Forum KOMIKSpec.pl

Komiksy => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: SawiK w Wt, 08 Grudzień 2020, 20:47:33

Tytuł: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 08 Grudzień 2020, 20:47:33
Hej jak to człowiek zoo dostał mega wydanie i nie ma swojego tematy why 🤔
Pierwsze takie wydanie 712 stron prawdziwy mega gigant na Naszym rodzimym rynku, dzięki TK i wydawnictwu Egmont.
Moje 3 grosze:
Osobiscie jestem w ***j zadowolony. Mamy prawdziwa encyklopedie a to tylko komiks. Komiks wyjątkowy, świetnie wydany i nie byle jaki. Nie sądziłem że po kilku zeszytach będę czuł się tak pochłonięty. Wystarczylo tylko przysiąść. Już pierwsze 4zezyty wciągają niczym mokradla na bagnach  gościa co zwie się Swamp Thing. Fabula z końcówki lat 80tych jednak wybijająca się ponad przeciętność, mamy tu pierwowzór do Torment Spidermana🤔🤔? Wedle mnie ktoś się właśnie tymi zeszytami wzorował! A graficznie jest przyjemnie DC nie najelo mega gwiazd ale to nie przeszkadza. Animal-Man nie odbiega graficznie od standardów w jakich komiksy były wydawane w tamtych latach. Dla mnie jest to cod miód i orzeszki czuje tu ducha zeszytowke Tm-Semic i piękno komiksowej magi. Prawdziwy Musisz Mieć a to tylko 4zeszyty Animal-Mana 🤔🤟😊😎
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Wt, 08 Grudzień 2020, 20:54:31
@UP
Pics or didn't happen.

Bo ja może to sobie zamówię w styczniu, a może dopiero w lutym. Dlatego ja nic nie powiem na temat tego grubaska. Ale zdecydowanie zamierzam się zapoznać. Dobrze, że jest chwalony. Na dobre komiksy nie szkoda pieniędzy. To będzie chyba najdroższy mój komiks od czasu Sprawiedliwości sprzed 5 lat.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 08 Grudzień 2020, 21:21:57
Jeszcze nie czytałem, wydaniem też jestem zachwycony. Ale z tytułem wątku to popłynąłeś... Już nawet pomijając "Animal-Mana", mogłeś jeszcze ISBN wpisać w tytuł wątku ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Wt, 08 Grudzień 2020, 21:31:23
Temat sponsoruje Egmont. :)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Wt, 08 Grudzień 2020, 21:37:43
SawiK: "Nie sądziłem że po kilku zeszytach będę czuł się tak pochłonięty"

Pamiętam jak to czytałem naście lat temu i miałem dokładnie takie same odczucia. Natychmiast zamówiłem dwa pozostałe tomy i chyba jedyny raz w życiu żałowałem wyjazdu na urlop. A to z tego względu, że pech chciał iż dopiero po powrocie mogłem zabrać się za dosłane zbiory. Teraz prawie tak samo mocno nie mogę się doczekać lektury długo wypatrywanej polskiej edycji. Jestem całkowicie pewien, że się nie zawiodę.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Leyek w Wt, 08 Grudzień 2020, 21:39:11
Już pierwsze 4zezyty wciągają niczym mokradla na bagnach  gościa co zwie się Swamp Thing.

Pierwsze 4 zeszyty w latach 80-tych pewnie robiły wrażenie, ale obecnie przeczytałem je bez większych emocji. Oczywiście nie są złe, ale "tylko" dobre. W 5 zeszycie już zaczyna się robić bardziej morrisonowo, mam nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej. Doom Patrol pierwszymi zeszytami też mi średnio podszedł, a potem pięknie siadł (choć 3 tom wisi niedokończony, w okolicy 80-120 strony są dwa zeszyty, które tak mnie mocno wymęczyły, że zrobiłem sobie przedłużającą się przerwę).

