Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 564380 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #1815 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 20:14:14 »
odnośnie oracle to na końcu caped crusader są case files - dla barbary gordon jest opisane jak joker ja postrzelił. wg mnie to świadczy o obecności historii z kj w continuum batmana.

Offline bibliotekarz

Odp: Batman
« Odpowiedź #1816 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 20:58:54 »
Abstrahując od samej wypowiedzi Moore'a nt. zakończenia, zachował się po prostu oryginalny scenariusz komiksu i nie ma w nim żadnej aluzji do zabójstwa Jokera.

Krytyka wypowiedzi Moore'a też jest dalece krzywdząca wobec niego. Moore nie uważał KJ za swój najlepszy komiks i jak widać wielu tutaj również tak uważa. Moore stwierdził, że żałuje tego, iż przesadził z przemocą, ale weźmy pod uwagę też kontekst tej wypowiedzi. Przez lata wylewało się na niego szambo ze względu właśnie na występującą w KJ przemoc, w tym na tle seksualnym, poniżenie, uprzedmiotowienie kobiet. To nie były sceny typowe dla ówczesnego komiksu superbohaterskiego.

Jako ciekawostka niech posłuży fakt, że polem dywagacji co tak naprawdę się stało było nie tylko zakończenie, ale również wydarzenia rozgrywające się w mieszkaniu Gordona. Choć nie ma tego w komiksie, wielu uważało, że Joker dopuścił się gwałtu na Barbarze.

Wejście KJ do kontinuum jest dosyć oczywiste. Jedyne przełomowe wydarzenie w KJ to paraliż Barbary i jego skutki w DC są widoczne w zasadzie natychmiast (w lipcu '88 Batgirl oficjalnie odpuszcza). Przyjęto je również w N52 (tam Batgirl odpuszcza tymczasowo). Wracano do tego wielokrotnie - a to Wonder Woman spędziła noc z Batgirl przed tragiczną wizytą Jokera, a to Booster Gold próbował ratować Batgirl i "załapał" się na sesję zdjęciową, itd. Wreszcie od tej pory komiksy z Batmanem stały się mroczniejsze a Joker awansował na osobistego wroga Batmana i przedstawiani są jako nierozłączne przeciwieństwa, jako dwie strony medalu, jak to jest wprost wyrażone po raz pierwszy w KJ.

Wreszcie wracając jeszcze na moment do zakończenia. Ostatnia scena to nie jest Batman chwytający Jokera ani gasnące światło radiowozu przybyłego na miejsce (a zarazem policjantów obserwujących od tego momentu rozgrywającą się akcję). Ostatnia scena to sekwencja kadrów z padającym deszczem. Taka sama jak scena otwierająca. Jak w łowickiej wycinance. Początek jest końcem. Co więc powinno rozgrywać się na kolejnej stronie? Powinna pojawić się brama Arkham a w niej majacząca sylwetka Batmana. :)
Batman returns
his books to the library

Offline OokamiG

Odp: Batman
« Odpowiedź #1817 dnia: Nd, 18 Październik 2020, 21:15:46 »
odnośnie oracle to na końcu caped crusader są case files - dla barbary gordon jest opisane jak joker ja postrzelił. wg mnie to świadczy o obecności historii z kj w continuum batmana.
Odniesienia są też w Śmierci w rodzinie.

Offline Gary

Odp: Batman
« Odpowiedź #1818 dnia: Wt, 20 Październik 2020, 18:32:08 »
Witam mam pytanie co do czytania komiksów z Batmanewm z New 52.
Mianowicie udało mi się dorwać w rozsądnych cenach co nie było łatwo 1-2 sowy, trylogie wiecznego batmana i śmierć rodziny a mój budżet na komiksy i tak przeleciał poza skale :D
Czy do wiecznego batmana, pomijając rok zerowy i dc oblicza śmierci dużo stracę i cięzko będzie mi się odnaleźć?
Pozdrawiam

