Toż to swoiste ,,eksperymentarium"; taki komiks, taki Crossover? "Superman vs Aliens" brzmi sympatycznie i mocno alternatywnie. To o tyle mocno odjechana historia, że aż nie da się nie zastanawiać nad tym, jak w Uniwersum DC pojawiły się Xenomorphy, czy może jak Superman mógł pojawić się w rzeczywistości tych kreatur, albo czy istniał jakiś ,,obcy wymiar", do którego trafili Xenomorph i Kal-el. Wszystkiego zapewne dowiem się czytając ów komiks, do którego na przystawkę dobiorę sobie, mimo iż drogi, no ale co tam: "Aliens vs. Predator. 30th Anniversary".
(https://cdn-lubimyczytac.pl/upload/books/88000/88625/350332-352x500.jpg)
(https://cdn.bonito.pl/cache/1/85-aliens-vs-predator-30th-a_200.jpg)
Toż to swoiste ,,eksperymentarium"; taki komiks, taki Crossover? "Superman vs Aliens" brzmi sympatycznie i mocno alternatywnie. To o tyle mocno odjechana historia, że aż nie da się nie zastanawiać nad tym, jak w Uniwersum DC pojawiły się Xenomorphy, czy może jak Superman mógł pojawić się w rzeczywistości tych kreatur, albo czy istniał jakiś ,,obcy wymiar", do którego trafili Xenomorph i Kal-el. Wszystkiego zapewne dowiem się czytając ów komiks, do którego na przystawkę dobiorę sobie, mimo iż drogi, no ale co tam: "Aliens vs. Predator. 30th Anniversary".
(https://cdn-lubimyczytac.pl/upload/books/88000/88625/350332-352x500.jpg)
Jakiś czas temu go ponownie czytałem i po lekturze stwierdziłem, że to jeden z najbardziej niedocenianych TM-Semiców. Nie pojawia się w żadnych rankingach a według mnie spokojnie jest w czołówce najlepszych komiksów opublikowanych przez to wydawnictwo. Wydawałoby się, że połączenie Supermana z Obcym nie będzie zbyt łatwym zadaniem i skończy się na zwykłym odcinaniu kuponów i bezsensownej nawalance. Nic bardziej mylnego. Historia jest naprawdę dobra i wciągająca, to bardziej komiks sci-fi z elementami horroru niż typowe superhero. Jurgens pomysłowo wyrównał siły żeby Superman nie był taki przepakowany a Alieny nie zostały zwykłym mięsem armatnim jak to często dzieje się w takich komiksach. Wszystko trzyma się przysłowiowej kupy. Graficznie to najlepszy Nowlan jakiego widziałem, do tego świetne kolorki.