A co do wydania pewnie pójdę pod prąd, ale wolałbym w 2 tomach, teraz jest cegła (wagowo). Plus że na półce mniej miejsca zajmuje :)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 08 Grudzień 2020, 22:23:59
Jak miałbyś w dwóch książkach to by zajmowało jeszcze więcej.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 08 Grudzień 2020, 22:41:12
Ramirez82 to miało być z przekąsem na takie Gadzie psioczenia 😉

Dla mnie czytając te 4pierwsze zeszyty to czułem się dokładnie jak w latach dziecinstwa/młodości jak w latach Tm-Semic. Czytając AM mam właśnie przed oczami komiksy wydawane u Nas w tamtych latach zwłaszcza eSa i Pająka. Komiks ma to cos co wtedy działało + to coś  ten bełkot Morrisona o którym czytamy we wstepie ;D
Rozumiem że komiks się postarzał i że jest to wczesny Morrison. Zobaczę jak to wszystko będzie się rozwijać. Morrison jest nieobliczalny i to mnie cieszy. To jest i zakładam że w ciągu dalszym  będzie doskonałą lektura i świetnie spędzony czas z komiksem 8)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Cz, 10 Grudzień 2020, 18:53:45
A moze warto byloby zmienic tytul tematu po prostu na Animal Man? Cos czuje po kosciach, ze jak wszystko dobrze pojdzie (tj. zarowno ten omnibus jak rowniez interpretacja Potwora z Bagien wedlug Scotts Snydera sprzedadza sie po mysli wydawcy) to byc moze pod koniec przyszlego roku doczekamy sie takze wersji tej postaci wedlug Jeffa Lemire'a. Wowczas mielibysmy gotowy temat do opinii takze na temat tego ewentualnego zbioru. Tymczasem jestem nieco przed polowa omawianego omnibusa i musze przyznac, ze ten tytul nic sie nie zestarzal.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: sokratesik w Pt, 11 Grudzień 2020, 20:03:44
Jestem w trakcie czytania Ligi Sprawiedliwości Morrisona. Strasznie mnie to nudzi i nie wiem czy dobrnę do końca.  Gdy dostałem w łapki Animal Mana (kupiłem przede wszystkim ze względu na formę wydania) postanowiłem sprawdzić, czy to też będzie dla mnie takie nudne. I po przeczytaniu czterech zeszytów stwierdzam, że to jest kompletnie inne, o wiele, wiele lepsze. Zaskoczył mnie ostry, wręcz brutalny scenariusz jak na tego typu komiks. Zobaczymy jak będzie dalej, ale jestem pełen nadziei  :)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 22 Grudzień 2020, 14:10:28

To inna kwestia. Mnie na przykład bardzo nie podoba się, jak biorę do ręki jakiś potężny komiks, a papier jest tak cienki, że grafiki prześwitują na drugą stronę. Nie wiem, jak wygląda ostatnio wydany Animal Man, ale po grzbiecie prezentowanym w necie jest to może pół grubości amerykańskiego omnibusa. 


Aż sprawiłem, ten Animal Man jest grubości takiej jak amerykańskie omnibusy po ok. 800 stron produkowane w Chinach w RR Donnelley, papier podobnie prześwituje na białym i na jasnych kolorach.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wt, 22 Grudzień 2020, 14:16:08
Nie. Chodzi o tadżykistańskie superhero, które ponoć świetnie sprzedaje się na rynku indyjskim. Wiesz, trzeba przecierać nowe szlaki :) Ogólnie Moonshadow będzie takim testem, zobaczymy, jak wypadnie.
Czyli tak jak ostatnio niby o Marvelu a jednak o Moonshadow  ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 22 Grudzień 2020, 14:23:41
Cytat: xanar
Aż sprawiłem, ten Animal Man jest grubości takiej jak amerykańskie omnibusy po ok. 800 stron produkowane w Chinach w RR Donnelley, papier podobnie prześwituje na białym i na jasnych kolorach.

Hm, w moim wydaniu nie prześwitują. Mam omnibus z pierwszego wydania, drukowany w USA, a nie w Chinach. Może to różne wydania są? Mniejsza z tym, bardzo sobie chwalę moje wydanie, jest pancerne i nie wygląda, aby mogło się rozlecieć czy rozkleić.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 22 Grudzień 2020, 14:49:42
Ja pisałem o tym polskim Animal Manie  :) w porównaniu z Marvelowskimi omnibusami, DC ma grubsze kartki niż Marvel ale nie mam żadnego omnibusa DC ze starszym materiałem żeby porównać, chociaż DC też ostatnio daje cieńsze kartki, ten ostatni reprint Infinite Crisis jest zdecydowanie węższy niż poprzedni print.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:04:28
Z ciekawości zmierzyłem grzbiet oryginalnego omnibusa i liczy on sobie 4,5 centymetra.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:08:50
Egmontowy jest trochę mniejszy bo ma ze 4.1/4.2 cm. Noszę ostatnio w kieszeni to wiem  ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:10:11
Polski ma 4,2 cm, to chyba nie jest jakaś znacząca różnica? Taki Stwórca od Wydawnictwa Komiksowego, między pierwszym, a drugim wydaniem miał większą różnicę, i to przy niespełna 500 stron.

