historia o tym, że krucjata Batmana tak naprawdę nigdy się kończy. Ten Batman jest bardziej zgorzkniały, brutalniejszy, ale nie przestaje być Batmanem 
Spoiler: PokażUkryj
 Smierci Jokera
absolutnie bym nie liczył jako umyślnego ukatrupienia, bo to bardziej wyszło w ferworze walki a nie dlatego, że Batman tego chciał. Ba, w  komiksie Millera pomimo atmosfery pewnej schyłkowości, czy wręcz sugerowania końca mitu super bohaterów, są nadal cholernie heroicznie momenty, jak np
Spoiler: PokażUkryj
 przejęcie Gotham przez Batmana dowodzącego ex gangiem mutantów  czy starcie Batmana z ich przywódcą na wysypisku
Ba, po dupie dostaje się w tym komiksie nawet głupawym specom, którzy robią z Batmana sedno problemu a użalają się nad rzekomo uleczonymi Jokerem i Two Facem, a kiedy przychodzi co do czego historia weryfikuje brutalnie te tezy. Jasne są elementy ewidentnie wyhaczone z dekonstrukcji jak choćby przedstawienie tutaj Supermana, ale i on tak naprawdę nie jest ostatecznie wcale tutaj psem na usługach rządu aż takiego kalibru jako Comedian. Ba
Spoiler: PokażUkryj
w finale wręcz zasugerowane jest, że on doskonale wie, ze Batman przeżył i postanawia dać mu spokój i pozwolić mu tym samym kontynuować jego krucjatę
Poza tym trochę zmałpuje post wyżej, ale po przyznaniu, że ty komiksów nawet nie czytasz w całości, tylko na wyrywki to ja bym na Twoim miejscu usunął tu zwyczajnie konto, bo nie da się brać tego co ty piszesz na poważnie.
« Ostatnia zmiana: Cz, 26 Maj 2022, 17:14:55 wysłana przez Pan M »