Offline Koalar

Odp: Batman
« Odpowiedź #1819 dnia: Wt, 20 Październik 2020, 23:59:11 »
Na moje oko Wieczny Batman mało się łączył z głównym runem (jakoś tam pewnie tak), więc można go nawet czytać osobno. Przyznam jednak, że był to taki akcyjniak w stylu "ci ludzie nie śpią, nie jedzą ani nie mają innych potrzeb fizjologicznych" i niewiele z niego pamiętam. Być może więc jedyne, co stracisz, to ze 2 godziny życia na lekturę tej pozycji.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #1820 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 07:06:04 »
Co do Wiecznego Batman to jest nie łączy się z innymi seriami, choć ma wpływ na nie np. Gordon osadzony w więzieniu. Debiut zalicza tutaj Julia Pennyworth (choć tak naprawdę debiut jest w serii Batman Snydera w niewydanym u nas zeszycie #28, który jest częścią historii Wiecznego Batmana), która później odegra znaczącą rolę w końcówce runu Snydera.
Spoiler: PokażUkryj
I samo zakończenie jest w pewnym stopniu jest zakończeniem wątku głównego złego z Miasta Sów.
Ostatnią rzeczą mającą znaczenie jest zniszczenie Azylu Arkham, w wyniku którego nowym azylem w pewnym momencie staje się rezydencja Wayne'a w głównej serii.
« Ostatnia zmiana: Śr, 21 Październik 2020, 07:55:20 wysłana przez michał81 »

Offline Odyn

Odp: Batman
« Odpowiedź #1821 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 07:52:23 »
Wiecznego czytałem 3x i za każdym razem dobrze się bawiłem ;) resztę nadmienił kolega wyżej.
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Piterrini

Odp: Batman
« Odpowiedź #1822 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 12:37:19 »
(...)pomijając rok zerowy i dc oblicza śmierci dużo stracę i cięzko będzie mi się odnaleźć?
Oblicza śmierci można pominąć, dawniej myślałem, że może ma ten tom znaczenie dla ciągłości głównej serii Snydera, ale zeszyt wprowadzający Jokera do New52/Nowego DC nie jest znaczący, może pod kątem kompletowania wypada kiedyś kupić (zwłaszcza że oferty niewysokie bywają). Pod kątem poznawania historii głównej nie ma potrzeby zwracać uwagi na Detective Comics. Inna sprawa, że w Tec zdarzają się ciekawsze momenty (późniejsze tomy serii), nawet w Mrocznym Rycerzu z New52 są rodzynki w postaci ciekawych pojedynczych zeszytów, ale ponownie - nie ma to znaczenia dla głównej serii. Dokup za to tom 7 Batmana: Ostateczna rozgrywka, to jest follow-up po Śmierci rodziny i z tomami 1-3 jest takim "podstawowym" zestawem, o ile można to tak nazwać  ;)
Rok zerowy - nie wiem, opinie zbiera raczej nie najgorsze, kiedy Zero Year się ukazywał, to Snyder ruszył też z Wiecznym Batmanem. Mimo że Wieczny nie jest istotny dla głównej serii (taki jakby spin-off), a Rok zerowy stanowi dla głównej serii w zasadzie prolog, to obie pozycje można przeczytać, a można nie czytać, jak już masz Wiecznego to czytaj między tomami 3 a 7 głównej serii  :)
Zachęcam do poprawienia mnie jeśli się mylę.