JanT mnie ubiegł  >:( Ale nie miałem go akurat w kieszeni, musiałem iść do pokoju zmierzyć.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:13:03
Polski ma ze 4 cm
The Flash by Geoff Johns Omnibus Vol. 1 (2019) ma 848 stron - 4,7 cm

Nie spamujcie  :)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:13:42
Teraz zmierzmy pojedynczą stronę  ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:15:16
Egmontowy jest trochę mniejszy bo ma ze 4.1/4.2 cm.

Polski ma 4,2 cm

Polski ma ze 4 cm

Xanar, nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: JanT w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:17:03
Jakby mierzył co innego to pewnie by dodał  ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:17:25
4,15  :)
Może suwmiarką zmierzyć  :)

Jakby mierzył co innego to pewnie by dodał  ;)
Nie mam tak długiej miarki  :)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:19:02
Suwmiarka niedługo stanie obowiązkowym wyposażeniem w trakcie czytania komiksów
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:20:20
Zaokrągliłem do 4,5  - ale jak chcecie tak bardzo dokładnie to proszę bardzo :) - 4,62 jest przy dokładnym mierzeniu :)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:23:42
Suwmiarka niedługo stanie obowiązkowym wyposażeniem w trakcie czytania komiksów

Do czytania może nie, ale przy otwieraniu paczki z komiksami?

Suwmiarka, kątomierz, jakiś próbnik kolorów...


Zaokrągliłem do 4,5  - ale jak chcecie tak bardzo dokładnie to proszę bardzo :) - 4,62 jest przy dokładnym mierzeniu :)

No to zmienia postać rzeczy!

A nie, sorry...

Nie wiem, jak wygląda ostatnio wydany Animal Man, ale po grzbiecie prezentowanym w necie jest to może pół grubości amerykańskiego omnibusa. 


4,2 to wciąż nie jest połowa z 4,62 ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:25:25
Suwmiarka niedługo stanie obowiązkowym wyposażeniem w trakcie czytania komiksów
i rękawiczki

Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:28:27
No i podstawa! Szkło powiększające, do wynajdowania przesunięć kolorów!
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:33:03
Do czytania może nie, ale przy otwieraniu paczki z komiksami?

Suwmiarka, kątomierz, jakiś próbnik kolorów...


No to zmienia postać rzeczy!

A nie, sorry...

4,2 to wciąż nie jest połowa z 4,62 ;)

Zapomniałeś o papierze ściernym! Czasem trzeba okładkę wygładzić, bo w transporcie się sfatygowała :)
Fakt, wciąż nie jest, ale na pewno wydanie z zepsutego, kapitalistycznego Zachodu jest wyższe ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:33:57
Nie ma się co spierać. 4 cm czy 4,5 to żadna różnica...
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Wt, 22 Grudzień 2020, 15:36:03
Nie ma się co spierać. 4 cm...

No widzisz Xanar? :)

Fakt, wciąż nie jest, ale na pewno wydanie z zepsutego, kapitalistycznego Zachodu jest wyższe ;)

No dobra, tu nie będziemy mierzyć 8)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: pawlis w Pt, 01 Styczeń 2021, 17:17:34
Jestem świeżo po Animal Manie, którego dostałem na Gwiazdkę od siostry :).

Polski omnibus wygląda dobrze. Nie wyglądał na jakąś cegłę, póki nie położyłem na półce przy innych 500-stronicowcach. Dobrze się też czyta w ręku.

Co do historii, przeczytałem całość jednym ciągiem. Sądziłem, że łamania czwarty ściany wraz autorem będzie więcej. A jest tego tylko w kilku numerach, i to głównie ostatnich. Początek to klasyczna superbohaterszczyzna i w całym komiksie mniej dziwnych akcji jak chociaż w Doom Patrol. Buddy jest w sumie unikalny poprzez posiadanie rodziny. Później się schodzi w sferę filozoficznej, która ładnie wybrzmiewa w ostatnim numerze. Jak najbardziej polecam komiks.

