Dla mnie cała seria Biały Rycerz to chyba najlepsza rzecz z gackiem od lat*, a ostatnia seria skoncentrowana na Harley to mistrzostwo.
Dawno mi się już nie zdarzyło, żeby po przeczytaniu jakiegoś komiksu następnego dnia czytać go ponownie, a jeszcze kolejnego poświęcić wieczór na smakowanie każdego kadru z osobna. Murphy bardzo fajnie opowiada i czuć, że ma sporo pomysłów, a pod względem oprawy graficznej to jest bajka.
Murphy dostał chyba takie warunki jak nikt inny od dawna w DC jeśli chodzi o nietoperza, gdzie mógł po prostu skupić się na własnej wizji bez martwienia sio o historię postaci, dzięki czemu nie ma tej kotwicy w postaci tego, że generalnie wszystko na końcu musi zostać jak było. Do tego nie przynudza, nie boi się eksperymentować i czuć, że ma taki naturalny instynkt do przebojowości.
Katana jest mistrzynią światłocienia i koloru, a do tego fenomenalnie potrafi przedstawić postaci i ich charakter, o przebogatych tłach nie wspominając. Pierwszy raz spotykam się z tą artystką, ale będę ją mieć na radarze bo imo pozamiatała i jest tu główną siłą serii. Byłem bardzo pod wrażeniem rysunków Murphiego w poprzednich odsłonach, ale cieszę się, że oddał tą cześć komiksu tym razem właśnie tej artystce.
Całościowo jest to majstersztyk jeśli chodzi o narrację, zarówno jeśli chodzi o przedstawioną fabułę główną jak i prowadzenie czytelnika panel po panelu.
Podoba mi się też jak historia w tej linii rozwija się na przestrzeni wszystkich serii. Postacie pojawiają się, zmienia się ich rola oraz znaczenie, umierają lub odchodzą. Wszystko to sprawia, że świat wydaje się żywy i... prawdziwy, a przynajmniej wiarygodny, w przeciwieństwie do głównej linii, gdzie już nic nie ma znaczenia bo zmienia się na niby byle by zostać takim samym.
Takie luźne skojarzenia podczas lektury które może kogoś dodatkowo pchną po sięgnięcie po serię: Batman Animated, Animacje Disneya z lat 90, Darvyn Cook, Batmany autorstwa Leob/Sale.
To tyle, DC może zaorać wszystko co związane z Batmanem w głównym DC i wydawać raz do roku taką mini serię, a będę bardzo zadowolonym fanem postaci
*Mała gwiazdeczka bo jednak w całej serii, czy też linii, Biały Rycerz jednak są pewne rzeczy które mi osobiście nie pasują, ale przy całokształcie są do przełknięcia.