Dodajmy do tego świadome robienie zakupów. Jeśli nie umiesz czegoś odpuścić, bo jakiś wewnętrzny głos każe ci coś kupić, to jest to nałóg. Ten Batman Noir to nie jest coś o czym miesiąc temu myślałem. Nikt z Was też, Egmont robi marketing i nagle niektórzy nie mogą bez tego żyć. Zamówiłem omnibus Batman Black and White jakiś czas temu, wszystkie te komiksy w polskiej wersji Noir przeczytałem w kolorze, i po namyśle zdecydowałem się na Batman by Grant Morrison vol. 1, 2 omnibus, kosztem (nawet z obniżoną ceną) tej kolekcji Egmontowej. Ta kolekcja moim zdaniem bardziej adresowana jest właśnie do osób, które nie śledzą komiksowych nowości, nie czytają angielskich wydań, kupują okazjonalnie komiksy, dodatkowo jest reklamowana jako "limitowana", więc pewnie ktoś pomyśli, że zarobi.