PS. Nie sądziłem, że Morrison wtedy nosił włosy ;). 
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: sokratesik w Pt, 08 Styczeń 2021, 00:54:52
Ale do łamania czwartej ściany było przygotowywanie już od ok.połowy komiksu.
Nie zgodzę się, że początkowe numery to klasyczna superbohaterszczyzna. Wg mnie nie ma chyba jednego zeszytu w tym albumie, który bym tak nazwał. A już ostatnie numery - to nawet dziwię się że DC to puścił.  ;D Okazuje się, że artyści w USA mogli tworzyć czasami to co chcieli, nawet przed Image  ;)
Jeśli ktoś nie lubi superbohaterów, a jednak chciałby mieć na półce coś z tego gatunku, to Animal Man będzię świetnym wyborem. Jeśli nie lubicie trykotów - dajcie temu szansę. Trykot jest tu tylko pretekstem do świetnego, kompletnego komiksu. Dla mnie absolutny top.
P.S.
Odpuściłem zakup Doom Patrol. Czy to błąd?
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Pt, 08 Styczeń 2021, 06:23:42
Tak, to błąd, który trzeba szybko naprawić.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: arczi_ancymon w So, 09 Styczeń 2021, 13:49:57
Ale do łamania czwartej ściany było przygotowywanie już od ok.połowy komiksu.

Nope, od 5 zeszytu. Nawet Morrison pisze o tym we wstępie.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: sokratesik w So, 09 Styczeń 2021, 16:05:49
Nope, od 5 zeszytu. Nawet Morrison pisze o tym we wstępie.
Z pewnością masz rację, nie chciało mi się sprawdzać przed wpisem  ;)
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Liarus w Cz, 15 Kwiecień 2021, 12:01:41
Przeczytałem polskie wydanie. Na mnie aż takiego wrażenia prócz ostatnich numerów nie zrobił. Typowe dla Morrisona zakręcenie, ale nie na takim poziomie abstrakcji jak w innych jego tytułach.  Początek bardzo mnie zainteresował, środek znudził i końcówka trochę mnie rozłożyła, ponieważ
Spoiler: PokażUkryj
 bardzo fajnie scenarzysta opisuje powód zabicia rodziny Animal mana. Że tym sposobem przekazał swój żal i czytelnik będzie reagował na zabicie lubianych postaci. Na prośbę Animal mana o przywrócenie ich stwierdził, że tak się nie robi, po czym ich przywraca, bo czemu nie, skoro to ostatni numer. Wg mnie nie wymazał mu pamięci, więc będzie rozpamiętywał o zemście i morderstwach oraz o swojej drodze żalu, gniewu i akceptacji. Miodzio
Raczej kolejny raz nie przeczytam
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Toranga w Cz, 15 Kwiecień 2021, 13:32:00
Miodzio
Raczej kolejny raz nie przeczytam

😂

Śmieszkuję, ale tak naprawdę też uważam, że był spoko, ale raczej nie przeczytam ponownie.
Zwłaszcza, że mój egzemplarz miał wadę fabryczną, ktora"wyszła" dopiero po przeczytaniu połowy, więc dokończyłem i zwróciłem. 😅
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 04 Maj 2021, 00:21:10
(https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/446/415/446415/1602237315/800.jpg)

Co prawda trochę to trwało, zanim się w końcu zabrałem, ale dotychczas najgrubszy komiks z moich zbiorów przeczytany. Muszę przyznać, że pomimo kilku obaw i początkowo mieszanych odczuć, wsiąknąłem w tę serię niesamowicie. Wystarczyła tak naprawdę pierwsza 4-zeszytowa historia, żeby wciągnąć się w klimat i reszta tomu zleciała bardzo szybko. A chociaż komiksowi superbohaterskiemu daleko jest do bycia moim ulubionym gatunkiem, to "Animal Man" okazał się być na tyle dobrze napisany, żeby tematyka w niczym nie przeszkadzała i pozwoliła dalej przejmować się postaciami, których przygody śledzimy.

Zresztą poza standardowym superhero dostajemy całą gamę innych motywów, a autor nieraz odlatuje w kompletnie szalone rejony, jednak wszystko się tu ze sobą zgrywa i tworzy działającą całość. Superbohaterskość podana jest z pewnym przymróżeniem oka i bez zbędnego zadęcia, a Morrison nie boi się odważnych zagrań. Nie wstydzi się też korzeni gatunku i sięga po postacie z kompletnych obrzeży uniwersum, które wydawałoby się, że powinny już dawno przepaść w mroku dziejów, a tutaj odnajdują się zaskakująco dobrze. Są zgrabnie wplecione w fabułę, a ich obecność w niczym nie koliduje i w pełni kupuje się ten świat takim, jaki został wykreowany. Natomiast pewne gościnne występy sprawiają, że "Animal Man" może się również wpasować w inne serie Vertigo i absolutnie nic nie musi się ze sobą gryźć.