Powyższe napisałem przy okazji, bo "striggerowała" mnie wypowiedź:
(...) Wieczny Batman (...) jedyne, co stracisz, to ze 2 godziny życia na lekturę tej pozycji.
Przyznaję, że Wieczny jest napisany i narysowany (w większości) w sposób blockbusterowy - dużo się dzieje, ale niewielkie ma to znaczenie, nie ma tu miejsca na przemyślenia, czyta się szybko bez zatrzymywania się. ALE - wciąż są to 52 zeszyty... Przypomina mi się jedna z niedawnych dyskusji w innym wątku, gdzie użytkownik pisał o stosowaniu technik szybkiego czytania przy czytaniu komiksów, bo przecież nawet filmy ogląda z przyspieszeniem. Skłamię jeśli napiszę, że nic do tego nie mam, chociaż jeśli chodzi o anonimową osobę z forum, to rzeczywiście nie ma znaczenia (dlatego dopiero teraz wypowiadam sie w temacie... "to each his own", chociaż nie wyobrażam sobie takiej osoby oglądającej np. Siódmą pieczęć :D ), ale takie oderwane od rzeczywistości wyliczenia "ile to ja nie przeczytam w jak najkrótszym czasie"... Nie rozumiem ich celu, nie rozumiem też po co coś czytać (czy oglądać) w takim tempie, oczywiście mam na myśli obcowanie ze sztuką (jeśli dla kogoś tutaj komiks czy film nie jest sztuką, to nie mamy o czym rozmawiać  :) ). Druga strona medalu to całkowita rezygnacja z wybranych mediów z braku czasu, ja tego nie rozpatrywałbym w kategoriach "co jest lepsze" (czy np. przeskakiwanie po serialu telewizyjnym czy w ogóle go nie ruszanie), najlepsza byłaby chyba staranniejsza selekcja, dobieranie tego, co rzeczywiście warte jest poznania jeśli nie chcemy/nie możemy przeznaczyć więcej czasu, na pewno odpowiedzią nie jest czytanie "po łebkach" (nie ma opcji, że przeczytasz zeszyt w 2 minuty i odbierzesz go tak samo, jakbyś przeznaczył na niego 10 minut).
Ehh... ja na zeszyt formatu amerykańskiego przeznaczam ok. 15 minut, w zależności od rysunków, bo na warstwie graficznej skupiam szczególną uwagę. Z tej perspektywy nawet jakbym mógł czytać kilka razy szybciej, to bym nie chciał, aczkolwiek muszę kiedyś sprawdzić metodę opisywaną dawniej na forum - szybsze czytanie a następnie powrót do początku i oglądanie plansz.

Online Nawimar III

Odp: Batman
« Odpowiedź #1823 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 15:06:52 »
Ja z kolei przyswoiłem sobie wczoraj "Ostatniego Rycerza na Ziemi". Napiszę wprost, że jestem rozczarowany. Tym bardziej, że mi ogólnie staż duetu Snyder/Capullo z przyległościami podszedł. Liczyłem zatem na fabułę jakościowo porównywalną. Niestety pomimo sporego potencjału wyjściowego natłok niedorzeczności najzwyczajniej mnie przytłoczył. Ogólnie trudno opędzić się od poczucia, że ma się do czynienia z konceptem większego wydarzenia, które zostało przez władze zwierzchnie DC Comics mocno zredukowane. I chyba dobrze się stało. Za to warstwa plastyczna, o ile rzecz jasna ceni się stylistykę oferowaną przez Capullo, na stałym dlań wysokim poziomie.

Offline Gary

Odp: Batman
« Odpowiedź #1824 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 15:28:49 »
Czy Śmierć rodziny w wydaniu new 52 różni się jakoś od tego wydanego wcześniej? ( pomijając okładki :P )

Online xanar

Odp: Batman
« Odpowiedź #1825 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 15:31:35 »
Znacząco  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Gary

Odp: Batman
« Odpowiedź #1826 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 15:34:11 »

Online xanar

Odp: Batman
« Odpowiedź #1827 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 15:35:51 »
Z tego co pamiętam to
Spoiler: PokażUkryj
nikt nie umiera
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #1828 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 15:57:32 »
Czy Śmierć rodziny w wydaniu new 52 różni się jakoś od tego wydanego wcześniej? ( pomijając okładki :P )
Jeśli masz na myśli zeszyty kontra zbiorczy, to tak, wydania różnią się. Zbiorcze zostało ocenzurowane w dialogach. Natomiast jeśli masz na myśli wydania zbiorcze to nie różnią się niczym poza okładkami i w przypadku drugiego wydania brakiem specjalnej obwoluty.

Offline Murazor

Odp: Batman
« Odpowiedź #1829 dnia: Śr, 21 Październik 2020, 16:22:16 »
Wydaje mi sie, ze on pyta o 2 rozne komiksy. Smierc w rodzinie i Smierc rodziny z New52.