Winna jest archaiczna komunikacja Egmontu. Oczywiście problem jest dla tych, którzy teraz będą odkręcać, bo 170 zł. to sporo, chyba, że znajdą się tacy, co jeszcze będą bronić Egmontu i machną na to ręką, że nic się nie stało. Jestem daleki od wytykania innych palcami, że się podpalili, bo mogłem być na ich miejscu i nie będę udawał, że nie. Zamiast na forach trzeba pisać na oficjalne meila, jak dostaną sporo zażaleń może komuś tam się żarówka zaświeci, że robią coś źle.
Jak dla mnie akcja z TK, to kpina, choć na tę chwilę to jeden sklep. Osoby z Egmontu nigdy nie należały do mistrzów marketingu, bo zaliczały wpadkę za wpadką, a teraz w wyniku błędu, czy wyrachowania doprowadzili do takiej sytuacji. To, co się stało, to nie jest efekt żadnej strategii, tylko przypadkowe podniesienie słupków w najbardziej żenujący sposób jaki może być, bo byli niezdecydowani za 690, a gdy nagle kurz trochę opadł, to po kilku dniach pojawia się opcja o 170 zł. tańsza.... ostatecznie słupki sprzedaży się zgadzają.