Na łamach jednej serii przeplatają się ze sobą kolorowy świat superherosów, rozważania na tematy egzystencjalne, kulisy funkcjonowania wszechświata czy przekaz o ochronie praw zwierząt. Ten ostatni podany jest prosto i wręcz dostajemy nim w twarz, co nie zmienia faktu, że działa, więc to chyba żaden minus. Widać zaangażowanie autora w temat i być może właśnie to sprawia, że ten brak subtelności nie razi i wydaje się całkowicie autentyczny. Widać również ogromną wiedzę o uniwersum DC i miłość do tych postaci i komiksu w ogóle, co również przekłada się na zainteresowanie czytelnika losem postaci przedstawionych na kartach tej historii, mimo że te są nieraz kuriozalne.

Niestety przed lekturą trafiłem na kilka spoilerów i niektóre rozwiązania były mi znane, ale na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na przyjemność obcowania z tą historią. Okazuje się, że to połączenie może na pozór nie pasujących do siebie tematów zagrało idealnie i dostaliśmy kolejną wartą uwagi serię Vertigo - mimo, że mieszczącą się w jednym tomie, to niczym nie ustępującą swoim dłuższym kolegom. Cieszę się, że ten tytuł dotarł na nasz rynek, bo to ogromna cegła, kawał naprawdę dobrego komiksu i jedna z lepszych rzeczy, jakie czytałem w tym roku. Czekam na więcej, a póki co lektura zachęciła mnie do sięgnięcia po "Doom Patrol", który do tej pory odpuszczałem.


No i warto wspomnieć, że edycja Egmontu jest bardzo porządna. Miałem pewne obawy, ale gabaryt zdaje się nie mieć żadnego wpływu na solidność wydania i wygodę lektury.
Tytuł: Odp: Animal Man
Wiadomość wysłana przez: grzegorz.cholewa w So, 19 Czerwiec 2021, 23:03:38
Animal Man - jeden z najważniejszych komiksów Morrisona i chyba w ogóle. Czemu?

Choć co prawda na początek wychodzi aktywizm bohatera na szczęście walka o prawa zwierząt nie są tu najistotniejsze bo to byłby zwykły banał. Na pierwszy plan wychodzi coś znacznie ciekawszego. Happy end wydaje się pozorny. Jakby nie patrzeć Animal Man wrócił do punktu wyjścia by przeżywać w gruncie rzeczy to samo więc komiks działa na zasadzie niekończącej się pętli. Wydaje się, że Morrison zadaje pytanie o sens opowiadania jakichkolwiek fabuł, przejmowania się losem postaci, skoro bohaterowie zderzają się ciągle z tymi samymi dylematami a tajemnica rzeczywistości ciągle gdzieś umyka w dal więc bohaterowie żyją jakby w sztucznej bańce. Opowiadanie w nieskończoność dla samego opowiadania ciągle podobnych sobie historii, które w zasadzie donikąd nie zmierzają. Niby wychodzi z nich jakaś myśl lecz elementy składowe dzieła to wiecznie ta sama konfiguracja ( dodaj jakąś kanalię by się działo, zaklęty krąg przemocy, zło, które pokonujesz tylko pozornie, miłość do kobiety, potem dzieci, rodzina, troska o nich i sielanka życia wśród nich, jakaś wpleciona banalna idea - a to odmienności, a to ekologia, a to miłość itp. ). Niczym w Rękopisie znalezionym w Saragossie plotą do siebie, i plotą, plotą, plotą by plotać dla samego plotania.

Morrison bawiąc się w demiurga wpada w rozważania przypominające te jakie w swej literaturze uprawiał Philip Dick. Rzeczywistość komiksowa jest pod całkowitym jego panowaniem więc autor przypomina boga tego rodzaju jakiego czuć było jak się czytało Ubika. Animal Man w swej wędrówce trafia nawet do jakiegoś rodzaju wieczności jakby pytał na czym ten świat wieczności w ogóle polega.

Są tu też tematy takie jak zagrożenie rodziny superbohatera na ponad 10 lat przed Kryzysem tożsamości co pokazuje, że opowieści z lat 85-90 w zasadzie wyczerpały całe komiksowe medium by mogły na inne sposoby ale opowiadające o tym samym krążyć w jak zaklętym kręgu. Już tutaj autor wymyślił coś co stosuje do tej pory ( kilka zaledwie lat temu napisane przez niego Multiwersum ) i przy okazji znów wychodzi jak popłaca przeczytanie Kryzysu na nieskończonych Ziemiach do którego można znaleźć częste nawiązania u kogoś innego.